oj nie musicie, to jak dla mnie jest genialne i masz rację razem z Sistermoon Mistrzostwo jak u Dziadka mroza.... bez wątpienia jedno z tych zdjęć, które będę pamiętać długo, jedno z najlepszych jakie widzialam, a troooooooooooochę się naoglądałam.....(chyba oddam aparat do komisu)
dzięki :) sistermoon > o czymś takim myślałam komponując tę serię... o malowaniu mrozem na szybie... (może za wyjątkiem pierwiosnki)... :) magree > ;) Przemek > ja też się za Twoje nie wstydzę :p ...ale po główce głaskać nie będę... nie nadaję się do TWA w rozumieniu plfotowym, bo im bardziej kogoś lubię, to tym bardziej jestem skłonna do krytyki... jeśli w moim rozumieniu na nią zasługuje... :p Madame > ukłony :) wszystkim pozdrowienia :)
ja z 6 rolek z Pragi zaakceptowałem 4 :| ze dwa inne ujdą ale to widoczki [co we mnie wstępuje że porywam się na widoczki nie lubiąc ich??].. ja tam się Twoich nie wstydzę :P A Madame, co do Ciebie kadzisz na odległość ;) Nawet Laik przyszła do mnie i pogłaskała po główce, a Ty coś mnie ostatnio szerokim łukiem :> ehh gdzie te TWA co o nich tak głośno ;) uśmiech dla Was na dobranoc Panie :) A Ty, Danuś, zastanów się czy nie przyniosłabyś jakiś zdjęć na czwartek preclowo?
Przemku > znam ten ból... z moich poprzednich dwóch filmów nie nadawało się do pokazania nic... zrobiłam 74 banalne ujęcia (a kusiło... bo kolor, bo światło)... z tych dwu ostatnich mam zamiar pokazać 10... i zastanawiam się, czy są tego warte... :) ...ale jeśli sami sobie nie ustawimy poprzeczki, to kto ją ustawi?... masz szczęście, jeśli spotykasz ludzi, którzy nie głaszczą po główce, a mówią wprost, co i jak... to mobilizuje... nie powinno frustrować :) ...nikt nie robi seriami zdjęć wybitnych... cieszmy się, jeśli są dobre i nie trzeba się ich wstydzić... mam nadzieję, że oboje nie musimy :)
Danuś, nie zawiodłem się jakoś na Twoim patrzeniu.. choć wiele razy wątpiłem to jakoś zawsze się przekonywałem w końcu :> więc może właśnie wolę przeceniać ;) co do tego naciskania.. widzisz.. kiedy zrobisz klatkę, jedną z trzynastu, namęczysz się przy jej obróbce chemicznej, skanowaniu i wreszcie obróbce elektronicznej to możesz niebezpiecznie zaważyć na Twojej [mojej czy anonimowego autora] ocenie tego co wyniknie z całej tej zabawy. Stąd krok do opublikowania czegoś co nigdy nie miało ujrzec światła dziennego, a w związku z tym do zawodu, frustracji i innych równie miłych rzeczy. dlatego zastanawiam się czy aby napewno masz rację.. owszem, w przypadku dokumentu może lepiej nacisnąć spust.. ale ani ja ani Ty nie uprawiamy dokumentu na poważnie. Powyższe wnioski to efekt autoobserwacji rzecz jasna, a nie jakieś tam autorytatywne stwierdzenia ;)
dziękuję i pozdrawiam :) Przemku > przeceniasz... wiesz dobrze, że każde zdjęcie to suma szczęść i nieszczęść, na który składa się i temat, i światło, i tyle, tyle innych, nad którymi zapanować da się jedynie częściowo... mądrze to może można w studio czy aranżując sesję... a nigdy nie próbowałam... za to staram się mądrze te swoje zdjęcia prezentować... żeby jako całość miały sens... i jeśli to mi się udało, to... uśmiech... :) a propos... pisałeś w loży na temat zastanawiania się nad naciśnięciem spustu... gdy nie jesteś pewien, czy masz wystarczające możliwości, by przenieść obraz tak, jakbyś chciał... naciskałabym... nigdy nie możesz być pewien, czy cię nie zaskoczy efekt... w najgorszym razie nigdzie nie pokażesz... :)
obejrzałem sobie seryjkę i podoba mi się spojrzenie.. wrzosy mnie jednak najbardziej ujęły z tych czterech ;) mądre robisz zdjęcia.. czasem jak się wydaje że niemądre to trzeba sobie spokojnie siąść i pomyśleć czego się nie widzi, albo poczekać co będzie dalej
▼ przecież to jest piękne!
oj nie musicie, to jak dla mnie jest genialne i masz rację razem z Sistermoon Mistrzostwo jak u Dziadka mroza.... bez wątpienia jedno z tych zdjęć, które będę pamiętać długo, jedno z najlepszych jakie widzialam, a troooooooooooochę się naoglądałam.....(chyba oddam aparat do komisu)
ślicznie pomalowane .. jednolite a kolor jakby widać .. ciepło pozdrawiamy.. Świątecznie Najlepszego :)0
fajne te bw habazie :)
raz jeszcze... i ciągle warto
dzięki :) sistermoon > o czymś takim myślałam komponując tę serię... o malowaniu mrozem na szybie... (może za wyjątkiem pierwiosnki)... :) magree > ;) Przemek > ja też się za Twoje nie wstydzę :p ...ale po główce głaskać nie będę... nie nadaję się do TWA w rozumieniu plfotowym, bo im bardziej kogoś lubię, to tym bardziej jestem skłonna do krytyki... jeśli w moim rozumieniu na nią zasługuje... :p Madame > ukłony :) wszystkim pozdrowienia :)
znów takie błogo podwodne:)
roztańczenie zamrożone w szkle
Cudo!
ja z 6 rolek z Pragi zaakceptowałem 4 :| ze dwa inne ujdą ale to widoczki [co we mnie wstępuje że porywam się na widoczki nie lubiąc ich??].. ja tam się Twoich nie wstydzę :P A Madame, co do Ciebie kadzisz na odległość ;) Nawet Laik przyszła do mnie i pogłaskała po główce, a Ty coś mnie ostatnio szerokim łukiem :> ehh gdzie te TWA co o nich tak głośno ;) uśmiech dla Was na dobranoc Panie :) A Ty, Danuś, zastanów się czy nie przyniosłabyś jakiś zdjęć na czwartek preclowo?
ulotne
Pociągnę wątek dyskusji... zdecydowanie nie musicie :)
Przemku > znam ten ból... z moich poprzednich dwóch filmów nie nadawało się do pokazania nic... zrobiłam 74 banalne ujęcia (a kusiło... bo kolor, bo światło)... z tych dwu ostatnich mam zamiar pokazać 10... i zastanawiam się, czy są tego warte... :) ...ale jeśli sami sobie nie ustawimy poprzeczki, to kto ją ustawi?... masz szczęście, jeśli spotykasz ludzi, którzy nie głaszczą po główce, a mówią wprost, co i jak... to mobilizuje... nie powinno frustrować :) ...nikt nie robi seriami zdjęć wybitnych... cieszmy się, jeśli są dobre i nie trzeba się ich wstydzić... mam nadzieję, że oboje nie musimy :)
Danuś, nie zawiodłem się jakoś na Twoim patrzeniu.. choć wiele razy wątpiłem to jakoś zawsze się przekonywałem w końcu :> więc może właśnie wolę przeceniać ;) co do tego naciskania.. widzisz.. kiedy zrobisz klatkę, jedną z trzynastu, namęczysz się przy jej obróbce chemicznej, skanowaniu i wreszcie obróbce elektronicznej to możesz niebezpiecznie zaważyć na Twojej [mojej czy anonimowego autora] ocenie tego co wyniknie z całej tej zabawy. Stąd krok do opublikowania czegoś co nigdy nie miało ujrzec światła dziennego, a w związku z tym do zawodu, frustracji i innych równie miłych rzeczy. dlatego zastanawiam się czy aby napewno masz rację.. owszem, w przypadku dokumentu może lepiej nacisnąć spust.. ale ani ja ani Ty nie uprawiamy dokumentu na poważnie. Powyższe wnioski to efekt autoobserwacji rzecz jasna, a nie jakieś tam autorytatywne stwierdzenia ;)
świetne!!!
dziękuję i pozdrawiam :) Przemku > przeceniasz... wiesz dobrze, że każde zdjęcie to suma szczęść i nieszczęść, na który składa się i temat, i światło, i tyle, tyle innych, nad którymi zapanować da się jedynie częściowo... mądrze to może można w studio czy aranżując sesję... a nigdy nie próbowałam... za to staram się mądrze te swoje zdjęcia prezentować... żeby jako całość miały sens... i jeśli to mi się udało, to... uśmiech... :) a propos... pisałeś w loży na temat zastanawiania się nad naciśnięciem spustu... gdy nie jesteś pewien, czy masz wystarczające możliwości, by przenieść obraz tak, jakbyś chciał... naciskałabym... nigdy nie możesz być pewien, czy cię nie zaskoczy efekt... w najgorszym razie nigdzie nie pokażesz... :)
obejrzałem sobie seryjkę i podoba mi się spojrzenie.. wrzosy mnie jednak najbardziej ujęły z tych czterech ;) mądre robisz zdjęcia.. czasem jak się wydaje że niemądre to trzeba sobie spokojnie siąść i pomyśleć czego się nie widzi, albo poczekać co będzie dalej
cudnie Danuś, pozdrawiam
Ladne i miekkie,tonacja wspaniala,pzdr
:D Subtelnie... Szczęśliwych Świąt i wielu wspaniałych zdjęć w Nowym Roku :))
zmęczony życiem ;) tradycyjny nastrój... :) pzdr
skoro maczek piechotą przez lato i pod wiatr... to nie dziwota, że tak wygląda... kapelusz mu się wystrzępił ;) dziękuję pięknie i pozdrawiam :)
bardzo miła i zwiewna ta nowelka:)
miekko... lubie...
perfekcyjne
Ta w dziwnym kapeluszu przypatruje się temu chudemu nie bez zainteresowania, a lato poszło pieszo ;-) p-m.
głaszczesz Danuś:)
a nie mówiłem - mistrzyni :D
śliczne. delikatne, smutne trochę.. bdb!
mak wygląda na bardzo zmęczony tańcem na wietrze
ładne