Malczer - pełna zgoda co do tego, że negatyw lepiej by się do tego nadał. Tutaj jednak wybór materiału podyktowany pewną konsekwencją. Swoje wyprawy dokumentuję właśnie na slajdach, bo lubię potem w dobranym towarzystwie przy lampce czerwonego wina powspominać. Zdjęcia są u mnie dodatkiem do podróży a nie celem samym w sobie. Stąd niestety nienajwyższe loty :)
Rzetelnie rzecz biorąc, to chyba do takiego rodzaju zdjęć polecałbym (i raczej wiesz to tak samo dobrze jak ja) negatyw. Mimo wszystko jest bardziej odporny na kłopoty z ekspozycją niż slajd. Tzw. klimat fajny, chociaż ciut wyżej uniesiony aparat spowodowałby uchywcenie tej gałęzi w półksiężyc, a teraz ona się z nim styka. Nie zamotałem? Oceny rzecz nabyta, jak to napisał „doktur” dzieci nimi nie nakarmisz, więc... :)...
Prawda. Jeden z bunkrów widać nawet z początku ścieżki prowadzącej na cmentarz w Starym Brusnie. W związku z tym, że nie ma tam żadnych oznaczeń, tablic informacyjnych ani nic, to ten bunkier właśnie stanowił dla mnie punkt orientacyjny. Szczegółowa mapa 1:10 000 i udało się odnaleźć.
Polecam gorąco cmentarze w Starym i Nowym Bruśnie. Raals ma rację. Miejsca niezwykle urokliwe.Warto zobaczyć. A przy okazji w okolicy bunkry linii Mołotowa.
Przecież nie na końcu świata. A pojechać zdecydowanie warto, bo całe mnóstwo interesujących miejsc się znajdzie. I architektonicznie i krajobrazowo i etnograficznie. Jak to na Ścianie Wschodniej. :)
Silverwind - przepraszam - już odpowiadam. Od zachwytów zdecydowanie wolę rzetelną krytykę. A nad dewaluacją ocen na plfoto ubolewam od dawna i przestałem przywiązywać większą wagę do czerwonego paska pod zdjęciem.
Jak pisałem niżej - "udało" mi się wstawić nieskończoną wersję zdjęcia. Kolorowałem zupełnie białe, wyprane niebo na dodanej warstwie. Tylko poszła wersja na której pozostały jeszcze niedokolorowane plamy stąd taki koszmarny efekt... I tyle. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
TO W BRUŚNIE JEST?! no cholera mnie trafi, wiedziałem że jest tam "dobry" cmentarz ale nie sądziłem że takie rarytasy na nim się znajdują.... mój ból.... tak to jest jak się człowiek spieszy :(((((((((
Irmi - opowiedzieć niełatwo, bo miejsce absolutnie niesamowite. Trzebaby było pojechać i zobaczyć na własne oczy. Mowa a starym cmentarzu w nieistniejącej już wsi Stare Brusno na Roztoczu. Paręset kamiennych krzyży i figur w środku lasu, poprzerastanych krzakami i trawami. Wszystkie nagrobki autorstwa miejscowych mistrzów bruśnieńskich. Stare grubo ciosane krzyże z niezdarnym liternictwem starocerkiewnosłowiańskim. Późniejsze już regularną cyrylicą. Trzy nacje i trzy wyznania: Rusini, Polacy Austriacy, grekokatolicy, rzymskokatolicy i ewangelicy mieszkały na przestrzeni kilku kilometrów w trzech wioskach: Starym Brusnie, Nowym Brusnie i Deutschbach (dzisiaj Polanka Horyniecka). Dziś zgodnie leżą na dwóch cmentarzach pod nagrobkami ciosanymi rękoma tych samych mistrzów. Najciekawszy jest nagrobek jednej kobiety o niemieckim nazwisku. Z racji na pochodzenie kamieniarz użył gotyckiego kroju liter, ale nazwisko wypisał cyrylicą - bo inaczej nie umiał :) Nigdzie więcej czegoś takiego nie widziałem. Zdjęcia z tego cmentarza znajdziesz u mnie i u Antoniego Dziubana i z pewnością jeszcze w paru innych portfoliach. Ale zdecydowanie warto to zobaczyć samej...
Cholerka, w Lublinie będę. W sobotę. Na wernisaż nie zdążę, ale może chociaż do Chatki Żaka uda się wyrwać, żeby wystawę obejrzeć...
Pogodę miałem deszczową, ale trochę się w klimat miejsca wpisywała...
w czwartek mam wernisaż wystawy info jest tu: http://www.zaim.pl/wystawa/index.html
ty tutaj miałes o wiele ciekawsza pogode niz ja
A czepiaj się ile wlezie...
mógłbym się doczepić jakości 2-go planu. ale nie będę tak surowy jak Ty
Wiem, oglądałem Twoją stronę internetową. Zresztą pod jednym z Twoich usuniętych już chyba zdjęć gadaliśmy kiedyś o tatarskich mizarach...
tez to fotografowałem
Malczer - pełna zgoda co do tego, że negatyw lepiej by się do tego nadał. Tutaj jednak wybór materiału podyktowany pewną konsekwencją. Swoje wyprawy dokumentuję właśnie na slajdach, bo lubię potem w dobranym towarzystwie przy lampce czerwonego wina powspominać. Zdjęcia są u mnie dodatkiem do podróży a nie celem samym w sobie. Stąd niestety nienajwyższe loty :)
Rzetelnie rzecz biorąc, to chyba do takiego rodzaju zdjęć polecałbym (i raczej wiesz to tak samo dobrze jak ja) negatyw. Mimo wszystko jest bardziej odporny na kłopoty z ekspozycją niż slajd. Tzw. klimat fajny, chociaż ciut wyżej uniesiony aparat spowodowałby uchywcenie tej gałęzi w półksiężyc, a teraz ona się z nim styka. Nie zamotałem? Oceny rzecz nabyta, jak to napisał „doktur” dzieci nimi nie nakarmisz, więc... :)...
Prawda. Jeden z bunkrów widać nawet z początku ścieżki prowadzącej na cmentarz w Starym Brusnie. W związku z tym, że nie ma tam żadnych oznaczeń, tablic informacyjnych ani nic, to ten bunkier właśnie stanowił dla mnie punkt orientacyjny. Szczegółowa mapa 1:10 000 i udało się odnaleźć.
Polecam gorąco cmentarze w Starym i Nowym Bruśnie. Raals ma rację. Miejsca niezwykle urokliwe.Warto zobaczyć. A przy okazji w okolicy bunkry linii Mołotowa.
a mnie jakoś najbardziej ta się podoba...
Przecież nie na końcu świata. A pojechać zdecydowanie warto, bo całe mnóstwo interesujących miejsc się znajdzie. I architektonicznie i krajobrazowo i etnograficznie. Jak to na Ścianie Wschodniej. :)
dzięki za informację , poszukałam sobie też w necie . szkoda ,ze Roztocze tak daleko , ale może kiedyś ?.....
Bardzo dziękuję za odpowiedź :) pozdrawiam serdecznie.
Silverwind - przepraszam - już odpowiadam. Od zachwytów zdecydowanie wolę rzetelną krytykę. A nad dewaluacją ocen na plfoto ubolewam od dawna i przestałem przywiązywać większą wagę do czerwonego paska pod zdjęciem. Jak pisałem niżej - "udało" mi się wstawić nieskończoną wersję zdjęcia. Kolorowałem zupełnie białe, wyprane niebo na dodanej warstwie. Tylko poszła wersja na której pozostały jeszcze niedokolorowane plamy stąd taki koszmarny efekt... I tyle. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
no tak, ciągły pośpiech... idę zrobić sobie kawę w koncu bo się chyba jeszcze nie dobudziłem :P sorrka :)
to jak będzie dostane odpowiedź? Czy nie zasłużyłam, bo się nie zachwycam ?:)
T-moth czytaj uważnie. :) Tekst o Brusnie jest odpowiedzią na pytanie Irmi. Na zdjęciu mizar w Kruszynianach.
TO W BRUŚNIE JEST?! no cholera mnie trafi, wiedziałem że jest tam "dobry" cmentarz ale nie sądziłem że takie rarytasy na nim się znajdują.... mój ból.... tak to jest jak się człowiek spieszy :(((((((((
co się stalo z niebem miedzy drzewami? retysz highlight?
ramka-zbyt duża.psuje odbior
Irmi - opowiedzieć niełatwo, bo miejsce absolutnie niesamowite. Trzebaby było pojechać i zobaczyć na własne oczy. Mowa a starym cmentarzu w nieistniejącej już wsi Stare Brusno na Roztoczu. Paręset kamiennych krzyży i figur w środku lasu, poprzerastanych krzakami i trawami. Wszystkie nagrobki autorstwa miejscowych mistrzów bruśnieńskich. Stare grubo ciosane krzyże z niezdarnym liternictwem starocerkiewnosłowiańskim. Późniejsze już regularną cyrylicą. Trzy nacje i trzy wyznania: Rusini, Polacy Austriacy, grekokatolicy, rzymskokatolicy i ewangelicy mieszkały na przestrzeni kilku kilometrów w trzech wioskach: Starym Brusnie, Nowym Brusnie i Deutschbach (dzisiaj Polanka Horyniecka). Dziś zgodnie leżą na dwóch cmentarzach pod nagrobkami ciosanymi rękoma tych samych mistrzów. Najciekawszy jest nagrobek jednej kobiety o niemieckim nazwisku. Z racji na pochodzenie kamieniarz użył gotyckiego kroju liter, ale nazwisko wypisał cyrylicą - bo inaczej nie umiał :) Nigdzie więcej czegoś takiego nie widziałem. Zdjęcia z tego cmentarza znajdziesz u mnie i u Antoniego Dziubana i z pewnością jeszcze w paru innych portfoliach. Ale zdecydowanie warto to zobaczyć samej...
O rany - wywiesiłem nieskończoną wersję, co gorsza - wykasowałem tę poprawną. Stąd te niedobarwione niebo...
nie byłam , poopowiadaj ;-))
niezwykłe to miejsce
bardzo ciekawe
a cóż eś Ty napaskudził w tym niebie...? ciekawie wyszedł konar na górze - jak jakaś pazurzasta łapa:)
Szkoda tego, co stało się z dalszymi planami...
Dobre, podoba mi się:)
Brusnie
Byłaś Irmi w Starym Bruśnie?
Nie jestem jakimś specjalnym miłośnikiem cmentarzy - ale kilka mi się trafiło zreczywiście pięknych...
miłosników nekropoli ;-)) . nie każdy lubi takie miejsca
Raczej nielicznych :)
też mam z mizara . w Kruszynianach ;>kombinacja z niebem nie do konca , reszta interesująca
wzbudza zainteresowanie
Zdjecie z klimatem nieostrosci i biala ramka ktora "zajebiscie" wyglada na PE.
wymowne, pozdrawiam:)
Zdjecie z klimatem.