powiedziałabym, że super, gdybym nie widziała najpierw tego wcześniejszego; jednak bardzo ważnym elementem Twoich zdjęć jest prezentowana przez Ciebie świeżość spojrzenia; wolę, jak mnie zaskakujesz czymś nowym
Nie, na szczęście w oryginale. Sam nie oglądam ale jak szukam czasem czegoś do obejrzenia to często wpadam na takie właśnie wytwory hamerykańskiej kinematografii klasy C- (ce minus...)
Tu jej wogóle nie ma. Oficjalnie SARS do Korei nie dotarł. Koreańce twierdzą, ze to przez to, ze jedzą czosnek. Może i prawda - jedzą go bowiem na śniadanie obiad i kolację. Możesz sobie wyobrazic te zapachy rano w biurze...
Oczko mu odpadło, temu misiu.
O, się naprawiło!
E, Admin!!! Co się stało temu zdjęciu?????
db®
Interesujące.
::: masz oko :::
byc jak .....
tez sie bawilam ostnio w wydzieranki ;) fajowe :)))
dobre
sprawdz (oczywiscie)
ha, mam podobne, sam sprzwdz...
powiedziałabym, że super, gdybym nie widziała najpierw tego wcześniejszego; jednak bardzo ważnym elementem Twoich zdjęć jest prezentowana przez Ciebie świeżość spojrzenia; wolę, jak mnie zaskakujesz czymś nowym
dobrze zauważone czy dobrze zdarte ? :))
o boszesz ty moj. czego to ludzie nie przyuwaza. pozdrawiam
fajne..
dark side
Groźne, tak jak dwulicowość. Dobre również przez to, że metafora zbudowana z papieru, który bywa demaskatorem.
Z tyłu Miller a z frontu Piskorski?
ciśnie mi się na usta cyctat z Kubusia P. " Sprułem sięęę"... coś w tym jest... (-:
fajne
doskonałe
ONI
super
to jest taki ktos kto zawsze w sejmie sie znajdzie a za kazdej kadencji z kim innym przystaje - znaczy sieM
Tylko prosze mi z twarzą nie robić tak jak panu ze zdjęcia!
Nie, na szczęście w oryginale. Sam nie oglądam ale jak szukam czasem czegoś do obejrzenia to często wpadam na takie właśnie wytwory hamerykańskiej kinematografii klasy C- (ce minus...)
Ciekaw jestem "Casablanki" po koreańsku...
No, ludzie lubią egzotykę!!! Hamerykańskie? Z dubbingiem? Bardzo mi się ostatnio podobało, jak Tom Hanks wołał: "sznel!, sznel!"
Wręcz przeciwnie - na tutejszych, komercyjnych programach TV filmy, o wampirach są na porządku dziennym ;-)
A poza tym Korea jest z całą pewnością krajem wolnym od wampiryzmu i wilkołactwa!!!
Toteż pojadam od czasu do czasu, z umiarem jednak, ten tutejszy (nawiasem mówiąc w dużej cześci importowany z Chin właśnie) jest cholernie ostry.
Vlad, a ja ich rozumiem... Też uwielbiam czosnek... Polecam... I pozbedziesz się biurowych problemów... ;o)
Tu jej wogóle nie ma. Oficjalnie SARS do Korei nie dotarł. Koreańce twierdzą, ze to przez to, ze jedzą czosnek. Może i prawda - jedzą go bowiem na śniadanie obiad i kolację. Możesz sobie wyobrazic te zapachy rano w biurze...
Vlad, histeria okołosarsowa Cię ominęła?
Nawet jak nie zastany, to i tak udany...
Kto taki? Z jakiej partii?
Sauron i jego oko?
Potem, jak skończę, wezmę się za ciebie...
za polityke się wziął...
■ no jako osoba, ktora to wypa3la i uwiecznila na blonie, ze tak powiem, fotograficznej
ciekawie
rozszczepienie osobowości to typowy przypadek kliniczny...
Dla jasności: kolażyk zastany...
■ na jak to kto? sam majster ;-)
o widze ze seria :) niezle :)
ten co zawsze... ;)) świetny collage !