mssk, Tajowie zolte koszulki ubieraja na znak poparcia dla swojego krola, podobnie jak zolte "lansoletki" z napisem "long live the king"...
Przemek, Tomooo: nigdy w Tajlandii nie widzialem dzieci w kaskach, a trojka na motorze to bardzo powszedni widok... To nie jest kwestia glupoty lub braku wyobrazni - tam po prostu obowiazuje inna definicja normalnosci....
:)
To OK.
w żółtych kaftanach, więc nie dbają o bezpieczeństwo dziecka
mssk, Tajowie zolte koszulki ubieraja na znak poparcia dla swojego krola, podobnie jak zolte "lansoletki" z napisem "long live the king"... Przemek, Tomooo: nigdy w Tajlandii nie widzialem dzieci w kaskach, a trojka na motorze to bardzo powszedni widok... To nie jest kwestia glupoty lub braku wyobrazni - tam po prostu obowiazuje inna definicja normalnosci....
klasa!
Super ich uchyciles. Gratuluje.
o kuźwa.. a gdzie kask dla malucha..?
dobry temat, dobrze prowadzone
a może to TAXI ? on jedzie w żółtej kamizelce - to jak żółta taksówka.
rodzinka w komplecie, szkoda, ze babcia sie nie zmiescila
Podoba sie. Szkoda tylko ze widac jeszcze drugi motor z prawej. Ta fotka potwierdza ze ludzka glupota nie zna granic... Pozdr.