Pani mówi do dzieci:
- Zapiszcie: Praca domowa, ułożyć wierszyk.
Nazajutrz Jasio czyta:
- Kiedyś w górach Himalajach, słoń powiesił się na jajach.
- Bardzo brzydko Jasiu. Na jutro przyniesiesz poprawiony wierszyk.
Nazajutrz Jasio czyta:
- Kiedyś w górach Himalajach, słoń powiesił się na trąbie...
- Bardzo ładnie Jasiu.
-...i jajami w skały rąbie.
Słoń pyta się wielbłąda:
- dlaczego twoje piersi znajdują się na grzbiecie?
- Hmmm - odpowiada wielbłąd - dziwne pytanie od kogoś, komu fiut zwisa z twarzy...
"właściwie słonie sa bardzo wrażliwe i nerwowe.
mają bujną wyobraźnię która pozwala im niekiedy zapomnieć o własnym wyglądzie.
kiedy wchodzą do wody zamykaja oczy.
na widok własnych nód wpadają w rozdraźnienie i płaczą.
sam znałem słonia który zakochał się w kolibrze.
chudł, nie spał i w końcu umarł na serce.
ci którzy nie znaja natury słoni, mówili - był taki otyły" (bodajże Z. H ale nie na sto procent)
III miejsce - Jakub Bijak kl. III b za wiersz ,,Słoń i żyrafa”
Słoń i Żyrafa
Dzień dobry pani Żyrafo.
Zapraszam panią do kina,
grają świetny kryminał.
Co pani na to?
Dziękuję panie Słoniu za zaproszenie,
ale właśnie sprzątam mieszkanie.
Ależ ja pani chętnie pomogę
I razem ruszymy w drogę.
No proszę, bierzmy się do pracy we dwoje.
A Słoń na to. Dziękuję postoję.
Żyrafę i Słonia w książce Brzechwy spotkałem
i ten krótki wierszyk o nich napisałem.
Kupił facet konserwę ze słonia, w domu otwiera a tam pusto, leci z reklamacją do sklepu a ekspedientka tłumaczy, ze widać trafił ja otwór w dupie słonia.
Prosiła glizda słonia raz w nietrzeźwym stanie:
- Strasznie mnie plecy swędzą, podrap mnie kochanie.
Słoń podrapał i ryknął śmiechem jak armała:
- Stara, co się wygłupiasz, coś taka plaskata?
Lis i wróbel, ambitni obaj przeciwnicy
Kłócili się, kto lepiej dogodził słonicy.
Słonica, zapytana, rzekła cierpkim tonem,
Że faktycznie coś jej piszczało pod ogonem.
„Murzynek Bambo w Afryce mieszka, strasznie popija ten nasz koleżka, uczy się pilnie przez cale ranki jak pic z butelki zamiast ze szklanki, a mama wola napij się mleka, a Bambo co? Na drzewo ucieka...”
Ty - ze snu podnosząć skron.. / na policje Ty nie dzwoń / nie przyjada... sam sie bron / grzmotnij slonia w podogonie / niech sie przyda po swym zgonie / gdy z Makumbą po palmami / zjesz go w barszczu (ze sliwkami)
rafa chmielowa - lece jutro do zoo!!!!!!!!!!!!!!!!!
błogosławieni, którzy słonie fotografują, albowiem ich trąby wiecznie młode będą
Admin mi ciągle kasuje i utrudnia zycie ale znoszę to z pokorą jak Hiob :-)
tak sie nie robi nununu
dlaczego wykasowale jakze to filozoficzne zdjecie z tamtymi rybkami :[
Peiter - ja go uwielbiam i ostatnio o warsztat podpytywalem ale nie zdradzil:-(
aaa... ten... no fakt - to juz kanon plfoto, czapki z glow
suczka Pollena w folio Mirasa40 jest
http://plfoto.com/130664/autor.html
ale ktory marecki? a pollena to kto? dajcie linki
oddajcie honor suczce Pollenie także :D
Miras40 - Peiter ma racje chomik jest super ale i tak mareckiego nie pobijesz choc sie starasz:-)
oj to sie wtrabi....
Bombi nie trąbi bo slucha Kombi
Miras40 - Ten słoń nazywa się Bombi. Ma trąbę, lecz na niej nie trąbi. Dlaczego? Nie bądź ciekawy - To jego prywatne sprawy. Jan Brzechwa
w sumie facet - masz w folio beznadziejne zdjęcia - ale za slonia co na polską wieś napada i za chomika w WC nalezy Ci sie brawo:)
nie codziennie trafia się na udomowionego Słonia wśród jarzębin i kuraków
Ot całe plfoto... pokazać trąbę i ruch gęsty :-) Miło mi gościć utalentowanych poetów i trąbofilów :-)
Pani mówi do dzieci: - Zapiszcie: Praca domowa, ułożyć wierszyk. Nazajutrz Jasio czyta: - Kiedyś w górach Himalajach, słoń powiesił się na jajach. - Bardzo brzydko Jasiu. Na jutro przyniesiesz poprawiony wierszyk. Nazajutrz Jasio czyta: - Kiedyś w górach Himalajach, słoń powiesił się na trąbie... - Bardzo ładnie Jasiu. -...i jajami w skały rąbie.
Słoń pyta się wielbłąda: - dlaczego twoje piersi znajdują się na grzbiecie? - Hmmm - odpowiada wielbłąd - dziwne pytanie od kogoś, komu fiut zwisa z twarzy...
gdy ci za chwila umyka chwila, poczytaj łasica - zoofila
"właściwie słonie sa bardzo wrażliwe i nerwowe. mają bujną wyobraźnię która pozwala im niekiedy zapomnieć o własnym wyglądzie. kiedy wchodzą do wody zamykaja oczy. na widok własnych nód wpadają w rozdraźnienie i płaczą. sam znałem słonia który zakochał się w kolibrze. chudł, nie spał i w końcu umarł na serce. ci którzy nie znaja natury słoni, mówili - był taki otyły" (bodajże Z. H ale nie na sto procent)
Czyście w Wawie, czy też w Łodzi, Słoń wam wszystkim w tył dogodzi! :P
Słoń Jak słoń swoją kość słoniową Najcenniejsze w gębie chowam. Rumieniec zgasł... I sławę nową Za dźwięczące kupuję słowa.
III miejsce - Jakub Bijak kl. III b za wiersz ,,Słoń i żyrafa” Słoń i Żyrafa Dzień dobry pani Żyrafo. Zapraszam panią do kina, grają świetny kryminał. Co pani na to? Dziękuję panie Słoniu za zaproszenie, ale właśnie sprzątam mieszkanie. Ależ ja pani chętnie pomogę I razem ruszymy w drogę. No proszę, bierzmy się do pracy we dwoje. A Słoń na to. Dziękuję postoję. Żyrafę i Słonia w książce Brzechwy spotkałem i ten krótki wierszyk o nich napisałem.
ciekawe - fortepian mozna zaSŁONić. jednak SLONIA nie mozna zafortepianic.
za potworem czarny Mambo / dzidę w dloniach dzierżąc leci / Mambo biegnie looknąć "Fakty" / sprawdzic co nowego w swiecie
łasic - witaj w klubie ja tez mam taki!
wsi spokojna wsi wesola / przasnie chaty strzechą kryte / dworek widać Soplicowski /widac jarzebinną kitę / w tę sielanke ryk sie wdziera! / ryk trąbalski ryk straszliwy / słoń pijany pedem leci / miażdząc krzewy, mchy, pokrzywy / dokąd biegnie zapytacie? / komu niesie smierc zniszczenie? / biegnie obejrzec POGODE / zaraz "Dziennik" na antenie....
tylko słoń poda ci dłoń i nie zrobi cie w trąbe
Diog.P. => bo mam Mały Rozumek
O jarzębino czerwona... az się słoniam z zachwytu ...
a jak to poznales?
Strachowy Pom?
SŁONIOCY!!!!!
Kupił facet konserwę ze słonia, w domu otwiera a tam pusto, leci z reklamacją do sklepu a ekspedientka tłumaczy, ze widać trafił ja otwór w dupie słonia.
dowód; WIDZIAŁ KTOŚ SLONIA W JARZEBINIE? nie. dlaczego? TAK DOBRZE SIĘ ZAMASKOWAŁ.
Poszedł Marek na jarmarek kupił sobie oś, powiesił se ją na ścianie, osrał mu ją ktoś
odpowiedz: ZEBY MOGŁ SIE SCHOWAC W JARZĘBINIE
Prosiła glizda słonia raz w nietrzeźwym stanie: - Strasznie mnie plecy swędzą, podrap mnie kochanie. Słoń podrapał i ryknął śmiechem jak armała: - Stara, co się wygłupiasz, coś taka plaskata?
Lis i wróbel, ambitni obaj przeciwnicy Kłócili się, kto lepiej dogodził słonicy. Słonica, zapytana, rzekła cierpkim tonem, Że faktycznie coś jej piszczało pod ogonem.
zagadka: DLACZEGO SŁOŃ AFRYKANSKI MA CZERWONE OCZY?
„Murzynek Bambo w Afryce mieszka, strasznie popija ten nasz koleżka, uczy się pilnie przez cale ranki jak pic z butelki zamiast ze szklanki, a mama wola napij się mleka, a Bambo co? Na drzewo ucieka...”
i nie bedzie trąbacz wredny strzech i domostw naszych psuł / w jarzeninach wnet sie schowa krowa kura oraz wół
Ty - ze snu podnosząć skron.. / na policje Ty nie dzwoń / nie przyjada... sam sie bron / grzmotnij slonia w podogonie / niech sie przyda po swym zgonie / gdy z Makumbą po palmami / zjesz go w barszczu (ze sliwkami)
Peiter mistrz Bronniewski byłby dumny ... :-) Piękny koment :-)))
Peiter - „Gdy w twe drzwi zapuka wróg, weź siekierę, pilnik, strug zanieś wszystko to wrogowi, niechaj sam se trumnę zrobi....” :-)
he, he - teraz przyjrzałem się zdjęciu - świetna parafraza Peiter
kolbami
kiedy przyjdą zniszczyc twoj dom, ten w ktorym mieszkasz w polsce.. gdy noca, trąbiąc ciosami w drzwi zalomocą...