o nowosc! Tak własnie pamietam baltyk kiedy jezdzilem tam będąc dzieckiem. Oranzada pita przez słomkę z foliowego woreczka, bułki z serem i piasek w zębach, smierdzące sciezki przez wydmy slużące jako nieistniejące jeszcze wówczas ToiToi'e. Dzieki ze mi o tych czasach przypomniałeś
jeśli już nad morze to wyłacznie do Łeby bo wode to ja tak sredniawo poważam a tam przecie wydmy są ;) no i zawsze jak dotąd mialem szczeście sie wbić w najgorętszy okres
ciężarny pan, aż budzi nadzieję ;)
o je.
fajneeeeeeeeeeeee
podoba się
hehej! wakacje..;]
:-). Nie potrafie uwierzyc, ze znajduja sie amatorzy takiego wypoczynku... ba... ze chyba sa w wiekszosci ;-)
słońce, urolp. rodzina, szczęście...
jeszcze tylko pol roku.. 8)
..:)
a maj god, moj zly sen jesli chodzi o morze ;)
muszem siem kiedys wybrac do ueby morze spotkam znajomyh
Matko!!! Już wiem dlaczego omijam co roku Łebę dużym łukiem! Ciekawe jak się odpoczywa w takim tłumie... Ale zdjęcie dobre!
łojaciewmordejeża! beach crowded!
a gdzie P. Ratownik ?
Smołdzino? zastanawiałem sie czy stamtąd nie miałbym bliżej na wydmy. z Łeby plażą jest ponad 10km. Kto wie czy tą latą sie tam nie znajde ;)
te kolorowe plemniki na niebie sa zajebiste :)
jak tu ladnie i kolorowo....slowem piknie...
to ja jezde..miedzy Łebą a Ustką. jest taka miejscowośc Smołdzino
Kaszpirowski normalnie ;))
urok osobisty ;>
skąd Ty żeś chopie wziął tylu modeli , którzy w zimie ci się rozebrali na plaży a ? :)
ciepelko.
a to moj dostawca :) jednak towar dluzsza chwile niedostepny 8/
woca - taki ami ino nowszy, oooo warjactwo trwa na tej planecie
mnogość obiektów na niebie i ziemi, idę guglać co to woca, bo brzmi ciekawie :-]
http://www.efkafoto.com.pl/kolor.html
ja poluje na film profoto... nigdzie nie ma :( a tani i dobry!!
gosc z alienem w brzuchu, najlepszy :D
bo to holga. z nieco lepsiejszym oczkiem
kce tam, choć plaży i opalania nie znoszę!
prawie jak holga...:)
ale tu ludzi :) i jak tam wypocząć :)
o nowosc! Tak własnie pamietam baltyk kiedy jezdzilem tam będąc dzieckiem. Oranzada pita przez słomkę z foliowego woreczka, bułki z serem i piasek w zębach, smierdzące sciezki przez wydmy slużące jako nieistniejące jeszcze wówczas ToiToi'e. Dzieki ze mi o tych czasach przypomniałeś
jeśli już nad morze to wyłacznie do Łeby bo wode to ja tak sredniawo poważam a tam przecie wydmy są ;) no i zawsze jak dotąd mialem szczeście sie wbić w najgorętszy okres
gostek w ciąży jest git, to nie międzyzdroje?
gdzie Ty na wakacje jeździsz , ze masz takie tłumy na plazy?:)
aaaa...jaki tłum!
ach ,to lato !