Opis zdjęcia
List do przyjaciela siedzieli przy sąsiednim stoliku przy piwie rozmawiali o imprezach o dyskotekach samochodach i pieniądzach ”ojciec załatwi mi pracę po studiach za 4 000,00 zł i samochód służbowy jak go rozbiję to i tak dostanę nowy” wiesz (powiem ci w tajemnicy i tak szczerze) smakuje mi taka puchata piana konformizmu Piotrek vel Makłowicz powiedział ”ten wiersz zaczyna się jak filmy Almodovara” Anka vel Pela vel moja dziewczyna dodała ”są kulturą wychowaną przez zachód” (a ja uważam siebie za homofobem a zachód kojarzy mi się z reklamą Goldenow – moje stany wyzwolone) pisałem wiersz martwiłem się pracą która jest tak drażniąca jak nadmiar hipermarketyzmu obojętności dla poety siedziałem więc w knajpie i rozmyślałem - ”ile jest prawdy w powiedzeniu że kobietę trzeba sobie wychować bo potraktuje ciebie jak koleżanki z pracy z działu kontroli przychodów szczęścia i rozchodów rozpaczy?” (podobno jestem szowinistą i pracuję z pięcioma biurwami w jednym pokoju, wiesz co to znaczy?) (te moje wypociny są premią ośmiogodzinnego codziennego kamienowania) ktoś zapytał o barmana geja Anka vel Pela vel moja dziewczyna powiedziała „dla mnie liczy się tylko miłość” i ja ją kocham (po swojemu, może trochę bardziej niż chodzenie do knajp dla bohemy i znanie Wołowczyka, Buśko, Jęczenia i Kliczki) i właśnie dla niej muszę iść do biura gdzie dręczą mnie żebym nie przeskoczył ich w drabince po podwyżkę żebym mógł poczuć że ma we mnie tak zwane męskie oparcie (lubi wypić niejedno piwo i zapalić marihuanę (od japońca) a ja muszę wtedy dużo palić bo muszę na to patrzeć) (wiesz kolego, co znaczy poświęcić się dla kobiety osobie która ma duszę bohaterów Marka Hłaski i kocha tylko poezję i ma cel w życiu i wydawała w ogólnopolskich pismach i wydaje tomik i książkę i żyje tylko z przyzwyczajenia do swojego imagu anty-studenta?) (myślisz, że pierdolę głupoty?) facet w czerwonych spodniach i niebieskiej koszulce pił piwo Anka vel Pela vel moja dziewczyna powiedziała, że kocha moją poezję a ja wiem że dla niej muszę być mężczyzną a nie poetą (one nigdy nie kochają nas kochają naszą poezję która jest stworzona z braku miłości) (pętla się, więc zapętla) (jesteśmy, więc bardziej nieszczęśliwi żeby pisać piękniejsze wiersze, które błagają o miłość, a one je kochają) kończę stara cioto (tak mówiliśmy do siebie na studiach przecież my poeci musieliśmy się jakoś znieczulić na świat) wiesz, że stokrotki szybko dojrzewają i odchodzą do krainy wiecznego umajenia a schabowy smakuje nam bardziej niż McBurger robiony w lateksowych rękawiczkach Piotr Kaczorowski Lublin, 17 Sierpnia 2006
no niestety chamstwo nie zna granic i zamiast komentować forki komentują modelki
niestety musiałem skasować tamte zdjęcia, ponieważ modelka życzyła sobie tego, ktoś złośliwy powiedział jej kilka przykrych słow
Chyba bym poszedł w ciaśniejszy kadr. A swoją drogą dla czego nie idziesz dalej w te swoje pop-artoskie zdjęcia w których jesteś nowatorsko dobry. Może trochę zbliżony do Andy Warhola. I dlaczego Twoje najlepsze praca zniknęły z portfolio? Pozdrawiam!
Ale nam zafundowała rymowankę. Ale nic to. Jak to dobrze być poetą. A zdjęcie ciekawe.
"Aż tacy 'twórczy'" odnosiło się do pierwszego komentarza pod zdjęciem, a nie do zdjęcia. Też nie lubię takich lekceważących komentów. Autora pozdrawiam.
No, no... Proszę nie obrażać filologów ;-) Nie wszyscy jesteśmy aż tacy 'twórczy'. Niektórym z nas podoba się Twoje zdjęcie :-)
chyba się powieszę na sznurowadle... o fcuk nie mam sznurowadeł :O
droga Kingo, rozumiem, że wspołpracujemy przy tworzeniu pisma, i rozumiem też, że jesteś typową filolożką, i to, że masz świadomość, że znasz kilku plfotowych fotografow, ale ja nie rozumiem Twojego poczucia humoru, i nie bardzo sobie życzę, żebyś komentowała moje zdjęcia
nic specjalnego kolego nie urośnie Twoje ego od tego ;)