Michał złamanie płaszczyny to zmiana kąta ustawienia obiektywu względem papieu o ile tam chcesz stopni .przez co uzyskuje sie powyższy efekt . Można to robić też za pomocąkamey 4x5 cala . Tak to powinno być panie Michale :-)
Dominika, powaznie? Na powiekszalniku tyle cudow mozna robic. W ten sposob mozesz np. lekko perspektywe wyprostowac. Fajna sprawa. Ale teraz wszyscy ida na latwizne i PS to robia. Ja tez :-P
poprostu plaszczyzna obrazu nie jest rownolegla do plaszyzny papieru na maskownicy i przez to czesc obrazu jest nie ostra. Zalezy to od kata o jaki odchylimy obiektyw powieszalnika. Moze troche metnie to opisalem...
Tak jest maserze... :-)))
Michał złamanie płaszczyny to zmiana kąta ustawienia obiektywu względem papieu o ile tam chcesz stopni .przez co uzyskuje sie powyższy efekt . Można to robić też za pomocąkamey 4x5 cala . Tak to powinno być panie Michale :-)
Dzieki za mile komentarze.
ładne, podoba mi się..
bardzo graja mi te paseczki na swetrze z innymi liniami
interesujace :)
■ lux
nie wiem dlaczego ale mi sie podoba... :)
Skad ja to znam... W lodowce 5 rolek i nie mam czasu wywolac... I jeszcze odbitki z nastepnych 5 ciu czekaja...
Ech, to może spróbuję. Ale na pewno nie dzisiaj - musze jeszcze zrobić na sobote 15 duzych powiększeń i STRAAASZNIE mi sie nie chce
Dominika, powaznie? Na powiekszalniku tyle cudow mozna robic. W ten sposob mozesz np. lekko perspektywe wyprostowac. Fajna sprawa. Ale teraz wszyscy ida na latwizne i PS to robia. Ja tez :-P
Bardzo prosze...
Michał: wcale nie mętnie. Dzięki za wyjaśnienie, vickier: niekoniecznie - bardzo dużo i od dawna robie na powiększalniku, ale tego nigdy nie robilam
Jak ktos sie para B&W i pracuje na powiekszalniku, to wie o co chodzi :-)))
poprostu plaszczyzna obrazu nie jest rownolegla do plaszyzny papieru na maskownicy i przez to czesc obrazu jest nie ostra. Zalezy to od kata o jaki odchylimy obiektyw powieszalnika. Moze troche metnie to opisalem...
O co chodzi z tym zlamaniem plaszczyzny?
Ciekawe...
Ludzie to zdjecie jest PS free. Wszystko pod powiekszalnikiem, istnieje cos takiego jak zlamanie plaszczyzny obrazu czy jak to sie tam nazywa...
fajne ujecie ale za mocno widac PS ... i zeby ona jeszcze cos ciekawszego widziala tam u gory
szkoda, że zblurowane na ps
ten dół z poręczami mógłybyć ostrzejszy, ale i tak ujęcie ciekawe...:))))