Horyzont faktycznie ściąga na lewo (następnym razem się poprawię), światło takie było a co do aberracji to wydaje mi się, że dodaje uroku. Nie zawsze wszystko musi być ostre.
no ja sie generalnie nie znam, ale pewnie jest rowniez wielu ludzi potrafiacych rozmawiac z drzewami i potrzebujacych psychiatry oraz wielu ludzi niepotrafiacych rozmawiac z drzewami i nie potrzebujacych psychiatry, choc oczywiscie zgoda, ze jest wielu ludzi potrafiacych rozmawiac z drzewami i niepotrzebujacych psychiatry, a takze, jak zdajesz sie sugerowac, wielu ludzi niepotrafiacych rozmawiac z drzewami i potrzebujacych psychiatry, ew. jakies inne kombinacje ;-)
ja lubie twoje zdjecia :) wiec nie powiem ze mi sie nie podoba :D
Horyzont faktycznie ściąga na lewo (następnym razem się poprawię), światło takie było a co do aberracji to wydaje mi się, że dodaje uroku. Nie zawsze wszystko musi być ostre.
Piękne ujęcie ale horyzont krzywo + jak by aberracja na końcówkach gałęzi wychodziła ...
niezbyt dobrze pokazane - za mocne swiatlo. ostre kontrasty, dziwne nienaturalne kolory w cieniu drzewa - tutaj to nie wyszlo na dobre. Kadr OK.
mądrze powiadasz sitta. co do zdjęcia, coś się dzieje w gałęziach.
no ja sie generalnie nie znam, ale pewnie jest rowniez wielu ludzi potrafiacych rozmawiac z drzewami i potrzebujacych psychiatry oraz wielu ludzi niepotrafiacych rozmawiac z drzewami i nie potrzebujacych psychiatry, choc oczywiscie zgoda, ze jest wielu ludzi potrafiacych rozmawiac z drzewami i niepotrzebujacych psychiatry, a takze, jak zdajesz sie sugerowac, wielu ludzi niepotrafiacych rozmawiac z drzewami i potrzebujacych psychiatry, ew. jakies inne kombinacje ;-)
Ok, lekarze lekarzami ale fotkę możnaby horyzontalnie wyprostować, bo się przelewa. Temat wart uwagi.
a może jednak potrzebuje?
intrygujące
Człowiek, który potrafi rozmawiać z drzewem nie potrzebuje psychiatry, niestety sporo ludzi sądzi inaczej. /?/