ja tu równiez nie widzę wielowarstwowości, choć rozumiem ją inaczej niż adalbert, bo wszystkie plany są tak samo nieostre , potraktowane z taką samą intensywnością barw , bez perspektywy ... widoczki to nie takie proste jak sie wydaje ...
tak jak napisalem w pierwszym, a pozniej w drugim komentarzu, czepiam sie wielowarstwowosci krajobrazu, ktorego tutaj tak naprawde nie ma i to mnie boli, to juz pisalem, trzeci raz nie bede, bo to oznacza ze i tak tego nie zrozumiesz:)
owszem czepiam sie komentarza, bo chorwacja jest mi bliska i dobrze znana, a ta wielowarstwowosc krajobrazu tego kraju, ktora tu chcialas pokazac mnie zabolala. o zdjeciu nic.
:D
adalbert, współczuję, że coś takiego Cię boli. Łyknij jakiś pain killer ;-)
ja tu równiez nie widzę wielowarstwowości, choć rozumiem ją inaczej niż adalbert, bo wszystkie plany są tak samo nieostre , potraktowane z taką samą intensywnością barw , bez perspektywy ... widoczki to nie takie proste jak sie wydaje ...
tak jak napisalem w pierwszym, a pozniej w drugim komentarzu, czepiam sie wielowarstwowosci krajobrazu, ktorego tutaj tak naprawde nie ma i to mnie boli, to juz pisalem, trzeci raz nie bede, bo to oznacza ze i tak tego nie zrozumiesz:)
Ty naprawdę czepiasz się jednego słowa i w dodatku naginasz je do własnego wyobrażenia.
owszem czepiam sie komentarza, bo chorwacja jest mi bliska i dobrze znana, a ta wielowarstwowosc krajobrazu tego kraju, ktora tu chcialas pokazac mnie zabolala. o zdjeciu nic.
Czepiasz się mojego komentarza? Może coś o zdjęciu?
wielowarstwowość krajobrazu Chorwacji??? a gdzie woda? a gdzie wyspy? polwyspy? itd...
ładna kpompozycja i warstwy kolorów - na niebie kompresja zjada kolor - pzdr.
ładne te warstwy:)
bardzo fajne
Zdjęcie zrobiłam przez okno jadącego samochodu. Technicznie jest słabe ale dla mnie cenne gdyż uchwyciło wielowarstwowość krajobrazu Chorwacji.