Sergiusz Mitin - Ten etap /II/ wszyscy zawodnicy pokonywali z 4 psami, przy czym najlepszy zaprzęg dokonał tego w czasie poniżej 2 godzin, a najgorszy w prawie 4 godziny. Prezentowany zaprzęg przyjechał na metę w ostatniej trójce /chyba :)/. W tym dniu w zawodach brało udział 10 maszerów ze swoją świtą. Trasa była bardzo ciężka, miejscami oblodzona, z połaciami bez śniegowymi, popołudniem śnieg mokry.. 30km.. Pozdrawiam!
Hmm... ciekawe... na 4 psach (o ile mnie nie myli ilość widocznych łap) gość w prawdziwych warunkach gdzie na psich zaprzęgach jeżdżą daleko by nie zajechał... Ale tu to bardziej na zabawę wygląda, śniupa "psa dowodzącego" na to wskazuje, choć ten drugi obok na zbyt szczęśliwego raczej nie wygląda... Pozdrawiam!
oj tak... też słyszałem na imprezie takie stwierdzenie, że te psy po prostu to kochają... Niestety nie miałem możliwości 'przejechać' się zaprzęgiem, wierzę Ci na słowo ze musi być ekstra... ;)
kiedys mialem przyjemnosc byc pociagnietym przez 4 pary takich reksi i powiem , ze wiatr we wlosach to malo powiedziane;) szkoda mi ich bylo nawet, ale hodowca powiedzial , ze ona to uwielbiaja ..
dobra reporterka, pozdr
Moje klimaty :)
fajna fota
psiunie absolutnie powalajace;)pozdrawiam:)
Oj, to musi być wielka frajda... Fajne psiurki :)
Fajne :)...
więcej danych o przebiegu zawodów na stronie organizatora: www.wkrainiewilka.pl :)
Sergiusz Mitin - Ten etap /II/ wszyscy zawodnicy pokonywali z 4 psami, przy czym najlepszy zaprzęg dokonał tego w czasie poniżej 2 godzin, a najgorszy w prawie 4 godziny. Prezentowany zaprzęg przyjechał na metę w ostatniej trójce /chyba :)/. W tym dniu w zawodach brało udział 10 maszerów ze swoją świtą. Trasa była bardzo ciężka, miejscami oblodzona, z połaciami bez śniegowymi, popołudniem śnieg mokry.. 30km.. Pozdrawiam!
Hmm... ciekawe... na 4 psach (o ile mnie nie myli ilość widocznych łap) gość w prawdziwych warunkach gdzie na psich zaprzęgach jeżdżą daleko by nie zajechał... Ale tu to bardziej na zabawę wygląda, śniupa "psa dowodzącego" na to wskazuje, choć ten drugi obok na zbyt szczęśliwego raczej nie wygląda... Pozdrawiam!
ok
bo to wkońcu "śnieżne psy" .... :)
ładna fotka, podobają mi się oczy tych psów, ich dzikość...
oj tak... też słyszałem na imprezie takie stwierdzenie, że te psy po prostu to kochają... Niestety nie miałem możliwości 'przejechać' się zaprzęgiem, wierzę Ci na słowo ze musi być ekstra... ;)
kiedys mialem przyjemnosc byc pociagnietym przez 4 pary takich reksi i powiem , ze wiatr we wlosach to malo powiedziane;) szkoda mi ich bylo nawet, ale hodowca powiedzial , ze ona to uwielbiaja ..