Mode, pozwol że ustosunkuję się do niektórych Twoich "ocen"... "Droga cyfrówka" tak samo czyni kogoś fotografem jak skrzypce - muzykiem, ja np. fotografuję półamatorskim kompaktem Minolta DiMAGE A2, już nie produkowanym obecnie. A przy plfotoskiej rozdzielczości jeszcze prostszy aparat ujdzie, byle umieć nim się posłużyć. "Przekaz" - widzisz albo nie widzisz, a jeśli nie widzisz to być może on po prostu jest dla Ciebie niezrozumiały... albo szukasz nie tego co autor w zdjęcie włożył... A już o "oklapaności czerwonego tła" to - wybacz - rozwałka całkowita. Pozostaje tylko dodać że to jest wybitnie oklepane robić zdjęcia aparatem fotograficznym, tak to i głupi potrafi - ot gdyby bez aparatu, taki "pstryk figą" i już zdjęcie :-) Bez urazy, proszę, to tylko takie dywagacje na luzie w Świąteczny wieczór. Co do zdjęcia - ja bym delikatnie dopalił z kontry, powiedźmy z godz. 1-2, najlepiej parasolką... Patrz, Autorze, na dole ubranie zlewa się z tłem całkowicie, a i ramię ciutkę oblać swiatełkiem by się przydało. Pozdrawiam Wielkonocnie wszystkich!
Kurcze... normalnie bym nie zauważył nawet tego zdjęcia ale autor skomentował moja fotke wiec postanowiłem sie zrewanżować (żałosne podejście prawda) Techniczne aspekty pominę bo kolega ma dobrą i "drogą" cyfrówkę i wszystko jest w miarę ostre, kolorowe i "wyraźne"... Jednak czy wyraźny jest przekaz (o ile taki w tej fotografii istnieje) ...może to te ekspresyjne spojrzenie z dziwnie oświetlonej twarzy modelki, może to "czerwona wstążeczka" i lekko "oklepane" czarne tło ...hmm sam nie wiem ja widze tylko na tym zdjeciu to ze Ta kobieta jest silną "babą" i może to autor miał na myśli..?, nie wiem takie jest moje zdanie, ale co ja będę sie silił na jakies dziwne i pokrecone analizy i recenzje w internetowej rzeczywistości pojade plfotowskim żargonem i wszystko będzie jasne w jednym zdaniu...."dobre...ale słabe..."
Ojej, ale ja naklepalem wczoraj po śpiącemu - CZARNE tło miało być oczywiście, sorrki :-)
'Czerwone tło' ? Sergiusz z tą cyfra to prowokacja była normalnie (musisz blog przeczytać)... prawda pejo ;) Pozdrawiam
Mode, pozwol że ustosunkuję się do niektórych Twoich "ocen"... "Droga cyfrówka" tak samo czyni kogoś fotografem jak skrzypce - muzykiem, ja np. fotografuję półamatorskim kompaktem Minolta DiMAGE A2, już nie produkowanym obecnie. A przy plfotoskiej rozdzielczości jeszcze prostszy aparat ujdzie, byle umieć nim się posłużyć. "Przekaz" - widzisz albo nie widzisz, a jeśli nie widzisz to być może on po prostu jest dla Ciebie niezrozumiały... albo szukasz nie tego co autor w zdjęcie włożył... A już o "oklapaności czerwonego tła" to - wybacz - rozwałka całkowita. Pozostaje tylko dodać że to jest wybitnie oklepane robić zdjęcia aparatem fotograficznym, tak to i głupi potrafi - ot gdyby bez aparatu, taki "pstryk figą" i już zdjęcie :-) Bez urazy, proszę, to tylko takie dywagacje na luzie w Świąteczny wieczór. Co do zdjęcia - ja bym delikatnie dopalił z kontry, powiedźmy z godz. 1-2, najlepiej parasolką... Patrz, Autorze, na dole ubranie zlewa się z tłem całkowicie, a i ramię ciutkę oblać swiatełkiem by się przydało. Pozdrawiam Wielkonocnie wszystkich!
Kurcze... normalnie bym nie zauważył nawet tego zdjęcia ale autor skomentował moja fotke wiec postanowiłem sie zrewanżować (żałosne podejście prawda) Techniczne aspekty pominę bo kolega ma dobrą i "drogą" cyfrówkę i wszystko jest w miarę ostre, kolorowe i "wyraźne"... Jednak czy wyraźny jest przekaz (o ile taki w tej fotografii istnieje) ...może to te ekspresyjne spojrzenie z dziwnie oświetlonej twarzy modelki, może to "czerwona wstążeczka" i lekko "oklepane" czarne tło ...hmm sam nie wiem ja widze tylko na tym zdjeciu to ze Ta kobieta jest silną "babą" i może to autor miał na myśli..?, nie wiem takie jest moje zdanie, ale co ja będę sie silił na jakies dziwne i pokrecone analizy i recenzje w internetowej rzeczywistości pojade plfotowskim żargonem i wszystko będzie jasne w jednym zdaniu...."dobre...ale słabe..."
Może byłoby bardziej filuternie z wstążeczką na udzie?...Nie upieram się przy tej myśli... Pozdr.
ja tez :) wstażeczka :)
dobre. ja bym to nazwał "Czerwona wstążeczka"