Prześwietlone? ... ja wiem? Tak chciałem...

Witaj Kuba! Wiem... Zdjęcie jest stare - wtedy "Czech" czekał na wyrok. Teraz jeździ. Ale ostatnio na pmk czytałem, że tylko do końca roku i już oba "Czechy" idą na ostateczną emeryturę. Z jednej strony szkoda, bo czuję sentyment do tych loków. Z drugiej jednak strony - to już zabytek z lat '50.

Tak! Oba czynne "Czechy" (tzn. EP05-16 i EP05-23) przeszły "kurację odmładzającą" w Gdańsku i znowu zaszczycają sieć PKP mknąc z gracją do 160 km/h! Bardzo się z tego cieszę, bo "Czech" to lokomotywa z duszą... :)

ZTCW jest to EP05-16. Chociaż może i "23" zrobią... "23" już parę razy była przeznaczona do wycięcia po czym wracała do grona żywych. Miałem kiedyś znajomego maszynistę na Olszynce. Teraz kontakt się urwał i nie mam aktualnych informacji.

aKySZ -> dzięki! Przyznaję, że fotka "z szuflady". Oddałem niedawno historyczne negatywy do skanowania. Terrorizer -> To "czarne" dookoła Anglików to EP05-23. Jest również na stronie, do której link przysłałeś. Nie pamiętam dokładnie który to był rok ('96?). Wtedy akurat "23" zdefektowała w Krakowie gdy wracała Ex "Karpaty" i zimna była ciągnięta do Wawy. Wiem, bo akurat byłem wtedy w Krakowie i zrobiłem zdjęcie EP05-23 z opuszczonym pantografem na Kr Gł. Parę tygodni po tym znajomy maszynista zorganizował mi wycieczkę do Olszynki. Tam stała "23" czekająca na decyzję. Wtedy jeszcze nie było wiadomo, czy żyletki, czy naprawa. Teraz już wiadomo, że została naprawiona i sporadycznie była wykorzystywana jeszcze do zeszłego roku. Dziś już chyba tylko żyletki...

Fotka robiona z wnętrza lokomotywy czekającej na najgorsze, ale maszyny widoczne przez okienko stoją na tzw. torach lokomotyw obcych, czyli takich, które przyciągnęły gdzieś z kraju pociągi do Wawy, zostawiły na Olszynce wagony do obrządku i wieczorem będą z tymi składami wracać. Grochów nie jest ich macierzystą lokomotywownią. A że te maszyny smutne? Jak całe PKP niestety...