"Kazdy z nas nosi dwie sakwy, jedna z przodu, druga z tylu. Do tej z przodu wkladamy bledy innych, a do tej z tylu nasze wlasne i moze dlatego ich nie widzimy ?" z moich obserwacji wnioskuje, ze najchetniej krytykuja te osoby, ktorych ambicja przerasta umiejetnosci/mozliwosci ? - sorry...! - Wracajac do fotki, podoba mi sie kadr, a zimna kolorystyka i swiatlo oddaje klimat :) pozdrawiam
No wiesz, ja podziwiam też "znafcuff", którzy doskonale wiedzą jak należy robić dobre zdjęcia, a że sami nie robią - hmmm... no bo tu widownia nie dorosła by je podziwiać :-) Dobry Bart - szacunek. Pozdrawiam wszystkich zdrowomyślących!
Ruud/Historia: literówka każdemu się zdaża. A ty co? zazdrosny że mam więcej znajomych niż ty? Na znajomości trzeba sobie zapracować. Ty na razie skutecznie tworzysz sobie wrogów. Powodzenia w życiu.
Detektyw się wzioł co szuka tego co jest oczywistą wiadomą. Jakby o szukanie tylko tego chodzio. Przychylne komentarze są także po to by dowiedziec się co zostało zrobione dobrego. O nieprzychylnych, to my wiemy, autor też, jak zresztą i o wadach. Jest ięcej wad to jest mniej komentów, bo się po prostu nie będzie podobać. Zresztą, nie jesteśmy głupi, wzajemna adoracja tez jest u niektórych ale to każdy wie i widzi. Nie jesteśmy dziećmi. Każdy ma swój rozum i wie, że do doskonałości trzeba dążyć, każdy wie, skąd wiedzy fotograficznej trzeba się uczyć. Sam wielce najmądrzejszy "historia" książki podpowiada, chciaż my to bardzo dobrze wiemy. Jego wiedza nam nie potrzebna, bo bzdury klepie. Tak samo jak ostrość w zdjęciu powyższym wcale nie jest potrzebna. Historia nie czytał chyba książek ani nie umie czuć nic innego jak ostrość w zdjęciu. A przecież, zdjecią mogą i czasem powinny byc poprostu miękkie. Miękkość zdjęcia powyższego jest niezbędna i moim zdaniem tak jest najlepiej. Po co bzdudrne powtarzanie w kóło tego samego. Jak się Historii podoba robić ostro takie pejzarze to niech robi, mi się to akurat nie będzie podobało. Zresztą czytanie książek o podstawach foto, jest tylko podstawami foto - przeważnie są to tego typu publikacje: jak wykonać prawidłowe zdjęcie. No pewnie! Dla dzieci i uczących się to jest dobre. I tutaj dobrze to oddaje wypowiedź Malczera z 23:00. Dorcia38 z 21:56 - napisała kapitalnie - jak brzmią w świetle tak mądrego tekstu insynuacje i płytkie podejścia Historii z wcześniejszych wypowiedzi, nie tylko z tego zdjęcia(to ważne!). Wypowiedzi jak wypowiedzi ale płytki sposób myślenia. Wystarczy przestudiowac lekturę Historii i zauważyć jak łatwo czepia się bezbronnych (zaraz się doczepi - uważąjcie). Gada o zajmowaniu miejsca fotkami a sam prowokuje dyskusje i zajmuje czas fotografujących. Jest tyle do zrobienia, tyle do sfotografowania, tak mało czasu, tyle do nauczenia i każdy to wie b. dobrze. Zajmowanie głowy głupim, upierdliwym czepianiem się w kółko tego samego jest nonsensem i nieszczęściem samego czepiającego się. Teraz już wiem, że jest co czytać jemu, ciekawe czy to robi. Tyle mądrego zostało powiedziane, na prawdę dobra lektura, świetne wypowiedzi, na poziomie, ciekawe czy czytają to ludzie, którzy w zdjęciu widzą tylko ostrość :). Ghost_Dog to człowiek wielkiego serca. Umie się wstawić dzielnie i rycersko w obronie innych. Chwała mu za to. Dorobek jego pracy jest niewątpliwy i jak w nikogo wierzę w niego na przyszłość. Pozdrawiam Cię Ghost_Dog, życzę wytrwałości i łagodzenia duszy wrażliwej pięknem ludzi Cię otaczających i urodą świata wokół. Marek - DobryBrat
andrewuk: dzięki :) a nie razi Cię brak ostrości i fakt, że śnieg nie jest biały? Bo niektórym (nie będę wymieniał nicku) to mocno przeszkadza :) Pozdrawiam
Sergiusz: az dziwne, nie? Ale sie chce. Myslalem ze sie czegos naucze od 'znafcoof' ale niewiele. Tylko joby miedzy schaby dostalem. Na dodatek z bardzo naciaganym wyjasnieniem. Ze snieg nie bialy... ze nie ostre. Tez cos. Nie no, ja chyba cos dzis musze wypic... ale to dopiero jak wroce ze zdjec. Ktore tez zostana objechane od gory do dolu. W koncu historia lubi sie powtarzac, nie? :) Pozdrawiam Sergiuszu.
No, wstałem i co widzę? Trochę tu się działo hehe... Malczer, Dorcia38 -> nie obawiajcie się wywalenia za drzwi. Ja nie z tych. Że też Wam się chciało tyle pisać hehe... Historia: tak tylko dyskretnie szeptnę - dla Ciebie to pani Dorota, a nie Dorotka. Nie jest Twoją siostrzenicą. Trochę kultury proszę.
Czy wejdziesz na jezioro pokryte cienkim lodem tylko dlatego, że ja uważam, że można po nim chodzić ? Jesteś poprostu gołosłowny. Dobrej nocki :) Ja nie lubię paplać trzy po trzy jak stara baba.
dziukusiu. po raz setny powtorze...zeby umiec zobaczyc podstawowe bledy nie trzeba umiec fotografowac...myslisz, ze jesli mialbym trzydzieci zdjec spotkalbym sie z mniejszym atakiem?..jestem pewien, ze nie...niestety, na topie sa komentarze przychylne...i tylko takie....i nie trzeba byc detektywem, zeby to dostrzec...pozdro:)
Wydawało mi się, ze Tu się przede wszystkim wystawia zdjęcia.. A może Ci, których rajcuje wzbudzanie swoją osobą (no własnie soba a nie swoimi pracami) sensacji uzupełnili by swoje galerie o wzorcowe -wg siebie oczywiście- przykłady tzw standardowych zdjęć? I wtedy to nawet mnie by zainteresowała uwaga z usta takiego człowieka. A tak jak nie ma za sobą na poparcie swoich racji, mocnych dowodów (więcej jak 10 prac, bo 10 to może być kwestia przypadku ;) to jakoś tak trudno z kimś takim nawet dyskutować:) Ludzie zajmijcie się robieniem i podziwianiem zdjęć, od dyskusji wybralismy już ;) sobie polityków :D
historia - oczywiście, że tak. Ale równie ważne jest jakimi metodami przekazujemy to, co chcemy, aby było poprawione:) A moja teoria nie jest wcale komplikacją:) Wynika jedynie z przyjaźni do ludzi i zrozumienia, że słowa bolą (czasem mocniej niż uderzenie), a nauka za pomocą bólu nie przynosi dobrych rezultatów:) I tym razem naprawdę już dobranoc:) Muszę wcześnie wstać:)
historia - powtarzam - nie mam na myśli tego, że wskazujesz co jest złe w zdjęciu (według Ciebie:)) Chodzi o to, że dobry nauczyciel wskazuje przede wszystkim to, co jest dobre, a potem to, co należałoby poprawić oraz podpowiada jak (jego zdaniem) należy to poprawić:) I taka konkluzja jest chyba przy tej dyskusji najlepszym zakończeniem:) Na dziś dość rozmów, tym bardziej, że jesteśmy właściwie "gośćmi" pod cudzym zdjęciem:) Dobrej nocy życzę:)
dorotko!...scinajace z nog? jak wiec mam napisac, ze jest żle jesli jest żle? powiedz jak ubrac w slowa podstawowe bledy tej fotki?...tu nie rozmawia sie o tym co autor czul robiac zdjecie, tylko jak to udalo mu sie pokazac....tu nienajlepiej niestety ...i bezsensowne jest pisanie mu ze kadr jest ok bo nie jest ok...ani ostrosc, bo jej tu nie ma...sa w fotografii granice z ktorymi sie trzeba liczyc....chyba, ze umie sie przekraczac.......poz:)
Malczer - oczywiście zgadzam się z Tobą, że każdy sztukę (niezależnie od tego w jakiej formie jest "podawana") spostrzega po swojemu:) Natomiast w wypowiedziach historii dostrzegam zupełnie inny problem - On ma prawo spoglądać na fotografie innych, kierując się własnym wyczuciem piękna, ale ... jak już pisałam - problem polega na sposobie przekazania tych odczuć. I to mniej więcej usiłowałam przekazać:) Mam nadzieję, że Ghost_Dog nie zablokuje nas za zbytnie "rozgadanie się" pod Jego zdjęciem:)
—> dorcia38: Wiele razy pisałem, że dyskusje tego rodzaju są pozbawione sensu. Nie da się trzasnąć obrotowymi drzwiami. Dobrze, że Janusz nas jeszcze toleruje, chociaż pewnie jest na pograniczu wywalenia całego towarzystwa za drzwi. Nie podajesz typu aparatu, więc oceniamy Twoje zdjęcia na podstawie tego co widzimy. I tak troszkę z innej beczki, widziałaś zapewne obrazy Degasa, prawda? Są z najwyższej malarskiej półki. Czy dlatego, że wycyzelowane, piękne, kolorowe, doskonałe kompozycyjnie? Być może, ale... postaw z drugiej strony Nikifora i powiedz (tu wtręt do pytania dlaczego śnieg jest szary albo niebieski), że jego obrazy są kiepskie bo ludzie na nich mają fioletowe twarze i niebieskie włosy, a kompozycja leży :D. Przecież takie patrzenie na sztukę, poprzez pryzmat linijki, densynometru i histogramu, zakrawa na kpinę. Nie dajmy się zwariować :)...
Szybko reagujesz:) Ale chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Twoje komentarze są po prostu "ścinające z nóg" - powodują, że człowiek, który włożył w jakąś pracę sporo serca i jest ona dla niego w pewnym sensie "dzieckiem" staje nagle przed problemem kompletnego zanegowania tego, co mogłoby się podobać (może nie tak - po prosty Ty nie piszesz o tym, co Ci się podoba, a nawet jeśli dostrzeżesz coś pozytywnego, piszesz o tym w sposób, który daje do zrozumienia: "ok - zauważyłem, ale nie ciesz się tak":)). Zauważ, że piszę to na podstawie tylko i wyłacznie lektury Twoich komentarzy pod zdjęciami innych osób. Chciałabym, abyś zrozumiał, że w ten sposób nie dajesz ludziom szansy na cieszenie się swoimi pracami... sądzę też, że wiele osób wręcz zniechęcisz do robienia fotografii (co jest zdecydowanie smutne, ponieważ czasem nie chodzi o jakość i poziom zdjęcia, ale o to, że człowiek, który je zrobił poczuł się bliżej czegoś pięknego, co może radować).
Co do opinii typu "Świetne", "podoba się" itp. - masz na pewno rację, ale... sądzę, że nie każdy jest w stanie określić co konkretnie podoba się w jakimś zdjęciu - duża część opinii jest po prostu wyrazem tego, co ktoś odczuł patrząc na pracę:) A czasem dziwną rzeczą jest powtarzanie po kilkudziesięciu komentarzach tego samego:)
Uff - rozpisałam się:) Ale na koniec jeszcze jedna rzecz... twierdzisz, że dostrzegasz to, co Ci się podoba... dlaczego nie dasz tego wyraźnie odczuć ludziom?:) Powtarzam, że są to moje odczucia po lekturze Twoich wypowiedzi:) Przypominają mi trochę surowego nauczyciela, który nigdy nie okazuje przyjaźni uczniom;) Mam nadzieję, że swoją siostrzenicę traktujesz jak małą księżniczkę i uczysz ją spostrzegać naokoło to co jest dobre i piękne:) Pozdrawiam:)
Nie jest nieostre. Szum cyfrowy, albo ziarno filmu jest integralną częścią fotografii. Po to Autor podaje typ aparatu, żeby można było ocenić stosunek jego umiejętności do możliwości sprzętu.
dorotko, od emanowania cieplem, przewaznie bezsensownym sa tu setki uzytkownikow...dlatego coraz mniej tu dobrych fotek a wiecej gotowania sie we wlasnym sosie...to jest dopiero bez sensu!...spytam przekornie po raz kolejny....dlaczego nikt nie zada uzasadnien bezmyslnych komentarzy pt. "super"..albo: "ładnie pokazane"...to cie nie razi? dlaczego?...i szcerze powiem ciezko mi zrozumiec twoj sposob rozumowania....dlaczego sadzisz, ze nie umiem spostrzec rzeczy pieknych?...potrafie, ale tam gdzie sa....ghost pokazal te fotke swiatu, popatrzylem na nia i stwierdzam ze jest m.in. slaba technicznie...jest nieostra i szumi..pierwszy z bledow ja dyskwalifikuje, bo nieuzasadniona nieostrosc to podstawowy blad wg wszelkich zrodel....jest w tym cos chamskiego? albo niedelikatnego?..raczej nie......zaleta jest natomiast to, ze autor na mrozie stal...ale tu nie o wytrzymalosc termiczna autora chodzi...tylko o fotki..pozdro:)
Jednak chyba też się wypowiem:) - obserwowałam Waszą dyskusję pod tym zdjęciem oraz ... pod paru innymi:) Wydaje mi się, że problem polega nie na tym co piszesz historio lecz na tym JAK piszesz. Nawet jeśli zauważysz coś pozytywnego w zdjęciu nie podkreślasz tego, a bardzo mocno akcentujesz dostrzeżone błędy. Teoria pozornie słuszna, ponieważ każdy powinien uczyć się na własnych błędach, ale ... opinie o zdjęciu pozbawione jakiejkolwiek pozytywnej strony powodują nieprzyjemne wrażenie braku szacunku. Pofatygowałam sie, aby przejrzeć sporą porcję Twoich wypowiedzi i ... jest mi przykro w imieniu wszystkich ludzi, którzy znaleźli je pod swoimi zdjęciami. Nie czuje sie w nich pozytywnego nastawiania do człowieka - wręcz przeciwnie - tak mocno podkreslasz to, co jest (Twoim zdaniem) złe, że brak już tam miejsca na Twoje pozytywne odczucia. Czy chciałbyś aby Twoja siostrzenica (o której wspomniałeś parę razy:))dostrzegała u innych tylko wady? Skrzywdzisz Ją na całe życie, bo pozbawisz radości dostrzegania tego, co piękne i pozytywne (nawet jesli nie jest doskonałe).
Takie skojarzenia nasunęły mi się po lekturze Twoich komentarzy... pomimo tego, że brak w nich bezpośredniego obrażania autorów zdjęć, są wysoce nieprzyjemne, ponieważ bezlitosne i pozbawione ciepła.
Pozdrawiam zarówno Ciebie jak i siostrzenicę, życząc Jej udanych zdjęć:)
ghost, sedzia i katem jest rowniez ten, ktory daje za te fotke maxa...dlaczego nie pytasz jego o uzasadnienie?...czlowiek konsekwentny tak by postapil...powtarzam raz jeszcze...mam bardzo lekka klawiature...w sposob delikatny i kulturalny wskazuje bledy fotki...a reakcje oceniajacych sa wprost proporcjonalne do samozachwytow nad swoimi dzielami...i to nie jest moja wina...wracajac do sedna...czy musisz cos uzasadniac?....oczywiscie nie, ale jako to o tobie swiadczy?....jesli ja napisalbym, ze jestes ***** to z pewnoscia zadalbys ode mnie dowodow...rozumiesz?...pozdro:)
OK, skomentowałeś. Więc co dalej? Nie masz dość? Napisz że gniot i będzie spokój. Wiemy że lubisz być w centrum uwagi Krzysiek no, ale nie przesadzasz?
Historia: nie wiem czy zauważyłeś ale odbiegasz dość mocno od idei portalu :)))) Może w końcu skomentuj zdjęcie zamiast międolić trzy po trzy pod każdą fotką w galerii która Ci nie odpowiada ideologicznie.
jednak slabo znasz regulamin..."wiem bo wiem"- to tez odrobinke dziecinne...przybliz moze skad te rewelacje...nie tylko mnie to ciekawi z pewnoscia...;-D pozdro
co z toba ghost? skad takie wnioski?...masz na to jakies dowody?...jesli tak, zglos to administracji, a po mnie i rudzie za godzinke nie bedzie sladu...pozdr
Przepraszam... co sugerujesz odnośnie leczenia kompleksów? Mnie? Co do Twojego pytania... niczego konkretnego się po Tobie nie spodziewam. Dziwi mnie jednakowoż Twoja złośliwość wobec innych fotografów - gorszych od Ciebie. Czy ta maniakalna krytyka to jest to co miałeś na myśli pisząc o tych, co chcą się tu czegoś nauczyć? Co do ocen Malczera to powiem tylko tyle, Ruud.... To JEGO ocena i nie próbuj się z nią nie zgadać. To jego sprawa jak ocenił zdjęcie, jak bardzo mu się ta praca podoba. Nie zapominaj o subiektywności odczuć. Miłego dnia.
z pewnoscia bardzo cenilbys sobie moje wizyty, wystarczy, ze pisalbym pod twoimi zdjeciami to co chcialbys uslyszec...nawet jesli to nie prawda...co do idei portalu, to sprobuj wyobrazic sobie, ze moga byc tu osoby, ktore chca sie czegos nauczyc...a nie leczyc kompleksy..;-)...pytasz co rozumiem przez wypaczanie definicji poprawnego obrazu...daleko nie szukajac: http://plfoto.com/1149275/zdjecie.html ....nizej wspomniany uzytkownik malczer dal tej fotce note 10.0...to jest moim zdaniem wyrachowana, egoistyczna nieuczciwosc....pozwolisz, ze teraz ja zapytam...jak powinien ten portal wygladac twoim zdaniem?...bo jesli mamy sie wymieniac slodko-bezsensownymi komentarzami, to po co zdjecia?...pozdro:)
historia: w dobrym tonie jest nie odpowiadać pytaniem na pytanie (czyli przysłowiowe - odwracanie kota ogonem). Prosiłem o odpowiedź co TWOIM zdaniem jest ideą tego portalu. Niezmiernie mnie ciekawi Twoja wizja tej idei, skoro już zarzucasz, że ktoś ją wypacza. A jeśli już się pytasz czego się spodziewałem pojawiając się tutaj to odpowiem równie pokrętnie jak Ty - na pewno nie spodziewałem się tutaj Ciebie.
ja tez go lubie ghost...jak czlowiek czlowieka....jednak jego praktyki juz mniej..sa zwyczajnie nieuczciwe...i egoistyczne...masz racje zle sie wyrazilem nazywajac go zjawiskiem, przepraszam....nadal jednak twierdze, ze bardzo wypacza swoimi dzialaniami idee portalu...pozdr:)
historia: jak to określiłeś "zjawisko zwane malczerem" jest człowiekiem. Ma na imię Mariusz. Lubię go i cenię sobie jego opinie. I nie zmienisz tego faktu swoimi złośliwymi komentarzami pod jego adresem. Wasza prywatna wojna nie jest moją wojną.
na marginesie...jesli chodzi o zjawisko pt. malczer, to niestety, ale m.in. on i jego delikatnie mowiac mijajace sie z prawda opinie sa odpowiedzialni za to , ze nie do konca umiesz odroznic dobra fotke od tej slabszej...pozdro:)
oczywiscie ghost, ze kazdy ma prawo do lepszych i gorszych zdjec...i jesli potrafi zyc z krytyka, jaka go spotyka po pokazaniu tych slabszych tym lepiej to o nim swiadczy...i szczerze powiem, ze nie zycze ci szydelkowania...wrecz przeciwnie, chcialbym ogladac coraz lepsze toje fotki...:)poz
I niepotrzebnie zdjąłeś. Każdy ma prawo mieć lepsze i gorsze zdjęcia. Nie jest to żaden powód do ujmy. Mi też się mniej podobało niż Twoje inne, ale napastliwość h. była przesadzona. I tym się powinieneś mniej przejmować, bo to co on uprawia to nie krytyka, a krytykanctwo. Taką dziedzinę każdy potrafi uprawiać. Gorzej z konstruktywnym podejściem do sprawy. I nie będę pod Twoimi zdjęciami prowadził z nim żadnych polemik (to tak tytułem wyjaśnienia dla niego, żeby się nie trudził ;P)...
Malczer: tak Mariusz, zdjąłem... Niestety po kompresji te zdjęcie nie wyglądało już tak fajnie. A jeszcze po komentarzach Historii, która lubi się powtarzać to wogóle chce się rzucić aparat w kąt i zająć szydełkowaniem....Może coś jeszcze znajdę zdatnego do wystawienia.
pomi: całe życie przed Tobą by zacząć... jedno bądź drugie :) No, ja spadam spać bo rano do pracy. Burżuje z UE czekają na łódki. Trzeba im je zrobić... Do spotkania.
pomi: niom... i weź tu nie pij na wschodniej ścianie :) Albo robić fotki albo pić... albo jedno i drugie :) Osobiście ostatnia opcja najbardziej mi się podoba. Pozdrawiam
historia, Malczer: w opisie chyba dość wyraźnie zaznaczyłem - późne popołudnie. Chcieliście o zmierzchu biały śnieg? Przy takim zachmurzeniu? Nie no, spoko... A ten "karmnik" to stojak na koło ratunkowe. Faktycznie, mógłbym go umieścić poza linią horyzontu - mój błąd.
To jest niezłe: „karmnik” :))) Ghost_Dog, zapamiętaj sobie, śnieg jest biały i koniec, kropka. Daszek umieszczony na linii horyzontu z rozmysłem? Jakby tak krok w prawo? :)...
co to jest ten daszek? karmnik? on mial byc mocnym punktem fotki? dlaczego lezy na horyzoncie? i co to jest ta plama w ld? to snieg? taki szary?..dlaczego wszystko jest nieostre?...slabo...pozdro ;-)
dorcia38: ależ Dorotko... nie wsydzaj się - czepiaj się mnie (tak - bij, kop, poniewieraj, mów mi brzydkie słowa...). Jeśli coś Ci nie pasuje w tym zdjęciu to chętnie wysłucham.
silverwman: Andrzeju, czekam na maila - nie odpowiedziałeś. Czyżby nie doszedł? Dziękuję za komentarz. Podoba mi się. Pasuje do zdjęcia. Że też sam na taki nie wpadłem, gonen....
witas: właśnie o to chodzi. O ten spokój i pustkę po sezonie. Tego czego Ci brak to pewnie warszawiacy na żaglówkach :) I łabędzie. Będą w lato haha...
fajne..
oddajcie koło .... :)
Nie, nie musi. Ale nie można też wyobrażać siebie krytykiem filmowym TYLKO i WYŁĄCZNIE dlatego że nie potrafisz nakręcić filmu
Wspaniałe zdjecie
*metalowej
wygląda na to, że powstało nowe miejsce do dyskusji:)
A zdjęcie niezłe, bije z niego spokój. Mógłby tylko jakiś ptaszek usiąść na tej metylowej obręczy zapatrzony w jezioro... :)))
Sergiusz Mitin: ktoś kiedyś napisał: Krytyk jest jak eunuch. Obaj wiedzą jak ale nie potrafią... Pozdrawiam serdecznie i nie dajmy się zwariować.
"Kazdy z nas nosi dwie sakwy, jedna z przodu, druga z tylu. Do tej z przodu wkladamy bledy innych, a do tej z tylu nasze wlasne i moze dlatego ich nie widzimy ?" z moich obserwacji wnioskuje, ze najchetniej krytykuja te osoby, ktorych ambicja przerasta umiejetnosci/mozliwosci ? - sorry...! - Wracajac do fotki, podoba mi sie kadr, a zimna kolorystyka i swiatlo oddaje klimat :) pozdrawiam
Sergiusz, krytyk filmowy musi być reżyserem, aktorem, filmowcem...? Krytyk malarstwa malarzem?
No wiesz, ja podziwiam też "znafcuff", którzy doskonale wiedzą jak należy robić dobre zdjęcia, a że sami nie robią - hmmm... no bo tu widownia nie dorosła by je podziwiać :-) Dobry Bart - szacunek. Pozdrawiam wszystkich zdrowomyślących!
:) to i kropke dorzuce :) a odnosnie zdjecia to bardzo spokojne, wydaje mi sie ze pokazuje to co ma pokazywac
Ruud/Historia: literówka każdemu się zdaża. A ty co? zazdrosny że mam więcej znajomych niż ty? Na znajomości trzeba sobie zapracować. Ty na razie skutecznie tworzysz sobie wrogów. Powodzenia w życiu.
Dobry Brat: Marku, łezka mi się w oku zakręciła. Chylę czoła...
Detektyw się wzioł co szuka tego co jest oczywistą wiadomą. Jakby o szukanie tylko tego chodzio. Przychylne komentarze są także po to by dowiedziec się co zostało zrobione dobrego. O nieprzychylnych, to my wiemy, autor też, jak zresztą i o wadach. Jest ięcej wad to jest mniej komentów, bo się po prostu nie będzie podobać. Zresztą, nie jesteśmy głupi, wzajemna adoracja tez jest u niektórych ale to każdy wie i widzi. Nie jesteśmy dziećmi. Każdy ma swój rozum i wie, że do doskonałości trzeba dążyć, każdy wie, skąd wiedzy fotograficznej trzeba się uczyć. Sam wielce najmądrzejszy "historia" książki podpowiada, chciaż my to bardzo dobrze wiemy. Jego wiedza nam nie potrzebna, bo bzdury klepie. Tak samo jak ostrość w zdjęciu powyższym wcale nie jest potrzebna. Historia nie czytał chyba książek ani nie umie czuć nic innego jak ostrość w zdjęciu. A przecież, zdjecią mogą i czasem powinny byc poprostu miękkie. Miękkość zdjęcia powyższego jest niezbędna i moim zdaniem tak jest najlepiej. Po co bzdudrne powtarzanie w kóło tego samego. Jak się Historii podoba robić ostro takie pejzarze to niech robi, mi się to akurat nie będzie podobało. Zresztą czytanie książek o podstawach foto, jest tylko podstawami foto - przeważnie są to tego typu publikacje: jak wykonać prawidłowe zdjęcie. No pewnie! Dla dzieci i uczących się to jest dobre. I tutaj dobrze to oddaje wypowiedź Malczera z 23:00. Dorcia38 z 21:56 - napisała kapitalnie - jak brzmią w świetle tak mądrego tekstu insynuacje i płytkie podejścia Historii z wcześniejszych wypowiedzi, nie tylko z tego zdjęcia(to ważne!). Wypowiedzi jak wypowiedzi ale płytki sposób myślenia. Wystarczy przestudiowac lekturę Historii i zauważyć jak łatwo czepia się bezbronnych (zaraz się doczepi - uważąjcie). Gada o zajmowaniu miejsca fotkami a sam prowokuje dyskusje i zajmuje czas fotografujących. Jest tyle do zrobienia, tyle do sfotografowania, tak mało czasu, tyle do nauczenia i każdy to wie b. dobrze. Zajmowanie głowy głupim, upierdliwym czepianiem się w kółko tego samego jest nonsensem i nieszczęściem samego czepiającego się. Teraz już wiem, że jest co czytać jemu, ciekawe czy to robi. Tyle mądrego zostało powiedziane, na prawdę dobra lektura, świetne wypowiedzi, na poziomie, ciekawe czy czytają to ludzie, którzy w zdjęciu widzą tylko ostrość :). Ghost_Dog to człowiek wielkiego serca. Umie się wstawić dzielnie i rycersko w obronie innych. Chwała mu za to. Dorobek jego pracy jest niewątpliwy i jak w nikogo wierzę w niego na przyszłość. Pozdrawiam Cię Ghost_Dog, życzę wytrwałości i łagodzenia duszy wrażliwej pięknem ludzi Cię otaczających i urodą świata wokół. Marek - DobryBrat
andrewuk: dzięki :) a nie razi Cię brak ostrości i fakt, że śnieg nie jest biały? Bo niektórym (nie będę wymieniał nicku) to mocno przeszkadza :) Pozdrawiam
podobasie. kompozycja i tonacja na tak
Sergiusz: az dziwne, nie? Ale sie chce. Myslalem ze sie czegos naucze od 'znafcoof' ale niewiele. Tylko joby miedzy schaby dostalem. Na dodatek z bardzo naciaganym wyjasnieniem. Ze snieg nie bialy... ze nie ostre. Tez cos. Nie no, ja chyba cos dzis musze wypic... ale to dopiero jak wroce ze zdjec. Ktore tez zostana objechane od gory do dolu. W koncu historia lubi sie powtarzac, nie? :) Pozdrawiam Sergiuszu.
Że Tobie jeszcze się chce dyskutować ze "znaffcami"... Pozdiwam... Pozdrawiam!
No, wstałem i co widzę? Trochę tu się działo hehe... Malczer, Dorcia38 -> nie obawiajcie się wywalenia za drzwi. Ja nie z tych. Że też Wam się chciało tyle pisać hehe... Historia: tak tylko dyskretnie szeptnę - dla Ciebie to pani Dorota, a nie Dorotka. Nie jest Twoją siostrzenicą. Trochę kultury proszę.
ostatnie zdanie twojego komentarza bardzo mi sie podoba ;-D....pozdro dzikusiu:)
Czy wejdziesz na jezioro pokryte cienkim lodem tylko dlatego, że ja uważam, że można po nim chodzić ? Jesteś poprostu gołosłowny. Dobrej nocki :) Ja nie lubię paplać trzy po trzy jak stara baba.
dziukusiu. po raz setny powtorze...zeby umiec zobaczyc podstawowe bledy nie trzeba umiec fotografowac...myslisz, ze jesli mialbym trzydzieci zdjec spotkalbym sie z mniejszym atakiem?..jestem pewien, ze nie...niestety, na topie sa komentarze przychylne...i tylko takie....i nie trzeba byc detektywem, zeby to dostrzec...pozdro:)
Wydawało mi się, ze Tu się przede wszystkim wystawia zdjęcia.. A może Ci, których rajcuje wzbudzanie swoją osobą (no własnie soba a nie swoimi pracami) sensacji uzupełnili by swoje galerie o wzorcowe -wg siebie oczywiście- przykłady tzw standardowych zdjęć? I wtedy to nawet mnie by zainteresowała uwaga z usta takiego człowieka. A tak jak nie ma za sobą na poparcie swoich racji, mocnych dowodów (więcej jak 10 prac, bo 10 to może być kwestia przypadku ;) to jakoś tak trudno z kimś takim nawet dyskutować:) Ludzie zajmijcie się robieniem i podziwianiem zdjęć, od dyskusji wybralismy już ;) sobie polityków :D
historia - oczywiście, że tak. Ale równie ważne jest jakimi metodami przekazujemy to, co chcemy, aby było poprawione:) A moja teoria nie jest wcale komplikacją:) Wynika jedynie z przyjaźni do ludzi i zrozumienia, że słowa bolą (czasem mocniej niż uderzenie), a nauka za pomocą bólu nie przynosi dobrych rezultatów:) I tym razem naprawdę już dobranoc:) Muszę wcześnie wstać:)
dorotko, prosze!..poprawic nalezy to co jest zle, nie komplikujmy tego :) poz:)
historia - powtarzam - nie mam na myśli tego, że wskazujesz co jest złe w zdjęciu (według Ciebie:)) Chodzi o to, że dobry nauczyciel wskazuje przede wszystkim to, co jest dobre, a potem to, co należałoby poprawić oraz podpowiada jak (jego zdaniem) należy to poprawić:) I taka konkluzja jest chyba przy tej dyskusji najlepszym zakończeniem:) Na dziś dość rozmów, tym bardziej, że jesteśmy właściwie "gośćmi" pod cudzym zdjęciem:) Dobrej nocy życzę:)
dorotko!...scinajace z nog? jak wiec mam napisac, ze jest żle jesli jest żle? powiedz jak ubrac w slowa podstawowe bledy tej fotki?...tu nie rozmawia sie o tym co autor czul robiac zdjecie, tylko jak to udalo mu sie pokazac....tu nienajlepiej niestety ...i bezsensowne jest pisanie mu ze kadr jest ok bo nie jest ok...ani ostrosc, bo jej tu nie ma...sa w fotografii granice z ktorymi sie trzeba liczyc....chyba, ze umie sie przekraczac.......poz:)
Malczer - oczywiście zgadzam się z Tobą, że każdy sztukę (niezależnie od tego w jakiej formie jest "podawana") spostrzega po swojemu:) Natomiast w wypowiedziach historii dostrzegam zupełnie inny problem - On ma prawo spoglądać na fotografie innych, kierując się własnym wyczuciem piękna, ale ... jak już pisałam - problem polega na sposobie przekazania tych odczuć. I to mniej więcej usiłowałam przekazać:) Mam nadzieję, że Ghost_Dog nie zablokuje nas za zbytnie "rozgadanie się" pod Jego zdjęciem:)
—> dorcia38: Wiele razy pisałem, że dyskusje tego rodzaju są pozbawione sensu. Nie da się trzasnąć obrotowymi drzwiami. Dobrze, że Janusz nas jeszcze toleruje, chociaż pewnie jest na pograniczu wywalenia całego towarzystwa za drzwi. Nie podajesz typu aparatu, więc oceniamy Twoje zdjęcia na podstawie tego co widzimy. I tak troszkę z innej beczki, widziałaś zapewne obrazy Degasa, prawda? Są z najwyższej malarskiej półki. Czy dlatego, że wycyzelowane, piękne, kolorowe, doskonałe kompozycyjnie? Być może, ale... postaw z drugiej strony Nikifora i powiedz (tu wtręt do pytania dlaczego śnieg jest szary albo niebieski), że jego obrazy są kiepskie bo ludzie na nich mają fioletowe twarze i niebieskie włosy, a kompozycja leży :D. Przecież takie patrzenie na sztukę, poprzez pryzmat linijki, densynometru i histogramu, zakrawa na kpinę. Nie dajmy się zwariować :)...
Że Tobie jeszcze się chce dyskutować ze "znaffcami"... Pozdiwam... Pozdrawiam!
Malczer - to ja nie podaję, bo moje umiejętności są na baaardzo niskim poziomie:)
Szybko reagujesz:) Ale chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Twoje komentarze są po prostu "ścinające z nóg" - powodują, że człowiek, który włożył w jakąś pracę sporo serca i jest ona dla niego w pewnym sensie "dzieckiem" staje nagle przed problemem kompletnego zanegowania tego, co mogłoby się podobać (może nie tak - po prosty Ty nie piszesz o tym, co Ci się podoba, a nawet jeśli dostrzeżesz coś pozytywnego, piszesz o tym w sposób, który daje do zrozumienia: "ok - zauważyłem, ale nie ciesz się tak":)). Zauważ, że piszę to na podstawie tylko i wyłacznie lektury Twoich komentarzy pod zdjęciami innych osób. Chciałabym, abyś zrozumiał, że w ten sposób nie dajesz ludziom szansy na cieszenie się swoimi pracami... sądzę też, że wiele osób wręcz zniechęcisz do robienia fotografii (co jest zdecydowanie smutne, ponieważ czasem nie chodzi o jakość i poziom zdjęcia, ale o to, że człowiek, który je zrobił poczuł się bliżej czegoś pięknego, co może radować). Co do opinii typu "Świetne", "podoba się" itp. - masz na pewno rację, ale... sądzę, że nie każdy jest w stanie określić co konkretnie podoba się w jakimś zdjęciu - duża część opinii jest po prostu wyrazem tego, co ktoś odczuł patrząc na pracę:) A czasem dziwną rzeczą jest powtarzanie po kilkudziesięciu komentarzach tego samego:) Uff - rozpisałam się:) Ale na koniec jeszcze jedna rzecz... twierdzisz, że dostrzegasz to, co Ci się podoba... dlaczego nie dasz tego wyraźnie odczuć ludziom?:) Powtarzam, że są to moje odczucia po lekturze Twoich wypowiedzi:) Przypominają mi trochę surowego nauczyciela, który nigdy nie okazuje przyjaźni uczniom;) Mam nadzieję, że swoją siostrzenicę traktujesz jak małą księżniczkę i uczysz ją spostrzegać naokoło to co jest dobre i piękne:) Pozdrawiam:)
Nie jest nieostre. Szum cyfrowy, albo ziarno filmu jest integralną częścią fotografii. Po to Autor podaje typ aparatu, żeby można było ocenić stosunek jego umiejętności do możliwości sprzętu.
dorotko, od emanowania cieplem, przewaznie bezsensownym sa tu setki uzytkownikow...dlatego coraz mniej tu dobrych fotek a wiecej gotowania sie we wlasnym sosie...to jest dopiero bez sensu!...spytam przekornie po raz kolejny....dlaczego nikt nie zada uzasadnien bezmyslnych komentarzy pt. "super"..albo: "ładnie pokazane"...to cie nie razi? dlaczego?...i szcerze powiem ciezko mi zrozumiec twoj sposob rozumowania....dlaczego sadzisz, ze nie umiem spostrzec rzeczy pieknych?...potrafie, ale tam gdzie sa....ghost pokazal te fotke swiatu, popatrzylem na nia i stwierdzam ze jest m.in. slaba technicznie...jest nieostra i szumi..pierwszy z bledow ja dyskwalifikuje, bo nieuzasadniona nieostrosc to podstawowy blad wg wszelkich zrodel....jest w tym cos chamskiego? albo niedelikatnego?..raczej nie......zaleta jest natomiast to, ze autor na mrozie stal...ale tu nie o wytrzymalosc termiczna autora chodzi...tylko o fotki..pozdro:)
Jednak chyba też się wypowiem:) - obserwowałam Waszą dyskusję pod tym zdjęciem oraz ... pod paru innymi:) Wydaje mi się, że problem polega nie na tym co piszesz historio lecz na tym JAK piszesz. Nawet jeśli zauważysz coś pozytywnego w zdjęciu nie podkreślasz tego, a bardzo mocno akcentujesz dostrzeżone błędy. Teoria pozornie słuszna, ponieważ każdy powinien uczyć się na własnych błędach, ale ... opinie o zdjęciu pozbawione jakiejkolwiek pozytywnej strony powodują nieprzyjemne wrażenie braku szacunku. Pofatygowałam sie, aby przejrzeć sporą porcję Twoich wypowiedzi i ... jest mi przykro w imieniu wszystkich ludzi, którzy znaleźli je pod swoimi zdjęciami. Nie czuje sie w nich pozytywnego nastawiania do człowieka - wręcz przeciwnie - tak mocno podkreslasz to, co jest (Twoim zdaniem) złe, że brak już tam miejsca na Twoje pozytywne odczucia. Czy chciałbyś aby Twoja siostrzenica (o której wspomniałeś parę razy:))dostrzegała u innych tylko wady? Skrzywdzisz Ją na całe życie, bo pozbawisz radości dostrzegania tego, co piękne i pozytywne (nawet jesli nie jest doskonałe). Takie skojarzenia nasunęły mi się po lekturze Twoich komentarzy... pomimo tego, że brak w nich bezpośredniego obrażania autorów zdjęć, są wysoce nieprzyjemne, ponieważ bezlitosne i pozbawione ciepła. Pozdrawiam zarówno Ciebie jak i siostrzenicę, życząc Jej udanych zdjęć:)
ghost, sedzia i katem jest rowniez ten, ktory daje za te fotke maxa...dlaczego nie pytasz jego o uzasadnienie?...czlowiek konsekwentny tak by postapil...powtarzam raz jeszcze...mam bardzo lekka klawiature...w sposob delikatny i kulturalny wskazuje bledy fotki...a reakcje oceniajacych sa wprost proporcjonalne do samozachwytow nad swoimi dzielami...i to nie jest moja wina...wracajac do sedna...czy musisz cos uzasadniac?....oczywiscie nie, ale jako to o tobie swiadczy?....jesli ja napisalbym, ze jestes ***** to z pewnoscia zadalbys ode mnie dowodow...rozumiesz?...pozdro:)
historia: a muszę coś uzasadniać? Twoje uzasadnianie wyroków pod zdjęciami aż nadto bolą. Jesteś sędzią i katem. Żyj i pozwól żyć. Jeśli potrafisz...
czy ja kiedys napisalem "gniot"...nawet nie uzywam takich terminow...wrocmy moze do moich dwoch kont...chcialbys cos dodac?...jakies uzasadnienie?...
OK, skomentowałeś. Więc co dalej? Nie masz dość? Napisz że gniot i będzie spokój. Wiemy że lubisz być w centrum uwagi Krzysiek no, ale nie przesadzasz?
moja ocene tego zdjecia znajdziesz w komentarzach ponizej...patrz uwazniej:)
Historia: nie wiem czy zauważyłeś ale odbiegasz dość mocno od idei portalu :)))) Może w końcu skomentuj zdjęcie zamiast międolić trzy po trzy pod każdą fotką w galerii która Ci nie odpowiada ideologicznie.
jednak slabo znasz regulamin..."wiem bo wiem"- to tez odrobinke dziecinne...przybliz moze skad te rewelacje...nie tylko mnie to ciekawi z pewnoscia...;-D pozdro
glubke: proszę Cię, nie rozpier*** mnie swoimi tekstami bo są nadzwyczaj ciekawe... Piździec Krasnej Armii!
Wybitnoje zimowoje! Trójkatny akcencik zdobiacy caly widok, wew oddali nieziemska poswiata nadchodzi, krajobraz surowych tysiaca szarosci. Wielce klimakteryjne!
historia: po co zgłaszać? przecież posiadanie kilku kont nie jest naruszeniem regulaminu PLfoto. Ja tylko delikatnie zaznaczam że wiem :)
co z toba ghost? skad takie wnioski?...masz na to jakies dowody?...jesli tak, zglos to administracji, a po mnie i rudzie za godzinke nie bedzie sladu...pozdr
cierpisz na rozdwojenie jaźni? No nieważne... przyjmij moją wypowiedź jaką pytanie retoryczne. Nie musicie odpowiadać... Obaj :))
do mnie czy ruuda kierujesz te slowa?
Przepraszam... co sugerujesz odnośnie leczenia kompleksów? Mnie? Co do Twojego pytania... niczego konkretnego się po Tobie nie spodziewam. Dziwi mnie jednakowoż Twoja złośliwość wobec innych fotografów - gorszych od Ciebie. Czy ta maniakalna krytyka to jest to co miałeś na myśli pisząc o tych, co chcą się tu czegoś nauczyć? Co do ocen Malczera to powiem tylko tyle, Ruud.... To JEGO ocena i nie próbuj się z nią nie zgadać. To jego sprawa jak ocenił zdjęcie, jak bardzo mu się ta praca podoba. Nie zapominaj o subiektywności odczuć. Miłego dnia.
z pewnoscia bardzo cenilbys sobie moje wizyty, wystarczy, ze pisalbym pod twoimi zdjeciami to co chcialbys uslyszec...nawet jesli to nie prawda...co do idei portalu, to sprobuj wyobrazic sobie, ze moga byc tu osoby, ktore chca sie czegos nauczyc...a nie leczyc kompleksy..;-)...pytasz co rozumiem przez wypaczanie definicji poprawnego obrazu...daleko nie szukajac: http://plfoto.com/1149275/zdjecie.html ....nizej wspomniany uzytkownik malczer dal tej fotce note 10.0...to jest moim zdaniem wyrachowana, egoistyczna nieuczciwosc....pozwolisz, ze teraz ja zapytam...jak powinien ten portal wygladac twoim zdaniem?...bo jesli mamy sie wymieniac slodko-bezsensownymi komentarzami, to po co zdjecia?...pozdro:)
historia: w dobrym tonie jest nie odpowiadać pytaniem na pytanie (czyli przysłowiowe - odwracanie kota ogonem). Prosiłem o odpowiedź co TWOIM zdaniem jest ideą tego portalu. Niezmiernie mnie ciekawi Twoja wizja tej idei, skoro już zarzucasz, że ktoś ją wypacza. A jeśli już się pytasz czego się spodziewałem pojawiając się tutaj to odpowiem równie pokrętnie jak Ty - na pewno nie spodziewałem się tutaj Ciebie.
nie wiesz?...czego oczekiwales pojawiajac sie tutaj?
historia: a jaka jest idea portalu?
ja tez go lubie ghost...jak czlowiek czlowieka....jednak jego praktyki juz mniej..sa zwyczajnie nieuczciwe...i egoistyczne...masz racje zle sie wyrazilem nazywajac go zjawiskiem, przepraszam....nadal jednak twierdze, ze bardzo wypacza swoimi dzialaniami idee portalu...pozdr:)
historia: jak to określiłeś "zjawisko zwane malczerem" jest człowiekiem. Ma na imię Mariusz. Lubię go i cenię sobie jego opinie. I nie zmienisz tego faktu swoimi złośliwymi komentarzami pod jego adresem. Wasza prywatna wojna nie jest moją wojną.
na marginesie...jesli chodzi o zjawisko pt. malczer, to niestety, ale m.in. on i jego delikatnie mowiac mijajace sie z prawda opinie sa odpowiedzialni za to , ze nie do konca umiesz odroznic dobra fotke od tej slabszej...pozdro:)
oczywiscie ghost, ze kazdy ma prawo do lepszych i gorszych zdjec...i jesli potrafi zyc z krytyka, jaka go spotyka po pokazaniu tych slabszych tym lepiej to o nim swiadczy...i szczerze powiem, ze nie zycze ci szydelkowania...wrecz przeciwnie, chcialbym ogladac coraz lepsze toje fotki...:)poz
przyjemny zimowy klimat
wieje chlodem i ta ujmujaca cisza:)) bravo
do szydełkowania się nie nadajesz;) - wolę jak robisz fotki:) A komentarze? ... nie dawaj się:) Twoją bronią język i rozum:)
I niepotrzebnie zdjąłeś. Każdy ma prawo mieć lepsze i gorsze zdjęcia. Nie jest to żaden powód do ujmy. Mi też się mniej podobało niż Twoje inne, ale napastliwość h. była przesadzona. I tym się powinieneś mniej przejmować, bo to co on uprawia to nie krytyka, a krytykanctwo. Taką dziedzinę każdy potrafi uprawiać. Gorzej z konstruktywnym podejściem do sprawy. I nie będę pod Twoimi zdjęciami prowadził z nim żadnych polemik (to tak tytułem wyjaśnienia dla niego, żeby się nie trudził ;P)...
Malczer: tak Mariusz, zdjąłem... Niestety po kompresji te zdjęcie nie wyglądało już tak fajnie. A jeszcze po komentarzach Historii, która lubi się powtarzać to wogóle chce się rzucić aparat w kąt i zająć szydełkowaniem....Może coś jeszcze znajdę zdatnego do wystawienia.
Zdjąłeś???
dobre :)
nastrojowo. super widok.
Dokładnie tak jak w opisie ale fajnie podane.:)))
fajne
:)
Malczer: no sam widzisz co brak wódki robi człowieka ;)
Aleś się marudny zrobił :P :)...
Moja ulubiona kolorystyka... Nie wiedziałem że przyroda może tak wyglądać... Pozdrawiam!
pomi: całe życie przed Tobą by zacząć... jedno bądź drugie :) No, ja spadam spać bo rano do pracy. Burżuje z UE czekają na łódki. Trzeba im je zrobić... Do spotkania.
Ja nie piję i nie pstrykam i też mi jest dobrze ( bez pstrykania gorzej:( )
pomi: niom... i weź tu nie pij na wschodniej ścianie :) Albo robić fotki albo pić... albo jedno i drugie :) Osobiście ostatnia opcja najbardziej mi się podoba. Pozdrawiam
siedzimy nic się nie dzieje ;) pozdrawiam
Ghost_Dog - Mickiewicza już nie ma, odpłynął w siną dal :)
Spokojnie , cicho , mrocznie.. podoba sie
:o :))
Dobry Brat: u nas takich ryzykantów nie ma.... ja sam nurkuję od maja do października to dziwnie sie na mnie patrzę... ale nie w grudniu! ;)
Wieszak na ciuchy do kąpieli w zimie, wieszasz gacie i dawaj na Morsa... Fanie nie? Zdjęcie podoba
Kąpielisko w zimowej szacie, ciekawe :))
Hehehe, uśmiałem się z tego białego śniegu, zapomniałem na końcu zdania „;)” dołączyć :)...
ładnie. pozdro!
cisza i nostalgia pozostała po sezonie
historia, Malczer: w opisie chyba dość wyraźnie zaznaczyłem - późne popołudnie. Chcieliście o zmierzchu biały śnieg? Przy takim zachmurzeniu? Nie no, spoko... A ten "karmnik" to stojak na koło ratunkowe. Faktycznie, mógłbym go umieścić poza linią horyzontu - mój błąd.
To jest niezłe: „karmnik” :))) Ghost_Dog, zapamiętaj sobie, śnieg jest biały i koniec, kropka. Daszek umieszczony na linii horyzontu z rozmysłem? Jakby tak krok w prawo? :)...
co to jest ten daszek? karmnik? on mial byc mocnym punktem fotki? dlaczego lezy na horyzoncie? i co to jest ta plama w ld? to snieg? taki szary?..dlaczego wszystko jest nieostre?...slabo...pozdro ;-)
*poz.
ladny obraz :)
dorcia38: ależ Dorotko... nie wsydzaj się - czepiaj się mnie (tak - bij, kop, poniewieraj, mów mi brzydkie słowa...). Jeśli coś Ci nie pasuje w tym zdjęciu to chętnie wysłucham.
Już lecę sprawdzić wiadomości... Jasny gwint... Umyka mi czasem zbyt wiele... Moment :-)
ciekawa kompozycja i kadr; fajne
spokojne - ładna tonacja i kadr (nie będę się niczego czepiać:))
silverwman: Andrzeju, czekam na maila - nie odpowiedziałeś. Czyżby nie doszedł? Dziękuję za komentarz. Podoba mi się. Pasuje do zdjęcia. Że też sam na taki nie wpadłem, gonen....
nie bynajmniej mi Warszawiaków nie brak:)))
Psssst... Niech Nikt nie drgnie... Z przyjemnością :-) Pozdrawiam !!!
witas: właśnie o to chodzi. O ten spokój i pustkę po sezonie. Tego czego Ci brak to pewnie warszawiacy na żaglówkach :) I łabędzie. Będą w lato haha...
brak mi tego czegoś