Opis zdjęcia
Tego dnia dojście na Przełęcz Bukowską było czystą poezją, niczym spacer... Monotonność 5-godzinnej podróży zakończyła się w momencie, gdy minęliśmy Cisną. Przed naszymi oczyma rozpostarła się wielka ciemna przestrzeń, udekorowana tysiącem... ba milionem gwiazd. Nigdy w życiu nie widziałam tak pięknego nieba między 5 a 6 rano! Zafascynowani tym widokiem dotarliśmy do Wołosatego by o wschodzie Słońca zacząć planowaną wędrówkę Rozsypaniec - Halicz - Tarnica. Piękna sprawa - bliska Osoba, pies \\"przewodnik\\" z Bacówki Pod Małą Rawką, skrzypiący śnieg, bezchmurne błękitne niebo i cisza.