No nie. To Ty chcesz zeby to bylo zdjecie lustra, ale na pierwszym stanie jest stauetka i jest to na tyle mocny akcent, ze dla mnie jednak ona byla pierwszoplanowa postacia. To jest ten sam zarzut, jak ten o te moja dziewczynke z Tiszowca - ja fotografowalem miasteczko i ona miala byc sztafazem, ale ludzi jednak draznilo, ze jest taka niewyrazna i trzeba jej szukac. Acha, ja bym nie szukal filtrow - ta tonacja jest naprawde bardzo fajan.
Witaj Krzysztofie :) W kilku sprawach masz rację. Co do doboru filmu, to na pewno będzie okazja by to jeszcze sprawdzić. Światło na pewno tam się nie zmieni, więc kiedy tam będę wezmę ze sobą inny film. Co do błysku do góry, to właśnie myślałem czy nie usunąć go, ale zostawiłem dla równowagi, widać nie bardzo trafiając. Przynzam się, że pstrykając, nie widziałem go. Co do kadrowania, i innego przedstawienia popiersia - przecież jest to zdjęcie lustra, a nie rzeźby.
To ja sie Ciebie jednak poczepiam Tomku. Zdjecie jest eleganckie, nie stosowalbym zadnych filmow do dziennego swiatla, bo wyszedl autentycznie ladny koloryt. Ale jak sie cos takiego robi i ma byc oddana ta piekna czysta forma swiata ktory z Lubomirskimi odszedl, to nalezaloby troche popracowac . Odblask lampy w gornym prawym lustra - psuje efekt mocno. Nie smiem proponowac pedzla - klonu z fotoszopa. Retusz nalezy do warsztatu - paprochy sa na szyi, wlosach odbicia, dolnej powiece [nawet jezeli to skaza oryginalu, to warto byloby usunac]. No i samo ustawienie. Nie wydaje mi sie, zeby to byla najfajniejsza kompozycja - kobieta wychodzi niemal nosem z kadru, a z głowy wyrasta jej rama. Gdybys zrobil obrot o jakies 30 stopni dalbys jej przestrzen z przodu, zachowal odbicie i rama lustra znalazlaby sie poza glowa. Nie wiem, czy nie warto by nieznacznie rozjasnic czolo i wewnetrzny kat oczodolu, ale to juz do dyskusji. POZDR
Interpretacja dowolna :)
No nie. To Ty chcesz zeby to bylo zdjecie lustra, ale na pierwszym stanie jest stauetka i jest to na tyle mocny akcent, ze dla mnie jednak ona byla pierwszoplanowa postacia. To jest ten sam zarzut, jak ten o te moja dziewczynke z Tiszowca - ja fotografowalem miasteczko i ona miala byc sztafazem, ale ludzi jednak draznilo, ze jest taka niewyrazna i trzeba jej szukac. Acha, ja bym nie szukal filtrow - ta tonacja jest naprawde bardzo fajan.
Witaj Krzysztofie :) W kilku sprawach masz rację. Co do doboru filmu, to na pewno będzie okazja by to jeszcze sprawdzić. Światło na pewno tam się nie zmieni, więc kiedy tam będę wezmę ze sobą inny film. Co do błysku do góry, to właśnie myślałem czy nie usunąć go, ale zostawiłem dla równowagi, widać nie bardzo trafiając. Przynzam się, że pstrykając, nie widziałem go. Co do kadrowania, i innego przedstawienia popiersia - przecież jest to zdjęcie lustra, a nie rzeźby.
To ja sie Ciebie jednak poczepiam Tomku. Zdjecie jest eleganckie, nie stosowalbym zadnych filmow do dziennego swiatla, bo wyszedl autentycznie ladny koloryt. Ale jak sie cos takiego robi i ma byc oddana ta piekna czysta forma swiata ktory z Lubomirskimi odszedl, to nalezaloby troche popracowac . Odblask lampy w gornym prawym lustra - psuje efekt mocno. Nie smiem proponowac pedzla - klonu z fotoszopa. Retusz nalezy do warsztatu - paprochy sa na szyi, wlosach odbicia, dolnej powiece [nawet jezeli to skaza oryginalu, to warto byloby usunac]. No i samo ustawienie. Nie wydaje mi sie, zeby to byla najfajniejsza kompozycja - kobieta wychodzi niemal nosem z kadru, a z głowy wyrasta jej rama. Gdybys zrobil obrot o jakies 30 stopni dalbys jej przestrzen z przodu, zachowal odbicie i rama lustra znalazlaby sie poza glowa. Nie wiem, czy nie warto by nieznacznie rozjasnic czolo i wewnetrzny kat oczodolu, ale to juz do dyskusji. POZDR
bardzo na temat , bo moim skromnym zdaniem na zdjęciu nie jest przecież pobiuście wykwalifikowanej szwaczki co nie?
Najpierw Górków potem Działyńskich ale my to już chyba nie na temat?
ten kurnik to lubomirskich chyba był przed tym jak już nie jest
taaaa nawet parę! Kórnik nie Kórnik, zamek jest to i reszta się znajdzie pa
jest b.fajne
a masz jakiś saloon pod ręką oraz na myśłi?
A to jest zamek w Kórniku, koło Poznania.
W Krakowie ocalało jeszcze trochę sanacji i salonów wpadnij kiedyś
salony to byli za sancji a tera to so muzea
Takie miękkie , eleganckie. Miło pobyć na salonach.
Bardzo przyjemne. Na moje amatorskie oko - kadr mozna by jednak bylo przesunac troche w prawo. Ale - 5
to swiatelko o góry troche razi, ale calkiem podoba mi sie
Oj to prawda :) Robiłem już 160 i rezultat jest bardzo dobry.
Ładne. Ciekawy pomysł.Przydałby się film do światła sztucznego- portra 100T