A mi się to zdjęcie nie podoba - po prostu równo podzielone (czasami to się sprawdza, ale nie tutaj) zdjęcie pola kwitnącego rzepaku. Każdy może takie zrobić. Brakuje tu czegoś, co intrygowałoby widza - gdyby chociaż niebo było ciekawsze, to jeszcze, ale tak.. Nieee. To stanowczo nie jest to.
A mnie sie strasznie zle kojarzy. Jestem lekarzem, swego czasu na oddziale kobieta zatrula sie nowym zupelnie srodkiem owadobojczym, ktorego nie bylo w wykazach toksykologicznych. Ciezkie i brzydkie miala umieranie. Na drugi dzien juz po jej smierci kolezanka skrecila skads reklame tego srodka wlasnie, z przeslicznym zoltym rzepakiem i jakas usmiechnieta dziewucha w ludowym stroju. Od tej pory na takie czyste, sliczne kolory patrze nieco podejrzliwie
Stefan, może żółte? Genialna reklama :-))))))
już parę razy oglądane podobne foty na plfoto...ale sam też kiedyś taką pstryknę po prostu żeby mieć...pzdr
A mi się to zdjęcie nie podoba - po prostu równo podzielone (czasami to się sprawdza, ale nie tutaj) zdjęcie pola kwitnącego rzepaku. Każdy może takie zrobić. Brakuje tu czegoś, co intrygowałoby widza - gdyby chociaż niebo było ciekawsze, to jeszcze, ale tak.. Nieee. To stanowczo nie jest to.
te zolcie ulubione dziwne skrojone....
Nie, otrula sie sama. Nie wyglupiaj sie, z 15 lat minelo, a mnie jeszcze mdli na tamto wspommnienie
A mnie sie strasznie zle kojarzy. Jestem lekarzem, swego czasu na oddziale kobieta zatrula sie nowym zupelnie srodkiem owadobojczym, ktorego nie bylo w wykazach toksykologicznych. Ciezkie i brzydkie miala umieranie. Na drugi dzien juz po jej smierci kolezanka skrecila skads reklame tego srodka wlasnie, z przeslicznym zoltym rzepakiem i jakas usmiechnieta dziewucha w ludowym stroju. Od tej pory na takie czyste, sliczne kolory patrze nieco podejrzliwie
[komentarz usunięty]