Marto: dawno nie pokazałem nigdzie żadnego zachodziku, nadszedł czas żeby to zmienić ;-) Choć za dużo takich zdjęć to ja nie robię, a takich z zachodzącym słońcem w kadrze to właściwie wcale :-)

pespe: zapomniałem zupełnie, ślady nie moje, po mnie zostają wyłącznie odciski podeszwy typu "traktorek" rozmiar 46 ;-)

Diogenes: no mam, już prawie dwa lata się z nim bujam :) an_zak: ano masz, zaraz Ci wysśle RAW-y, które sobie zrobiłeś... a poza tym nie klnij pod moimi zdjęciami bo to wolno wyłącznie Dogenesowi ;-) Malczer: zdecydowanie, takie zdjecia, moim zdaniem, na jasnym tle wyglądają dziwnie; pespe: skoro jednak nie całkowity kiczor to dam coś jeszcze w tym klimacie, a co do prawej to masz racje, rzeczywiście jest ciemna, ale tak to mniej-więcej wyglądało :-)

Kobo84: nie bardzo wiem nad czym chciałbyś tu jeszcze pracować, zabawy w krecenie kolorów i inne "zapierające dech w piersiach" HDR-y zupełnie mnie nie ciągnął i zdjęcie wygląda tak jak chciałem żeby wyglądało, czyli naturalnie. A kadr, cóż, mógłby być inny, np więcej nieba mniej śniegu ale mnie przypasował akurat taki, przesuwanie go na boki raczej nie wchodziło w grę, bo po bokach było całkiem pusto. Dzięki za wizytę :-)

diffuser: odrobina dystansu do własnej "tfurczości" nigdy nie zaszkodzi ;-) A tak na poważnie to zmierzch słonecznego zimowego dnia w górach właśnie tak wygląda i nie trzeba nawet uprawiać żadnych "kombinacji alpejskich" na barwie i nasyceniu kolorów :-)