=> marmic => na opolszczyznę zapraszam zawsze, czy wiesz, że być może znów ruszy Brzeg - Grodków - Nysa - od przyszłego roku, po zakupie autobusu szynowego :))
aKySZ -> jak znajdziesz fotki - chętnie oglądnę. Zastanawiam się czy nie wybrać się jeszcze przez Kamieniec w stronę Opolszczyzny, ale będę z żoną, a ona niestety nie jest MK (ma jednak do mnie ogroooomną cierpliwość).
=> marmic => coś mi zjadło komentarz... Ja 31 stycznia 2002 r. (ostatni dzień ulg 50%, potem były już tylko 33% ulgi) zrobiłem coś podobnego, Namysłów-Wrocław-Kłodzko-Kudowa-Kłodzko-Wałbrzych-Wrocław-Namysłów - w tym odcinek Kłodzko-Kudowa-Kłodzko na SP42... Gdzieś w sieci są nawet zdjęcia z tego wypadu, jak znajdę to Ci podeślę linka :))
Odbiegając od fotografii lecz trzymając się kolei... W najbliższy długi weekend wybieram się na Pętlę Sudecką, tzn. Kudowa -> Kłodzko -> Wałbrzych -> Mezimesti -> Nachod. (powrót do Kudowy piechodką z Nachod Belowes). Nareszcie udało się zaplanować taki wyjazd. :)
=> AnHelku => To smutne co piszesz, sporo tej kultury już odeszło, ale takie rozterki ma chyba cała ludzkość na przestrzeni dziejów - zwasze przecież coś się kończyło, coś zaczynało... Inna rzecz, czy świat pędził zawsze w dobrym kierunku - wydaje się, że czasami zbyt pochopnie gnał naprzód...
Taak... odchodzi w niebyt ta część naszej kultury, która organizacyjnie za transport "robiła"... Szkoda - chyba każdy w jakiś sposób lubił kolej... :-)) Pzdr.
Niezle, ale nad kadrem bym jeszcze pomyslal...
max
zjadło mi komentarz :( => Romku_K => aleś mnie rozbawił, buhaha!!!!!!!! Poważnie?
Nostalgiczne.
=> marmic => na opolszczyznę zapraszam zawsze, czy wiesz, że być może znów ruszy Brzeg - Grodków - Nysa - od przyszłego roku, po zakupie autobusu szynowego :))
aKySZ -> jak znajdziesz fotki - chętnie oglądnę. Zastanawiam się czy nie wybrać się jeszcze przez Kamieniec w stronę Opolszczyzny, ale będę z żoną, a ona niestety nie jest MK (ma jednak do mnie ogroooomną cierpliwość).
=> marmic => coś mi zjadło komentarz... Ja 31 stycznia 2002 r. (ostatni dzień ulg 50%, potem były już tylko 33% ulgi) zrobiłem coś podobnego, Namysłów-Wrocław-Kłodzko-Kudowa-Kłodzko-Wałbrzych-Wrocław-Namysłów - w tym odcinek Kłodzko-Kudowa-Kłodzko na SP42... Gdzieś w sieci są nawet zdjęcia z tego wypadu, jak znajdę to Ci podeślę linka :))
Odbiegając od fotografii lecz trzymając się kolei... W najbliższy długi weekend wybieram się na Pętlę Sudecką, tzn. Kudowa -> Kłodzko -> Wałbrzych -> Mezimesti -> Nachod. (powrót do Kudowy piechodką z Nachod Belowes). Nareszcie udało się zaplanować taki wyjazd. :)
=> marmic => thx ;))
Co by tu teraz zlikwidować? Chyba kolej na kolej... Smutne to. Zdjęcie bardzo ciekawe.
=> molu => dziękuję, również pozdrawiam
=> AnHelku => To smutne co piszesz, sporo tej kultury już odeszło, ale takie rozterki ma chyba cała ludzkość na przestrzeni dziejów - zwasze przecież coś się kończyło, coś zaczynało... Inna rzecz, czy świat pędził zawsze w dobrym kierunku - wydaje się, że czasami zbyt pochopnie gnał naprzód...
.:: ciekawy pomysl Pzdrw !!! ::.
Taak... odchodzi w niebyt ta część naszej kultury, która organizacyjnie za transport "robiła"... Szkoda - chyba każdy w jakiś sposób lubił kolej... :-)) Pzdr.
=> Piotr - Iberica => exactly, niestety.....
przesunąłbym kadr w lewo [ prawa krawędź w okolicach rynny ] i góry trochę za dużo IMHO - pozdr:)
Oj wygląda, że już nie decydują.