papajedi: w zależności od intensywności nałożenia i/lub regulacji kontrastu można uzyskać drobną fakturę, \"fotografię kirlianowską\", mikromozajkę lub nawet witraż. Linie odgraniczają pola o zbliżonej jasności/kolorze, przypominają czasami izobary pogodowe a czasem tło utkane z gazy opatrunkowej. W fotografii analogowej było czekanie na efekt po wywołaniu (B&W) lub po ostatniej kąpieli utrwalająco-odbielającej (kolor). Tu czeka się na efekt nałożenia nowej warstwy, zaś emocje temu towarzyszące są podobne.
Przeczytałem na fotoferii zasady głosowania i oceniania prac. Jest tam m. in. takie zdanie: \"Zastosowana technika powinna służyć nadrzędnemu celowi - przekazowi, jaki przygotował Fotografik dla swojego Widza\". Zastosowana tutaj technika, chociaż kontrowersyjna, umożliwiła mi skomentowanie pracy, które powtórzę: silne biopole :-)
Fotka bez wad, ale dwukrotnie już usuwana z serwisu, mimo, ze nie narusza regulaminu i w moim profesjonalnym otoczeniu fotograficznym spotkała się z uznaniem (i fotka i technika). Do trzech razy sztuka.
Uskrzydlona wygraną :-)
papajedi: w zależności od intensywności nałożenia i/lub regulacji kontrastu można uzyskać drobną fakturę, \"fotografię kirlianowską\", mikromozajkę lub nawet witraż. Linie odgraniczają pola o zbliżonej jasności/kolorze, przypominają czasami izobary pogodowe a czasem tło utkane z gazy opatrunkowej. W fotografii analogowej było czekanie na efekt po wywołaniu (B&W) lub po ostatniej kąpieli utrwalająco-odbielającej (kolor). Tu czeka się na efekt nałożenia nowej warstwy, zaś emocje temu towarzyszące są podobne.
Fotografia kirlianowska
Przeczytałem na fotoferii zasady głosowania i oceniania prac. Jest tam m. in. takie zdanie: \"Zastosowana technika powinna służyć nadrzędnemu celowi - przekazowi, jaki przygotował Fotografik dla swojego Widza\". Zastosowana tutaj technika, chociaż kontrowersyjna, umożliwiła mi skomentowanie pracy, które powtórzę: silne biopole :-)
Fotka bez wad, ale dwukrotnie już usuwana z serwisu, mimo, ze nie narusza regulaminu i w moim profesjonalnym otoczeniu fotograficznym spotkała się z uznaniem (i fotka i technika). Do trzech razy sztuka.