Po 15 latach przerwy zabawy aparatem fotoraficznym (dawno...dawno...Zenith, Start Lubitel i inne + pełna samodzielna obróbka we własnej ciemni) powracam jak marnotrawny syn na łono dawnych zamiłowań, dziś cyfrą, którą uczę się i poznaję z jakim skutkiem, poddaję to Waszej ocenie...