Bardzo ciekawe miejsca i sytuacje pokazujesz jondrusiu...wymagają zastanowienia...bo przecież niecodziennie je ogladamy...ja jako kobieta miałabym pewne obawy, żeby wejść w takie miejsce...dzieki Twoim zdjeciom, poznaję je...dziękuję..:)...i wiem, ze zycie w takich miejscach nie nalezy do najłatwiejszych...własciwie, to całą historie tu opowiedziałeś...opuszczenie, samotność, brak zrozumienia...,... pozdrawiam:))
:))
oj tak Anno ...tak..opowiesc ta prawdziwa jest niestety...dzikuje za piekne slowa..pozdrawiam :)
czekam ...i czekam...na odpowiedź...a tu nic...i nic...:P...:(....:))
Bardzo ciekawe miejsca i sytuacje pokazujesz jondrusiu...wymagają zastanowienia...bo przecież niecodziennie je ogladamy...ja jako kobieta miałabym pewne obawy, żeby wejść w takie miejsce...dzieki Twoim zdjeciom, poznaję je...dziękuję..:)...i wiem, ze zycie w takich miejscach nie nalezy do najłatwiejszych...własciwie, to całą historie tu opowiedziałeś...opuszczenie, samotność, brak zrozumienia...,... pozdrawiam:))
dziekuje Wam pieknie za odwiedziny :)
takie straszne troche:)
podoba sie
bdb
zejście w głąb, ku nieznanemu, odwrót od światła... a może odwrotnie...?;) bardzo.
wyczerpujacy komentarz Peiter,,dzieki ;))
i poszet