Wiesz, tu akurat w PS-ie pokombinowałbym, i to całkiem-całkiem. Rozumiem że światło było takie jakie było, to nie studio a Ty nie jesteś Panem Bogiem by zmienić położenie Słońca na niebie. Później natomiast można było zrobić "małego psikusa", mianowicie: 1. zaznaczyć prostokątem ciemny obszarw prawej górnej części kadru; 2. skopoiwać do schowka (skrót Ctrl+C); 3. wkleić z powrotem (skrót Ctrl+V); 4. polecenie menu "obrazek - dopasuj - wspołczynnika gama" i pokombinować suwakiem by sensownie rozjaśnić ten fragment dopasowując do reszty; 5. sensownie wtopić fragment by złagodzić przejście, polecenie "obiekt - wtapianie" i pokombinować z suwakami; 6. ewentualni pokombinować z przezroczystością obiektu by zrobić przejścia jeszcze bardziej naturalnymi; 7. scalić obiekty (w PS-ie nazywają się warstwami) Spróbuj, powodzenia!
Wiesz, tu akurat w PS-ie pokombinowałbym, i to całkiem-całkiem. Rozumiem że światło było takie jakie było, to nie studio a Ty nie jesteś Panem Bogiem by zmienić położenie Słońca na niebie. Później natomiast można było zrobić "małego psikusa", mianowicie: 1. zaznaczyć prostokątem ciemny obszarw prawej górnej części kadru; 2. skopoiwać do schowka (skrót Ctrl+C); 3. wkleić z powrotem (skrót Ctrl+V); 4. polecenie menu "obrazek - dopasuj - wspołczynnika gama" i pokombinować suwakiem by sensownie rozjaśnić ten fragment dopasowując do reszty; 5. sensownie wtopić fragment by złagodzić przejście, polecenie "obiekt - wtapianie" i pokombinować z suwakami; 6. ewentualni pokombinować z przezroczystością obiektu by zrobić przejścia jeszcze bardziej naturalnymi; 7. scalić obiekty (w PS-ie nazywają się warstwami) Spróbuj, powodzenia!
Podoba sie :))
świetne!!
ooo...moje okolice:)