-Lucy- wow....dziekuje. jeszcze chyba nigdy nie bylem pod takim wrażeniem komentarza...bez ściemy( nie jest to podliz) poprosty to chyba najpozytywniejszy komentarz jaki dostalem...
jestem pod cieżkim wrażeniem ... lubię temat :kieliszek ... to taki artefakt dla mnie ... bardzo fajna rzecz ... tutaj, tak jak mówisz - światło i kolor grają przepięknie na moich stykach nerwowych wywołując miłe uczucie ... gratuluję bardzo :)
oki, rozumiem :) wszystko już dla mnie jasne.. nie zmieniło to mego odczucia co do fotografii - tu pierwsze chyba najważniejsze, ale to właśnie jest piękne - każdy lubi co innego. Pozdrawiam!
coz...wiec wyjasniam...fota jest przedstawieniem kieliszka...ma niesc...wrazenia estetyczne..takie art deco. wiesz gra swiatla koloru itp. zero filozofii tylko wyglad...zadnych ukrytych przesłań mw tak jak twoje drapacze chmur...kompozycja itp a;e nie ma tam ani ty historii.
być może nie znam się na tym rodzaju fotografii.. po prostu w moim amatorskim podejściu do sprawy nie podoba mi się to zdjęcie, nie rozumiem jego celu, co ma przedstawiać [poza kieliszkiem] - no offence
"ja już zdecydowanie dzisiaj nie piję!" :) Bdb.
-Lucy- wow....dziekuje. jeszcze chyba nigdy nie bylem pod takim wrażeniem komentarza...bez ściemy( nie jest to podliz) poprosty to chyba najpozytywniejszy komentarz jaki dostalem...
jestem pod cieżkim wrażeniem ... lubię temat :kieliszek ... to taki artefakt dla mnie ... bardzo fajna rzecz ... tutaj, tak jak mówisz - światło i kolor grają przepięknie na moich stykach nerwowych wywołując miłe uczucie ... gratuluję bardzo :)
szanuje twoje zdanie...pozdrawiam;)
oki, rozumiem :) wszystko już dla mnie jasne.. nie zmieniło to mego odczucia co do fotografii - tu pierwsze chyba najważniejsze, ale to właśnie jest piękne - każdy lubi co innego. Pozdrawiam!
coz...wiec wyjasniam...fota jest przedstawieniem kieliszka...ma niesc...wrazenia estetyczne..takie art deco. wiesz gra swiatla koloru itp. zero filozofii tylko wyglad...zadnych ukrytych przesłań mw tak jak twoje drapacze chmur...kompozycja itp a;e nie ma tam ani ty historii.
być może nie znam się na tym rodzaju fotografii.. po prostu w moim amatorskim podejściu do sprawy nie podoba mi się to zdjęcie, nie rozumiem jego celu, co ma przedstawiać [poza kieliszkiem] - no offence
pointy mowisz...hmmm ciekawy sposob podejscia do tego rodzaju fotografii
jakoś niezbyt przemawia.. jakby.. puenty zabrakło