dobry portret , fajnie oswietlona twarz , nie dyskutuje o tym czy brudne , czy czyste , czy technicznie sie nadaje do pokazania . mnie sie podoba , kojarzy mi sie troche ze zdjeciem kadru filmu hiszpanskiego rezysera na A.
powiem, że ten aparat czasem dzwoni i wibruje w kieszeni:/ Kurde, no przynajmniej szczera jestem. Jak dopadnę pstrykacza, to brud usunę. taki mam plan.
a moim zdaniem to sobie nie zabrudzaj folio takimi brudami i pstryknij cos pstrykaczem normalnym przy najblizszej okazji, bo trcisz dobry pomysl i kadry na brudy:P :) czym pstrykalas powiedz jeszcze raz bo ja leniwa i sukac mi sie nie chce:)
madzian - nazywa się brudno, bo zdjęcia są brudne, technicznie beznadziejne. Uznałam, że skoro w chwili obecnej nie mogę pstrykać prawdziwym pstrykaczem, to zrobię brudną serię i tym samym się usprawiedliwię. Czym robione, strach się przyznać, ale gdzieś przy poprzednim już niestety pisałam:]
sliczna z ciebie dziewczyna, ale gdyby fotka byla technicznie lepsza to na pewno byloby lepiej. kadrowo wolalabym tu wiecej gory, dredki maja fajna fakture i ciekawie wychodza na zdjeciach zwlaszcza kiedy sa zwiazane w palemke:) gdyby fotka byla technicznie lepsza, ostrzejsza, mniej plamek i takie ladne ziarno jak np z ilforda to bylaby super. pozdrawiam! ps. dlaczego seria nazywa sie brudno?
Mi akurat tutaj ten brud jakos nie lezy. Wolalbym czystsze i nie tak centralnie. Ale za te rozowe plamki to dalbym po lapach. Sliczna buzia, bede zagladal, powodzenia.
Zapomniałam dodać, że seria nazywa się brudno. Ach i może ktoś zerknie na zdjęcie dodane wczoraj, też auto, granatowe. Przeleciało kompletnie niezauważone;)
jest fajne. a te kolorki przypomnialy mi zdjecia z czasow mojego dziadka, ktore kolorowalo sie, aby nadac im troche "zycia" ;]
zajebiste zdjecia pstrykasz ... i pomysly super!!!!
ładna buźka :)
a u mnie to już rumieńce panience sie nie podabały się były;)
swietny pomysł i realizacja
git
no, ale ten roz dodany w photoshopie na policzkach to prawie jak u prlowskiej pielegniarki:) ale pozatym fajne, ziarniste.
dobry portret , fajnie oswietlona twarz , nie dyskutuje o tym czy brudne , czy czyste , czy technicznie sie nadaje do pokazania . mnie sie podoba , kojarzy mi sie troche ze zdjeciem kadru filmu hiszpanskiego rezysera na A.
Miło poznać...:)
buahahahahhaha, umarlam...:D pozdrawiam! i daj se spokoj z tym twoim wibrujacym pstrykaczem:P
a fuj
powiem, że ten aparat czasem dzwoni i wibruje w kieszeni:/ Kurde, no przynajmniej szczera jestem. Jak dopadnę pstrykacza, to brud usunę. taki mam plan.
a moim zdaniem to sobie nie zabrudzaj folio takimi brudami i pstryknij cos pstrykaczem normalnym przy najblizszej okazji, bo trcisz dobry pomysl i kadry na brudy:P :) czym pstrykalas powiedz jeszcze raz bo ja leniwa i sukac mi sie nie chce:)
seria nazywa sie "brudno" :D hehe, podoba mi sie taki humor :) ale seria nie :)
madzian - nazywa się brudno, bo zdjęcia są brudne, technicznie beznadziejne. Uznałam, że skoro w chwili obecnej nie mogę pstrykać prawdziwym pstrykaczem, to zrobię brudną serię i tym samym się usprawiedliwię. Czym robione, strach się przyznać, ale gdzieś przy poprzednim już niestety pisałam:]
hm...niby ciekawe ALE...
sliczna z ciebie dziewczyna, ale gdyby fotka byla technicznie lepsza to na pewno byloby lepiej. kadrowo wolalabym tu wiecej gory, dredki maja fajna fakture i ciekawie wychodza na zdjeciach zwlaszcza kiedy sa zwiazane w palemke:) gdyby fotka byla technicznie lepsza, ostrzejsza, mniej plamek i takie ladne ziarno jak np z ilforda to bylaby super. pozdrawiam! ps. dlaczego seria nazywa sie brudno?
mi sie pomysł podoba, brawo!
Mi akurat tutaj ten brud jakos nie lezy. Wolalbym czystsze i nie tak centralnie. Ale za te rozowe plamki to dalbym po lapach. Sliczna buzia, bede zagladal, powodzenia.
Zapomniałam dodać, że seria nazywa się brudno. Ach i może ktoś zerknie na zdjęcie dodane wczoraj, też auto, granatowe. Przeleciało kompletnie niezauważone;)