OK - robisz zdjęcie ze słońcem w kadrze aparatem marki automat. W wyniku czego dostajesz niedoświetlone cienie gdzie nic nie widać (jakieś 70% pow. zdjęcia). Nieciekawa ulica i puste niebo dopełniają kompozycji. Jedyny element który zaciekawia to lampa wisząca nad jezdnią. Jak się to ma do radości popołudnia - nie wiem, nie rozumiem......
OK - robisz zdjęcie ze słońcem w kadrze aparatem marki automat. W wyniku czego dostajesz niedoświetlone cienie gdzie nic nie widać (jakieś 70% pow. zdjęcia). Nieciekawa ulica i puste niebo dopełniają kompozycji. Jedyny element który zaciekawia to lampa wisząca nad jezdnią. Jak się to ma do radości popołudnia - nie wiem, nie rozumiem......
bapcia, weź ty do ręki jakąś książkę o fotografowaniu, bo bez tego samie gnioty produkować będziesz.....