Znasz dowcip, jak wycieczki stają nad np. Niagarą i Anglicy mówią: Oh, my God, wonderfull, Niemcy: Wunderbar, Francuzi po swojemu, Rosjanie: Kak priekrasna, a staje polska wycieczka i słychać: O ja pier****ę. Wiesz, nie bez sensu to przytoczyłem, bo to zdjęcie tak mi się podoba, że po prostu: JA PIER****Ę :))) PS. Mam nadzieję, że mnie moderator nie wywali :D...
telegraf w takim razie zgadzam sie z Tobą po części, to co piszesz na dole- jak najbardziej, z tym że ja dodatkowo czasem lubię "pogmerać" przy focie, mam możliwość więc to robię...ot co...
chyba cos zle napisalem ..... uzycie programu OK ..... mi chodzi tylko o moment tworzenia zdjecia : ja sklaniam sie do nacisniecia "guziczka"+ wszystko przed ..... potem to tylko pomoc w przekazaniu tego co zapamietal material ..... a nie : doszukiwanie sie "klimatu" poprzez obrobke .... :)
Ja się zgadzam i z Telegrafem i z Muńkiem Wu, jeśli chodzi o doznania związane z techniką to chyba nic nie zastąpi pierwszego spojrzenia na mokry jeszcze negatyw, obserwowania pojawiających się pierwszych śladów obrazu na papierze, pierwszej oceny świeżo utrwalonego, jeszcze niewypłukanego zdjęcia. Nic również nie zastąpi całego ceremoniału fotografowania, kontaktów z ludźmi i wszystkiego tego o czym piszecie. Chodzi mi tylko o to, że jeśli na jednym z etapów całego tego procesu pojawi się nowe narzędzie, to dlaczego z niego nie skorzystać, zwłaszcza jeśli jego użycie jest konieczne by pokazać zdjęcie np. tutaj. Uważam, że nie ma nic złego w wykorzystaniu np. krzywych w „szopie” do wydobycia z negatywu wszystkiego tego, co w nim tkwi. Zwykle obrabiając zdjęcie w programie staram się, nie wykraczać poza możliwości jakie daje mi klasyczna ciemnia. Jeśli już baaardzo rzadko gmeram przy zdjęciu, tak jako np. w przypadku ostatniego, to zaznaczam w opisie pod zdjęciem, że było „gmerane”. Jeśli ktoś chce to może się doszukiwać owego gmerania ;)
Zgadzam się po części i z Telegrafem i z raffe. Oczywiscie fotografia to coś więcej niż tylko siedzenie przed komputerem - z całą pewnością przynajmniej dla mnie. To wszytko to o czym pisał Telegraf, to jeżdzenie, chodzenie - pietnaście razy w jedno miejsce żeby trafic na odpowiednie warunki itd, to czyszczenie sprzętu przed i po ;)(nie mieć głupich skojarzeń), to szukanie nowych ciekawych miejsc, obcowanie z przyrodą i czasem pewne ryzyko( spadnięcia, wpadnięcia, rozwalenia sprzętu), adrenalina, szbkość podejmowania odpowiednich decyzji itd...z drugiej strony jeśli można później upiększyć, skorygować to wszystko przy pomocy komputera to czemu nie. Osobiscie mam zdjęcia niemanipulowane jak i zdjęcia w jakimś stopniu przerabiane, oraz robione w tehnice HDR. Zawsze stram się zrobić jak najlepsze zdjecie na poziomie aparatu. Oczywiście jesli chcemy brać udział w konkretnych konkursach to nie mam mowy o przerabianiu zdjęć, jeśli konkursy nas nie interesują to jak tam komu pasuje :)...
zawsze mozna zrobic slajd ...B&W tez .... nie badzmy fanatykami - mozna wszystko - tylko z glowa - jedni wola biale a inni czarne a inni kolor i tak jest dobrze .... lecz fotografia to nie tylko efekt koncowy ( moze dla odbiorcow) ale to jednak chyba cos wiecej : spotkanie z drugim czlowiekem, przygoda, zmagania z warunkami, sytuacja, zmeczenie, radosc .... to ze powstaje fotografia to zlepek kilku czynnikow ktorych ciezko zastapic programem .... moze wyglada ze tak, ale jednak pozostaje on : fotograf - jego uczucia, wrazliwosc a wreszcie znajomosc "fachu" ...... moze to staromodne i juz przebrzmiale ale tak mi sie widzi ... i dla mnie to jest ten czar fotografii ..... nie efekt koncowy ale etap tworzenia : gdzies . z kims, po cos ..... siedzac przed komputerem czuje juz inaczej, widze inaczej : negatyw, slajd, plik to tamata chwila, tamto przezycie i niech tak bedzie ... dla mnie ... oczywiscie .... ale kto tam wie ...;) )))) Pozdr.
Niestety program jest konieczny. Jeśli zdjęcie robię na negatywie, to coś musi być pomiędzy tym negatywem, a obrazem, który widać na ekranie monitora. Tym czymś jest komputer z programem.
B&W to juz calkiem inna polka .... inna technika .... przynajmniej mi zalezy by zdjecia robic aparatem (mimo ze obecne to tez komputery) a nie programem ... wiedzac i znajac wszystkie za i przeciw takiego postepowania ... no i efekty .... moze to dlatego ze "cywilizacja" i technika mnie nie ciagnie wiec jakby co to dalej bede umial analogiem ...;) )))))))
raffe no właśnie trochę to pogmatfane wszytko i jesli miałbym do wyboru to raczej nie opisywać, a jeśli kogoś interesuje sposób powstania konkretnej foty to niech sie poprostu zapyta, inna sprawa to czy ktoś bedzie chciał odpowiedzieć ;)
Czy w takim razie w przypadku analogowych odbitek należałoby opisywać w ilu miejscach i przez jakie filtry i ile czasu była taka odbitka doświetlana, które miejsca były wysłaniane i czy był stosowany preflashing? itp. ;)
telegraf zgadzam się z Tobą ale dodam ze skoro już - to należałoby wyjaśniać wszystko pod zdjęciem bo nie tylko HDR czy podwójnie, potrójnie, wołany RAW potrafi zmienić zdjęcie, ale zwykła szara połówka czy polar że o PS-ie juz nie wspomnę( w stosunku do tego co ptrafi goły aprata). Tak przy okazji napisze tylko że nie jestem wrogo nastawiony do zadnej z wymienionych metod...
ja tam uwazam ze HDR nalezaloby zaznaczyc w opisie , podwojne RAWy zreszta tez ..... nie zebym wrogo na to patrzyl ale dla jasnosci ogladajacych ..... bo po co wywalac dopiero co kupiony aparat .... bo takich zdjec nie robi ..... wiekszosc i tak patrzy na efekt koncowy .... ale sa tacy ktorych interesuje co i jak .... dla mnie jest to wazne - bo zawsze (???) bede ogladal przez pryzmat analoga i jego mozliwosci = slajdu .... a wazne by robic zdjecia dobre na poziomie aparatu a nie komputera ....chyba ....:)
Czysta poezja. Świetnie! Natomiast co do PS to chyba wszyscy przesadzają w sensie możliwości jakie on daje. Dla mnie osobiście punktem wyjścia zawsze jest obraz zapisany na nośniku(obojętnie ile razy ten sam w różnych parametrach) i nie używam praktycznie obróbki programowej, z wyjątkiem ramek czy delikatnego wyostrzenia (ale tego przeważnie się nie docenia). Fotografia będzie dla mnie i myślę że dla wielu innych zawsze kojarzyła sie z aparatem a nie z programem. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie i komentarz, dla mnie to w pewnym sensie zaszczyt.
Witam komentujących :). Charmside tak naprawdę to nie pierwsze, w sumie mam sporo B&W, fakt po skasowaniu folio to jest pierwsze... / Jeśli chodzi o obróbkę w tym zdjęciu to oczywiście jest i się tego nie wypieram(jak niektórzy). Natomiast fota w oryginale jest bardzo zbliżona do tego co tu widać, jest z jednego zdjęcia bez łączenia fot. Tak na marginesie zawsze śmiać mi się chce że do HDR nikt nie mam problemu, a jak wiemy sklada się on z 2,3,5 i więcej zdjeć połączonych razem, natomiast jeśli zdjęcie zostanie delikatnie czy też mocniej podrasowane ale w PSie to juz jest wielkie halo, nie kumam tego :).
Powiemy sakramentalne ''YES,YES,YES''.Pieknie to zrobiłeś Muńku.Bojkot pewnie sam ostro obrabia a wytyka komuś przerobienie do B&W i podciągnięcie kontrastu.Pozdrawiamy
rewelacja
podoba
Rewelacyjne !!!
Doskonałe
tytuł rewelacja.... zdjęcie jeszcze lepsze:)))
bardzo dobre
ŚWIETNE
moc nieba...
ZAJE..... ;] piekne zdiecie..
kosmos
ładne :)
przepiękne:)
cudeńko ;-)
perełka..
lubie taka pogode
Rewelacyjne stado chmur :-)))
Nie tylko twoje zachody są piękne. Chmury po prostu zatykają. Fajne.
◙кя◙.. Bardzo ladne :)
o jest i konik u Ciebie ... :)
ojjj bardzo mi się podoba :)
znakomite
nic dodać nic ująć. genialne ujęcie.
wysmienite
o poszedłem na DNO :)
sielsko. Piękny krajobraz
+++
Piękne, ale rad bym był zobaczyć też w kolorze.
gromada kumulusow i ładny rozlegly przestrzenny widok. za malczerem... ;-)
tak tak - genialne!
pade - polar hoya
fajne :) same chmury do podręcznika meteo :) front normalnie :)
cudowne... :)))
noz GENIALNE te chmurki!! uzywles jakiegos filtra ?
ech..
ekstra !
genialne ujęcie!!!
Niebo jest tak bogate, że nie zniósłbym jeszcze dodatkowo koloru :)
O ja pier... (nieorginalnie :)
galop jest niezły
no piękne! :-)
ach.. niebo mega fajne! :)
dziękuję
Ach jak miło popatrzeć …naprawdę świetna praca …Gratuluję!!!
Nadrabiam swe straty:). A widzę, że sporo straciłam:).
Prawie???!!! :)
przepiękne....mam nadzieję, że to z P880 bo już prawie przekonałem się do tego aparatu ;)
Świetna robota. Pozdro
Super wyglądają te dwie warstwy chmur.
Fantastyczne i wersji monochromatycznej bardzo ładnie się prezentuje ...
pilon, Malczer hahahahaa głupiaki ;), pozdroooo
Znasz dowcip, jak wycieczki stają nad np. Niagarą i Anglicy mówią: Oh, my God, wonderfull, Niemcy: Wunderbar, Francuzi po swojemu, Rosjanie: Kak priekrasna, a staje polska wycieczka i słychać: O ja pier****ę. Wiesz, nie bez sensu to przytoczyłem, bo to zdjęcie tak mi się podoba, że po prostu: JA PIER****Ę :))) PS. Mam nadzieję, że mnie moderator nie wywali :D...
piekne niebo, zamiana rol
zaraz coś napiszę... tylko znajdę szczękę... szukam... :)
mmm pyszne to niebo w galopie, Muniek, a gmeraj sobie, byleby zdjęcie było zdjęciem:) pzdr.serd.
telegraf w takim razie zgadzam sie z Tobą po części, to co piszesz na dole- jak najbardziej, z tym że ja dodatkowo czasem lubię "pogmerać" przy focie, mam możliwość więc to robię...ot co...
chyba cos zle napisalem ..... uzycie programu OK ..... mi chodzi tylko o moment tworzenia zdjecia : ja sklaniam sie do nacisniecia "guziczka"+ wszystko przed ..... potem to tylko pomoc w przekazaniu tego co zapamietal material ..... a nie : doszukiwanie sie "klimatu" poprzez obrobke .... :)
Z tego co czytam to wszyscy mam podobne zdanie... :)
Ja się zgadzam i z Telegrafem i z Muńkiem Wu, jeśli chodzi o doznania związane z techniką to chyba nic nie zastąpi pierwszego spojrzenia na mokry jeszcze negatyw, obserwowania pojawiających się pierwszych śladów obrazu na papierze, pierwszej oceny świeżo utrwalonego, jeszcze niewypłukanego zdjęcia. Nic również nie zastąpi całego ceremoniału fotografowania, kontaktów z ludźmi i wszystkiego tego o czym piszecie. Chodzi mi tylko o to, że jeśli na jednym z etapów całego tego procesu pojawi się nowe narzędzie, to dlaczego z niego nie skorzystać, zwłaszcza jeśli jego użycie jest konieczne by pokazać zdjęcie np. tutaj. Uważam, że nie ma nic złego w wykorzystaniu np. krzywych w „szopie” do wydobycia z negatywu wszystkiego tego, co w nim tkwi. Zwykle obrabiając zdjęcie w programie staram się, nie wykraczać poza możliwości jakie daje mi klasyczna ciemnia. Jeśli już baaardzo rzadko gmeram przy zdjęciu, tak jako np. w przypadku ostatniego, to zaznaczam w opisie pod zdjęciem, że było „gmerane”. Jeśli ktoś chce to może się doszukiwać owego gmerania ;)
Świetne. pozdr.
Kielarki: chyba coś Ci się pomyliło, ale co tam, hehhee
no śliczne
mniam!!!
świetne
Zgadzam się po części i z Telegrafem i z raffe. Oczywiscie fotografia to coś więcej niż tylko siedzenie przed komputerem - z całą pewnością przynajmniej dla mnie. To wszytko to o czym pisał Telegraf, to jeżdzenie, chodzenie - pietnaście razy w jedno miejsce żeby trafic na odpowiednie warunki itd, to czyszczenie sprzętu przed i po ;)(nie mieć głupich skojarzeń), to szukanie nowych ciekawych miejsc, obcowanie z przyrodą i czasem pewne ryzyko( spadnięcia, wpadnięcia, rozwalenia sprzętu), adrenalina, szbkość podejmowania odpowiednich decyzji itd...z drugiej strony jeśli można później upiększyć, skorygować to wszystko przy pomocy komputera to czemu nie. Osobiscie mam zdjęcia niemanipulowane jak i zdjęcia w jakimś stopniu przerabiane, oraz robione w tehnice HDR. Zawsze stram się zrobić jak najlepsze zdjecie na poziomie aparatu. Oczywiście jesli chcemy brać udział w konkretnych konkursach to nie mam mowy o przerabianiu zdjęć, jeśli konkursy nas nie interesują to jak tam komu pasuje :)...
zawsze mozna zrobic slajd ...B&W tez .... nie badzmy fanatykami - mozna wszystko - tylko z glowa - jedni wola biale a inni czarne a inni kolor i tak jest dobrze .... lecz fotografia to nie tylko efekt koncowy ( moze dla odbiorcow) ale to jednak chyba cos wiecej : spotkanie z drugim czlowiekem, przygoda, zmagania z warunkami, sytuacja, zmeczenie, radosc .... to ze powstaje fotografia to zlepek kilku czynnikow ktorych ciezko zastapic programem .... moze wyglada ze tak, ale jednak pozostaje on : fotograf - jego uczucia, wrazliwosc a wreszcie znajomosc "fachu" ...... moze to staromodne i juz przebrzmiale ale tak mi sie widzi ... i dla mnie to jest ten czar fotografii ..... nie efekt koncowy ale etap tworzenia : gdzies . z kims, po cos ..... siedzac przed komputerem czuje juz inaczej, widze inaczej : negatyw, slajd, plik to tamata chwila, tamto przezycie i niech tak bedzie ... dla mnie ... oczywiscie .... ale kto tam wie ...;) )))) Pozdr.
Niestety program jest konieczny. Jeśli zdjęcie robię na negatywie, to coś musi być pomiędzy tym negatywem, a obrazem, który widać na ekranie monitora. Tym czymś jest komputer z programem.
B&W to juz calkiem inna polka .... inna technika .... przynajmniej mi zalezy by zdjecia robic aparatem (mimo ze obecne to tez komputery) a nie programem ... wiedzac i znajac wszystkie za i przeciw takiego postepowania ... no i efekty .... moze to dlatego ze "cywilizacja" i technika mnie nie ciagnie wiec jakby co to dalej bede umial analogiem ...;) )))))))
raffe no właśnie trochę to pogmatfane wszytko i jesli miałbym do wyboru to raczej nie opisywać, a jeśli kogoś interesuje sposób powstania konkretnej foty to niech sie poprostu zapyta, inna sprawa to czy ktoś bedzie chciał odpowiedzieć ;)
Czy w takim razie w przypadku analogowych odbitek należałoby opisywać w ilu miejscach i przez jakie filtry i ile czasu była taka odbitka doświetlana, które miejsca były wysłaniane i czy był stosowany preflashing? itp. ;)
telegraf zgadzam się z Tobą ale dodam ze skoro już - to należałoby wyjaśniać wszystko pod zdjęciem bo nie tylko HDR czy podwójnie, potrójnie, wołany RAW potrafi zmienić zdjęcie, ale zwykła szara połówka czy polar że o PS-ie juz nie wspomnę( w stosunku do tego co ptrafi goły aprata). Tak przy okazji napisze tylko że nie jestem wrogo nastawiony do zadnej z wymienionych metod...
ja tam uwazam ze HDR nalezaloby zaznaczyc w opisie , podwojne RAWy zreszta tez ..... nie zebym wrogo na to patrzyl ale dla jasnosci ogladajacych ..... bo po co wywalac dopiero co kupiony aparat .... bo takich zdjec nie robi ..... wiekszosc i tak patrzy na efekt koncowy .... ale sa tacy ktorych interesuje co i jak .... dla mnie jest to wazne - bo zawsze (???) bede ogladal przez pryzmat analoga i jego mozliwosci = slajdu .... a wazne by robic zdjecia dobre na poziomie aparatu a nie komputera ....chyba ....:)
Cudowne, pozdr i zapraszam
Rewelacyjne zdjęcie. Szkoda tylko że czarno-białe, lubię ładne kolorki :)
Rewelacyjne zdjęcie. Szkoda tylko że czarno-białe, lubię ładne kolorki :)
zapiera dech, takie foto to tylko na sciane w duuuzym formacie
schock >.> o_O .......................... zatkało mnie .... jest przeboskie ..... pozdrawiam !! o_O
bez wazeliny żadnej napiszę: świetne ujęcie... piękny kadr... :) pzdr
Czysta poezja. Świetnie! Natomiast co do PS to chyba wszyscy przesadzają w sensie możliwości jakie on daje. Dla mnie osobiście punktem wyjścia zawsze jest obraz zapisany na nośniku(obojętnie ile razy ten sam w różnych parametrach) i nie używam praktycznie obróbki programowej, z wyjątkiem ramek czy delikatnego wyostrzenia (ale tego przeważnie się nie docenia). Fotografia będzie dla mnie i myślę że dla wielu innych zawsze kojarzyła sie z aparatem a nie z programem. Pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie i komentarz, dla mnie to w pewnym sensie zaszczyt.
ale przestrzeń .:)
:))
klasa, klasa
piękne, to mało powiedziane
niczym scena z westernu, wspaniale niebo
Właściwe miejsce w Topie--pozdr
Ładne masz te chmurki i tu i w pozostałych fotach
Witam komentujących :). Charmside tak naprawdę to nie pierwsze, w sumie mam sporo B&W, fakt po skasowaniu folio to jest pierwsze... / Jeśli chodzi o obróbkę w tym zdjęciu to oczywiście jest i się tego nie wypieram(jak niektórzy). Natomiast fota w oryginale jest bardzo zbliżona do tego co tu widać, jest z jednego zdjęcia bez łączenia fot. Tak na marginesie zawsze śmiać mi się chce że do HDR nikt nie mam problemu, a jak wiemy sklada się on z 2,3,5 i więcej zdjeć połączonych razem, natomiast jeśli zdjęcie zostanie delikatnie czy też mocniej podrasowane ale w PSie to juz jest wielkie halo, nie kumam tego :).
świetna praca
pierwsze Twoje B&W, swietne :)
Perfekt :)...
niebo pięknie dramatyczne a sztafaż z konia to odrebna jakość
bdb pozdr
swietne
Bardzo.
Piękne niebo...
imponujące są te chmury, tak uroczo galopujące w przestrzeni, rewelacyjna fota!! pozdrawiam
pięknie ... no i ten koń - świetny sztafaż
przepiękne!
Powiemy sakramentalne ''YES,YES,YES''.Pieknie to zrobiłeś Muńku.Bojkot pewnie sam ostro obrabia a wytyka komuś przerobienie do B&W i podciągnięcie kontrastu.Pozdrawiamy
lato, ech
+++