Nie, no co to jest zdecydowany kadr, to z grubsza kumam. Pytanie bylo jak go w tej konkretnej sytuacji uczynić? Nic z tego, co mi do głowy wtedy przychodziło nie było w danej chwili dostępne. Poza umiejscowieniem w mocnym punkcie, co przecież zrobiłem. Teoretycznie najprostszą rzeczą byłoby szerokie otwarcie przysłony, żeby zmniejszyć GO. Tyle, że przy ostrym świetle jakie wtedy było potrzebowałbym silnego szarego filtra, bo tutaj i tak śnieg na drugim planie jest na granicy przepalenia. Wypalony chyba nie jest, bo widoczne są tu i ówdzie cienie - ale nie będę się sprzeczał, nie o to przecież chodzi.
Zgoda, że można byłoby uciąć lewą stronę kadru z tą sylwetą drzewa, która dodatkowo odciąga wzrok, tyle, że wtedy główny obiekt trochę by z mocnego punktu uciekł w stronę krawędzi i chyba też nie byłoby za dobrze.
Oczywiście możnabyłoby nadłożyć w czasie wędrówki ten kilometr-półtora w kopnym śniegu i spróbować kadrować od strony nie osłoniętej drzewami, tyle, że wtedy miałbym całość pod to ostre słońce, czyli też kicha...
Ktoś ma pomysła co by jeszcze z tym można było zrobić?
wg mnie kadr zdecydowany to taki, w którym obiekt główny jest zaakcentowany kolorem, ostrościa obiektu, mocnym umiejscowieniem w kadrze ( chyba nie będziesz pytał co to są mocne punkty obrazu ), innym wydobyciem z tła itd, a nie kolorystycznie wtopiony w tło, z ostrością taką jak drzewa przysłaniajace go na Iplanie i na III planie, umiejscowiony centralnie i bez zaplanowania głębi ostrości, i jeszcze te przypadkowe sylwetkowe zdjęcia włażące nie wiem po co w kadr z lewej strony no myślę że na razie wystarczy, Pozdrawiam
śnieg wypalony jedna wielka biała plama, brak zdecydowania w kadrze z nadmiarem szczegółów co przy b. rozciągniętej głębi ostrości powoduje brak czytelności, nie oceniam walorów poznawczych architektury sakralnej a jedynie zdjęcie, które jest jedynie poprawnie dobre.
Niekoniecznie. Można ją jeszcze ująć od drugiej strony. Wtedy da się fotografować nawet latem, mimo liści na drzewach. Od tamtej strony jest bardziej odsłonięta. Ale mi bardziej leżał ten kadr - teleobiektywem z drogi powyżej cerkwi.
Bo nie brak u nas pięknych miejsc...
dużo ładnych miejsc do odwiedzenia w twoim folio
troszku jaskrawo, ale przyjemnie
pocztówkowe ładne pozdrawiam
Przepraszam - czy to jest oburzenie? Bo nie bardzo wiem o co chodzi... I co ma biel na powyższym zdjęciu do oceny DOBRY pod innym?
Jak już oceniasz mi zdjęcie (na ocenę DOBRY) to chociaż napisz co mogłoby być lepiej, a nie! U Ciebie biel kompletnie nie wyszła!
Zdecydowanie za ostre swiatło, nad kadrem można było też popracować
Nie, no co to jest zdecydowany kadr, to z grubsza kumam. Pytanie bylo jak go w tej konkretnej sytuacji uczynić? Nic z tego, co mi do głowy wtedy przychodziło nie było w danej chwili dostępne. Poza umiejscowieniem w mocnym punkcie, co przecież zrobiłem. Teoretycznie najprostszą rzeczą byłoby szerokie otwarcie przysłony, żeby zmniejszyć GO. Tyle, że przy ostrym świetle jakie wtedy było potrzebowałbym silnego szarego filtra, bo tutaj i tak śnieg na drugim planie jest na granicy przepalenia. Wypalony chyba nie jest, bo widoczne są tu i ówdzie cienie - ale nie będę się sprzeczał, nie o to przecież chodzi. Zgoda, że można byłoby uciąć lewą stronę kadru z tą sylwetą drzewa, która dodatkowo odciąga wzrok, tyle, że wtedy główny obiekt trochę by z mocnego punktu uciekł w stronę krawędzi i chyba też nie byłoby za dobrze. Oczywiście możnabyłoby nadłożyć w czasie wędrówki ten kilometr-półtora w kopnym śniegu i spróbować kadrować od strony nie osłoniętej drzewami, tyle, że wtedy miałbym całość pod to ostre słońce, czyli też kicha... Ktoś ma pomysła co by jeszcze z tym można było zrobić?
Warto zawsze uwieczniać takie obiekty jak cerkwie. Drzewa na dole zdj. trochę przeszkadzają. Pozdrawiam
oczywiście nie zdjęcia włażące w kadr a drzewa :)
wg mnie kadr zdecydowany to taki, w którym obiekt główny jest zaakcentowany kolorem, ostrościa obiektu, mocnym umiejscowieniem w kadrze ( chyba nie będziesz pytał co to są mocne punkty obrazu ), innym wydobyciem z tła itd, a nie kolorystycznie wtopiony w tło, z ostrością taką jak drzewa przysłaniajace go na Iplanie i na III planie, umiejscowiony centralnie i bez zaplanowania głębi ostrości, i jeszcze te przypadkowe sylwetkowe zdjęcia włażące nie wiem po co w kadr z lewej strony no myślę że na razie wystarczy, Pozdrawiam
Eee... no klimat zdecydowanie karpacki :)
Kojarzy mi się z obrazkami na puzzlach. klimaty alpejskie
Tak z ciekawości, to jak sobie w tej sytuacji wyobrażasz kadr zdecydowany?
śnieg wypalony jedna wielka biała plama, brak zdecydowania w kadrze z nadmiarem szczegółów co przy b. rozciągniętej głębi ostrości powoduje brak czytelności, nie oceniam walorów poznawczych architektury sakralnej a jedynie zdjęcie, które jest jedynie poprawnie dobre.
nienajlepsza tonacja, za duża b.ciemna plama lasu itd.....
ale wszyscy straszycie tą zima :( . a to zdjecie mozna oceniac, bez kompromitowania sie .... :-P
A przykład można znaleźć na onephoto w katalogu autora o nicku: mortimer.
Niekoniecznie. Można ją jeszcze ująć od drugiej strony. Wtedy da się fotografować nawet latem, mimo liści na drzewach. Od tamtej strony jest bardziej odsłonięta. Ale mi bardziej leżał ten kadr - teleobiektywem z drogi powyżej cerkwi.
Ładne. Pewnie jedyna możliwość dobrego zdjęcia tej cerkwi, to zrobienie takiego lekko oddalonego ujęcia. Ładna praca.
super
Wiem Antoni. Ja też jestem zakochany w drewnianym budownictwie...
Bardzo piękne. Wiesz, że to lubie.
o, jakie ładne:)
pocztówkowe ładne
to jest to
ładna zima w cerkiewnej dolince
stonowany pejzaż... :)
Bardzo ładne w zimowej scenerii :)