Tytuł powinien być "Chochoł" i opis też mi tu nie leży:) Może lepiej "Ujrzę panią rad, błądzącą przez mroczny sad, niby zakochaną i błędną, pół dziewicą, pół aniołem, pochyloną nad chochołem..." ;)
No dobra zostawmy ten warzyniak w spokoju! Bo wyciągnę z nogawki moją ostrą kosę i zrobię z Twoich warzywek słatkę wielkanocną! A moja twarda marchewa nie dla Ciebie króliczku!
Eeee tam, sanktuarium. Autochtonka z zakupami w oczekiwaniu na "pekaes" do domciu. ;-) Czysto, ostro, ale głębia jak dla mnie nie ta. Podobnie jak kadr.
hehe! Taki ze mnie patriona, że nie czytałem tych mickieiczowych nudziorów! Już poprawiam Kuśka! Szkoda, że oceniasz swoje własne emocje pod moim zdjęciem .... brrrrr .... nie lubię cIę! :)))
„Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty swój róg bawoli długi, cętkowany, kręty” - jak cytujesz, to cytuj, tutaj stworzyles wslana wersje jak widze.
Okładka dla zmyłki! W środku ma Pana Tadeusza, bo to lektura obowiązkowa w szkołach średnich dla Meksykanek w Chicago - taka najnowsza uchwała Senatu, odkąd Republikanie stracili przewagę jednym głosem ... hihi! :)))
A ja w międzyczasie zastanawiam się czemu latarnia kukurydzą obwiązana? Żeby zające nie obgyzły może? :-) Żyjesz w ogóle? Pozdrawiam!
To tam latarnie na zimę tak zabezpieczają??? I w jakim skupieniu czyta Pana Tadeusza ...
Tytuł powinien być "Chochoł" i opis też mi tu nie leży:) Może lepiej "Ujrzę panią rad, błądzącą przez mroczny sad, niby zakochaną i błędną, pół dziewicą, pół aniołem, pochyloną nad chochołem..." ;)
Dobra reporterka. Może kadr trochę za szeroki ale zdjęcie przyjemne
No dobra zostawmy ten warzyniak w spokoju! Bo wyciągnę z nogawki moją ostrą kosę i zrobię z Twoich warzywek słatkę wielkanocną! A moja twarda marchewa nie dla Ciebie króliczku!
nie zrozumiesz, nawet jakbym sie bardzo staral, zeby Ci wytlumaczyc. czolem miekka marchewo :)
Eeee tam, sanktuarium. Autochtonka z zakupami w oczekiwaniu na "pekaes" do domciu. ;-) Czysto, ostro, ale głębia jak dla mnie nie ta. Podobnie jak kadr.
:-* Czemu Ci nie wierzę mój Groszku? :))) (to do Kusiaczka)
lipton
oceniam zdjecie, nie emocje. buraczku :*
Arizona:))) Jesteś niemożliwy :)))
hehe! Taki ze mnie patriona, że nie czytałem tych mickieiczowych nudziorów! Już poprawiam Kuśka! Szkoda, że oceniasz swoje własne emocje pod moim zdjęciem .... brrrrr .... nie lubię cIę! :)))
„Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty swój róg bawoli długi, cętkowany, kręty” - jak cytujesz, to cytuj, tutaj stworzyles wslana wersje jak widze.
Okładka dla zmyłki! W środku ma Pana Tadeusza, bo to lektura obowiązkowa w szkołach średnich dla Meksykanek w Chicago - taka najnowsza uchwała Senatu, odkąd Republikanie stracili przewagę jednym głosem ... hihi! :)))