to racja z tym skanowaniem papieru :) Sprawdzałem na tym samym skanerze, bo mam teraz płaszczaka do przeźroczystych. Skanowana odbitka wygląda gładziej, ale nie tylko to jest lepsze. Kłopot jest taki, że trzeba by do każdego zdjęcia odbitkę robić.
Nie jest ryzyko ;)) Zawsze mozesz wczesniej jakas probna rolke (a nawet kawalek) przecwiczyc dla testu (przeciez nie musisz calego fimu wolac od razu - mozesz w ciemni wyciac z aparatu naswietlony odcinek i zaladowac do koreksu - byle sie na szpuli utrzymal - tak ze 4-5 klatek). Generalnie ciezko jest zepsuc nawet za pierwszym razem, ale jesli chcesz kontrolowac kontrast, to radzilbym kilka (1-2) probnych wywolan zrobic i oszacowac sobie wlasciwy czas pod wlasne porzeby.
zrobiłeś mi smaka na samodzielność - a szykuje mi się sesja zdjęciowa pani w ciąży z mojej strony - teraz z dzieckiem :) - ale nie wiem czy na pierwszy raz nie jest to za duże ryzyko....
A, co do czulosci jeszcze i kontrastu - nie daj sie zmylic filmami o czulosci 3200. Teoretycznie kontrast powinien byc niewielki, ale w praktyce sa to filmy o czulosci 1000, gdzie czulosc podana przez producenta osiaga sie standardowym przewolaniem, wiec i kontrast rosnie na maxa.
Mniej lub bardziej sa wlasnie w zaleznosci od tego jak je wywolasz - czy krocej, czy dluzej (ale masz pelna kontrole). Generalnie jest tak, ze im mniej czuly film, tym bardziej kontrastowy, im czulszy, tym mniejszy kontrast. Na przyklad APX 25, APX 100, Acros 100 sa bardzo kontrastowe, Neopan 1600 jest niskokontrastowy. Ale to nie znaczy, ze 100 nie mozna wywolac miekko, ani ze 1600 nie mozna wywolac kontrastowo. Do tego sa wywolywacze, ktore ze swojej natury pracuja miekko i wyrownawczo - Rodinal (1+100), D23, HAD (receptura wg. Vacka u mnie w blogu).
Absolutnie zapomnij o C41 ;) Koreksik i wolaj sama. Bedziesz miala niskokontrastowo jak tylko zechcesz - nawet ze skanowaniem czy labowymi odbitkami nie bedzie wiekszego problemu wtedy. A jesli masz powiekszalnik... to sama wiesz ;) Jesli nie masz czasu na odbitki, to chociaz klisze wolaj - ciemni nie potrzeba, obrobka przy swietle (procz wkladania kliszy do koreksu) i jakies 40 minut zabawy (na dwie klisze).
ja szczerze powiedziawszy jak dostałam takie odbitki to myślałam że się popłaczę :( - robiąc zdjęcie masz jakąś wizję - a tu wychodzi B&W wizja, bez półtonów. Zastanawiam się nad robieniem cz-b zdjęć na filmach monochromatycznych, ale do wywoływania w procesie C41? Co ty na to? Chyba Konica kiedyś taki film wypuszczała.
-M jak juz wywolany (kto daje film do wolania a nie wola samemu?!? ;) ) to nie poszalejesz ;p Mozna probowac oslabiac. Jest sporo mozliwosci zeby sobie z tym poradzic :)
Ano, skanowac papier. Bedzie nawet lepiej (jesli z duzego powiekszenia). Na miekkiej gradacji. Jesli w swiatlach (bezposrednio na negatywie) widac zroznicowanie, powinno dac sie wyciagnac. Inna sprawa, ze tak jak jest teraz jest OK ;)
ale świetne!!!!
to racja z tym skanowaniem papieru :) Sprawdzałem na tym samym skanerze, bo mam teraz płaszczaka do przeźroczystych. Skanowana odbitka wygląda gładziej, ale nie tylko to jest lepsze. Kłopot jest taki, że trzeba by do każdego zdjęcia odbitkę robić.
Za Skylines - mała jest rewelacyjna
świetna modeleczka rekompensuje straty jakości...
Nie jest ryzyko ;)) Zawsze mozesz wczesniej jakas probna rolke (a nawet kawalek) przecwiczyc dla testu (przeciez nie musisz calego fimu wolac od razu - mozesz w ciemni wyciac z aparatu naswietlony odcinek i zaladowac do koreksu - byle sie na szpuli utrzymal - tak ze 4-5 klatek). Generalnie ciezko jest zepsuc nawet za pierwszym razem, ale jesli chcesz kontrolowac kontrast, to radzilbym kilka (1-2) probnych wywolan zrobic i oszacowac sobie wlasciwy czas pod wlasne porzeby.
zrobiłeś mi smaka na samodzielność - a szykuje mi się sesja zdjęciowa pani w ciąży z mojej strony - teraz z dzieckiem :) - ale nie wiem czy na pierwszy raz nie jest to za duże ryzyko....
A, co do czulosci jeszcze i kontrastu - nie daj sie zmylic filmami o czulosci 3200. Teoretycznie kontrast powinien byc niewielki, ale w praktyce sa to filmy o czulosci 1000, gdzie czulosc podana przez producenta osiaga sie standardowym przewolaniem, wiec i kontrast rosnie na maxa.
Mniej lub bardziej sa wlasnie w zaleznosci od tego jak je wywolasz - czy krocej, czy dluzej (ale masz pelna kontrole). Generalnie jest tak, ze im mniej czuly film, tym bardziej kontrastowy, im czulszy, tym mniejszy kontrast. Na przyklad APX 25, APX 100, Acros 100 sa bardzo kontrastowe, Neopan 1600 jest niskokontrastowy. Ale to nie znaczy, ze 100 nie mozna wywolac miekko, ani ze 1600 nie mozna wywolac kontrastowo. Do tego sa wywolywacze, ktore ze swojej natury pracuja miekko i wyrownawczo - Rodinal (1+100), D23, HAD (receptura wg. Vacka u mnie w blogu).
A które z dostępnych filmów są bardziej, a które mniej kontrastowe - zakładając późniejsze wywoływanie w koreksie?
Absolutnie zapomnij o C41 ;) Koreksik i wolaj sama. Bedziesz miala niskokontrastowo jak tylko zechcesz - nawet ze skanowaniem czy labowymi odbitkami nie bedzie wiekszego problemu wtedy. A jesli masz powiekszalnik... to sama wiesz ;) Jesli nie masz czasu na odbitki, to chociaz klisze wolaj - ciemni nie potrzeba, obrobka przy swietle (procz wkladania kliszy do koreksu) i jakies 40 minut zabawy (na dwie klisze).
ja szczerze powiedziawszy jak dostałam takie odbitki to myślałam że się popłaczę :( - robiąc zdjęcie masz jakąś wizję - a tu wychodzi B&W wizja, bez półtonów. Zastanawiam się nad robieniem cz-b zdjęć na filmach monochromatycznych, ale do wywoływania w procesie C41? Co ty na to? Chyba Konica kiedyś taki film wypuszczała.
-M jak juz wywolany (kto daje film do wolania a nie wola samemu?!? ;) ) to nie poszalejesz ;p Mozna probowac oslabiac. Jest sporo mozliwosci zeby sobie z tym poradzic :)
Jeszcze można film mniej kontrastowo wołać ;)
Ano, skanowac papier. Bedzie nawet lepiej (jesli z duzego powiekszenia). Na miekkiej gradacji. Jesli w swiatlach (bezposrednio na negatywie) widac zroznicowanie, powinno dac sie wyciagnac. Inna sprawa, ze tak jak jest teraz jest OK ;)
Przekontrastowny jest skan. To norma przy b&w negatywach.
powiększalnik teoretycznie mam...ale praktycznie nie mam czasu :)))) ....i co skanować potem papier?
piękny portret ... podoba mi się taki jaki jest :) !!!
A sprobuj na papier - pod powiekszalnikiem, na papierze odpowiedniej gradacji, a nie w labie ktory najpierw musi zeskanowac.