Bo jest jej naprawde niewiele, ale jasli ktos sam sobie skanuje, to wie, "jak ja rozponac" ze tak powiem :-) w LG masz niebieskie niebo i idac w strone centrum kadru, białe chmurki, a pozniej tez tak jakby niebieskie niebo, ale to sa ciemne chmury.. tam własnie uwidaczna sie to, z czym tak trudno walczyc podczas skanowania (zreszta podobnie wyglada PG w całosci, ale tutaj jednak jakby mniej intensywnie)...
faktycznie niebko troche magentowo wyszło... juz na odległosc zauwazam ten odcien, bo zawsze skanując partie z niebem, sniegiem i innymi jasnosciami mam z tym problem.... ale: za Tomkiem, poszło by sie tam :-)))
Pogoda dopisała. Velvia dała dziwnie (w stosunku do innych oglądanych przeze mnie zdjęć, bo Velvii nie używałem do tej pory) ochłodzone kolory, tak jakby skan wpadał w magantę (o czym telegraf już pisał w kontekście m.in. jego skanów). Być może właśnie to jest przyczyną takiego a nie innego odbioru zdjęcia :)...
a to ok - co do przepalenia. A co do niefortunności - imho to jest smak tej klatki... Faktem jest żeby nie pogubić detali musiałem mały rozmiar zapodać i może nie widać ale tam wciąż jest ciekawie (-; Z resztą będzie więcej z tego dnia to pogadamy (-;
:) Ja nie uważam, że zdjęcie jest "żle" naświewtlone. Tylko, że to naświetlenie dało - przynajmniej na tym obrazie - niefortunne ew tym akurat miejscu wrażenie zlania się góry i chmury :). Zresztą ja jestem przeciwnikiem zwrotu "przepalenie" i wcale go nie używałem... :)pozdrawiam
barszczon - wiem i pamiętam ( http://plfoto.com/931636/zdjecie.html ) - sobie pogadaliśmy - ale ja wciąż obstaję że to zdjęcie jest poprawnie naświetlone (-; Biorąc pod uwagę zwłaszcza że ja mam pod ręką oryginał slajdu, a Tobie pozostaje jedynie skan z fotolabu (-;
Też robiłem zdjęcia w Tatrach w czerwcu minionego roku. I w większości przypadków "obrabiałem" je w tonacji czarno-białej, albo używałem polara. Jak dla mnie - centralna część zdjęcia (szczyty w śniegu plus chmury) - niedopracowana. Może można było poczekać na przejście chmury? pozdrawiam :)
Nie za jasno - nie ma żadnego przepału - może sobie ustawić warto wyświetlacz? (-; Barszczon - a niby co za bardzo kontrastowe? Miałem słońce wyłączyć? A góry i chmury się zlewają - bo góry w chmurach się chowają - zdarza im się (-;
Vito - większe gubi szzegóły bardziej (kompresja konieczna)....
Czesc Dabrow, moim zdaniem proces scanowania trochę popsuł zdjęcie. Jak dla mnie to właśnie brakuje szczegułów. Dałbym większe zdjęcie. Pozdrawiam
PG to duża chmura była ciężka - wtedy takie gnały non stop - Barszczon dobrze pamięta (-;
Bo jest jej naprawde niewiele, ale jasli ktos sam sobie skanuje, to wie, "jak ja rozponac" ze tak powiem :-) w LG masz niebieskie niebo i idac w strone centrum kadru, białe chmurki, a pozniej tez tak jakby niebieskie niebo, ale to sa ciemne chmury.. tam własnie uwidaczna sie to, z czym tak trudno walczyc podczas skanowania (zreszta podobnie wyglada PG w całosci, ale tutaj jednak jakby mniej intensywnie)...
kurka co wy z tą magentą - ja tam jej nie mam na żadnym monitorze (ani w domu na crt, ani w robocie na kilku bardzo dobrych lcd....) hmmmm. Ale ok.
faktycznie niebko troche magentowo wyszło... juz na odległosc zauwazam ten odcien, bo zawsze skanując partie z niebem, sniegiem i innymi jasnosciami mam z tym problem.... ale: za Tomkiem, poszło by sie tam :-)))
Malczer - hmm ....
Pogoda dopisała. Velvia dała dziwnie (w stosunku do innych oglądanych przeze mnie zdjęć, bo Velvii nie używałem do tej pory) ochłodzone kolory, tak jakby skan wpadał w magantę (o czym telegraf już pisał w kontekście m.in. jego skanów). Być może właśnie to jest przyczyną takiego a nie innego odbioru zdjęcia :)...
܀ poszłobysię...
a to ok - co do przepalenia. A co do niefortunności - imho to jest smak tej klatki... Faktem jest żeby nie pogubić detali musiałem mały rozmiar zapodać i może nie widać ale tam wciąż jest ciekawie (-; Z resztą będzie więcej z tego dnia to pogadamy (-;
:) Ja nie uważam, że zdjęcie jest "żle" naświewtlone. Tylko, że to naświetlenie dało - przynajmniej na tym obrazie - niefortunne ew tym akurat miejscu wrażenie zlania się góry i chmury :). Zresztą ja jestem przeciwnikiem zwrotu "przepalenie" i wcale go nie używałem... :)pozdrawiam
barszczon - wiem i pamiętam ( http://plfoto.com/931636/zdjecie.html ) - sobie pogadaliśmy - ale ja wciąż obstaję że to zdjęcie jest poprawnie naświetlone (-; Biorąc pod uwagę zwłaszcza że ja mam pod ręką oryginał slajdu, a Tobie pozostaje jedynie skan z fotolabu (-;
Też robiłem zdjęcia w Tatrach w czerwcu minionego roku. I w większości przypadków "obrabiałem" je w tonacji czarno-białej, albo używałem polara. Jak dla mnie - centralna część zdjęcia (szczyty w śniegu plus chmury) - niedopracowana. Może można było poczekać na przejście chmury? pozdrawiam :)
Nie za jasno - nie ma żadnego przepału - może sobie ustawić warto wyświetlacz? (-; Barszczon - a niby co za bardzo kontrastowe? Miałem słońce wyłączyć? A góry i chmury się zlewają - bo góry w chmurach się chowają - zdarza im się (-;
jak się przymruży oczy to nie
hmm :) nie za jasne troche w dali??:)
za bardzo kontrastowe oświetlenie - chmury i góry się zlewają na drugim planie...