Niestety, ale jeśli chodzi o ocenę tej fotki, to przyłączam się do Klepackiego. Nie podoba mi się. Nie wiem jak to zdjęcie wyglądałoby bez efektów, ale w ten sposób można wziąć każdą kiepską technicznie fotkę, prsewalić z kolorami i mamy dzieło. Na pewno komuś może się to podobać. Mnie nie.
Coz, identycznie mialem przy fuji provia, o wiele ciekawsze i inne rezultaty uzyskalem z Agfa RSX. Co do kodaka to nie wiem, bo nie uzywam produktow tej firmy, ani tez nie znam fotografow uzywajacych takowych.
hmmm, widze, ze niektorzy tutaj ostro czytaja ksiazke jak byc DEBEST, ale Klepacki sprawdz dobrze, sprawdz... bo cos mi sie zdaje, ze Ci sie ksiazki pomylily i jedziesz ksiazke z przepisami babci na ciasta egzotyczne, albo jeszcze gorzej "ksiazka dla debili, jak sznurowki wiazac". Pozdrawiam
Maćku, oczywiście, że masz racje. Nie zmienia to faktu, że tak jak wcześniej napisałem, komuś się być może to podoba, ale mnie nie Pozdrawiam :o)
Zbyszku: nie na każdym zdjęciu muszą być realistyczne do bólu koniki i kwiatki:-) ale pewnie sie nie znam. pzdr
Niestety, ale jeśli chodzi o ocenę tej fotki, to przyłączam się do Klepackiego. Nie podoba mi się. Nie wiem jak to zdjęcie wyglądałoby bez efektów, ale w ten sposób można wziąć każdą kiepską technicznie fotkę, prsewalić z kolorami i mamy dzieło. Na pewno komuś może się to podobać. Mnie nie.
:), pzdr.
Brawo Rysiu! Fuji! Kodak by poszedł w niebieskie:-) pzdr
Coz, identycznie mialem przy fuji provia, o wiele ciekawsze i inne rezultaty uzyskalem z Agfa RSX. Co do kodaka to nie wiem, bo nie uzywam produktow tej firmy, ani tez nie znam fotografow uzywajacych takowych.
fux: wrong!:-)
Rysiek, a nie kodak?:-)
kolory ala cross, przejaranie ala photoshop ;)
Wyglada na crossprocess fuji.
to po prostu napisz i już :) bardzo podoba mi się efekt. zaoszczedź mi kilku tygodni metody prób i błedów :)
nie strzegę sekretów..... nie lubię mówić o technice:-)
no to bardzo jestem ciekaw, jaki material, jak naswietlany, jak wolany. moze byc na maila, jesli strzezesz sekretow ;)
wiesz chantal.... raczej niemożliwe Marcin: nie wiem o co Ci chodzi:-) pozostała dwójka: nie PS, czyli...
hmmm, widze, ze niektorzy tutaj ostro czytaja ksiazke jak byc DEBEST, ale Klepacki sprawdz dobrze, sprawdz... bo cos mi sie zdaje, ze Ci sie ksiazki pomylily i jedziesz ksiazke z przepisami babci na ciasta egzotyczne, albo jeszcze gorzej "ksiazka dla debili, jak sznurowki wiazac". Pozdrawiam
a mnie sie nawet podoba....wlasnie , crosssssssss czy ps?ja tez musze wiedziec
PS czy kros? jeśli kros, to pytam o materiał i jak robiony
dlaczego jej to zrobiłeś?
ach, świecą odrosty temu żółtkowi ;-)