Fotografią znów się interesuję po wielu latach przerwy, choć zdjęcia robiłem ciągle (dzieci rosną, więc trzeba rejestrować zmiany). Lubię chodzić. W pracy - rysuję. Jeszcze na desce, ale wkrótce będę musiał na monitorze. Syn (patrz-slast) od roku fotografuje. Reszta rodziny jest raczej przedmiotem niż podmiotem zdjęć.