chyba za duzo albumow mistrzow obejrzalam i takie zdjecie nie robi na mnie wrazenia. nie przyciaga ani forma ani trescia. dla mnie zwyczajna fota o ktorej sie zapomina. coz moge wiecej... pyt. czy potrzeba tyle gory? nic nie wniosi oddala od tematu.
tytul dalem dla porzadku... do mnie obraz przemowil, gdy tylko to ujzalem... zaluje, ze nie zdazylem zrobic s=zdjecie, zamim "dotknal" glowa do ogrodka... ale fotograf-rowerzysta ma przerabane... zanim sie zatrzyma itp...
tak - 1 - w fotce wazna jest ta reklama; 2 - co za pomysl nazywac konserwatora bydleciem? jaki argument masz kocurze przeciw reklamom - szczegolnie tak nietrwalym i na dodatek dajacym kase na konserwacje zabytkow??? odsylam do niemiec, gdzie nawet na calosci restaurowanej obecnie bramy brandenburskiej wisi reklama! to jest normalne i duzo estetyczniejsze niz oddawanie reklamom stalych miejsc!
Taran do cholery - mialo byc _surowo_
trochę za dużo tu wsszytkiego, ale przeslanie jasne
dzieki. co do gory - chcialem sie utrzymac w klasycznim formacie.
chyba za duzo albumow mistrzow obejrzalam i takie zdjecie nie robi na mnie wrazenia. nie przyciaga ani forma ani trescia. dla mnie zwyczajna fota o ktorej sie zapomina. coz moge wiecej... pyt. czy potrzeba tyle gory? nic nie wniosi oddala od tematu.
hehe, twardy zawodnik jestes :-)
Wywolalem dzis film z wczorajszej wycieczki... kadrowanie przy jezdzie 30 km/h w grupie nie jest proste, ale chyba kilka zdjec wyszlo ;-)
104 dziennie ... ladnie. ja na razie na luksus malpy na szyi nie moge sobie pozwolic - ale jest to rozwiazanie :-)
czesc m@gd@ ;-) napisz cosik wiecej... pozdro
za nieustanną relację z życia...
cieniutkie
jest to pomysl godny przemyslenia. wolalem jednak nie kroic do kwadratu... Pozdro ;-)
gora az do reklamy sio !!!
Marc w 100 % ma rację
dlaczego takie zwykle ujecie jest takie zajeb...???? :))) podoba mi sie. pozdr.
frog - zirytowany zaczalem wozic mju na szyi. dzis fotografowalem podczas jazdy... zobaczymy co mi wyjdzie... o kurde zmaczony jestm. dzis 104 km ;-)
Klimatyczne :)
o, widze fotograf rowerzysta :-) tez czasem ubolewam nad czasem reakcji gdy trzeba aparat wyciagac z plecaka. A zdjecie? uwazam ze bdb
dobre
tytul dalem dla porzadku... do mnie obraz przemowil, gdy tylko to ujzalem... zaluje, ze nie zdazylem zrobic s=zdjecie, zamim "dotknal" glowa do ogrodka... ale fotograf-rowerzysta ma przerabane... zanim sie zatrzyma itp...
kolorowy komentarz do cz.-b. zdjecia
tak - 1 - w fotce wazna jest ta reklama; 2 - co za pomysl nazywac konserwatora bydleciem? jaki argument masz kocurze przeciw reklamom - szczegolnie tak nietrwalym i na dodatek dajacym kase na konserwacje zabytkow??? odsylam do niemiec, gdzie nawet na calosci restaurowanej obecnie bramy brandenburskiej wisi reklama! to jest normalne i duzo estetyczniejsze niz oddawanie reklamom stalych miejsc!
Jacku... wydaje mi sie, ze nie zrozumiales, o co mi chodzilo... reklama musi byc...
tak na marginesie: co za bydle zgodziło się na umieszczenie reklamy na Placu Zamkowym (mam na myśli konserwatora)
no to jest dobre