nie mam ołówka by ci je wyrysować ale spróbuj nie patrzeć na panienki a na linie światła i cieni, jak sztachety w płocie, ale na koniec delikatnie złamane, może nie akademickie, ale do mnie przemawiają
styl jak to nazywasz moze widac w konsekwentnym stosowaniu tego samego swiatla. co nie przesadza tego ze jest plaskie i wedlug mnie naprawde kiepskie. jedno male zrodlo ostrego swiatla daje w tym przypadku duze kontrasty. efekt widac
ładne
szepty, babskie plteczki... Nagość tu dosłownie dystansuje oglądającego... Podoba mi się! :))
nie mam ołówka by ci je wyrysować ale spróbuj nie patrzeć na panienki a na linie światła i cieni, jak sztachety w płocie, ale na koniec delikatnie złamane, może nie akademickie, ale do mnie przemawiają
styl jak to nazywasz moze widac w konsekwentnym stosowaniu tego samego swiatla. co nie przesadza tego ze jest plaskie i wedlug mnie naprawde kiepskie. jedno male zrodlo ostrego swiatla daje w tym przypadku duze kontrasty. efekt widac
za dużo tu się dzieje