Jestem zwyczajnym człowiekiem. Lubie robić to co robię. Kocham życie, bo wiem że spotka mnie w nim napewno jeszcze coś fajnego! Lubie płomień świeczki i wiosenny deszcz.
Na PLFOTO22 lat
Zdjęć0
Komentarzy0
Skomentował0
Obserwujących2
Obserwuje4
Blog Taz0
...
Wnętrze moje przepalone
Szlak mnie trafia gdzieś od środka
pali piecze rwie i szczypie
każdy patrzy w moją stronę
jeszcze trochę mi zostało
w mej butelce gdzieś na dnie
krzyczę choć nie mogę krzyczeć
wypić już nie mogę też
już drętwieje prawa strona
lewa już zaczyna też
twarz jest cała sinoczerwona
gdzieś znowu gryzie kolejna wesz
ciało me lekkie się wydaje
zawroty głowy tracę świadomość
dusza odchodzi lecz wrak zostaje
czuje ze płacę za dwulicowość
koniec leżę blady samotnie
koniec a nademną krzyż
koniec w tym mroku jest okropnie
koniec kolejny będziesz ty
kolejna będziesz ty
kolejni będziecie wy
jabolowe ofiary
— 12.09.2005, 13:59:14
...
"Nawet cień przyjaciela wystarczy, aby uczynić człowieka szczęśliwym" Menander
— 26.01.2005, 02:29:47
...
"Chcąc być czyimś przyjacielem, trzeba stać się godnym przyjaźni"
Nikołaj Gogol
— 26.01.2005, 02:29:24
...
Tam gdzie jest ból
Lęk i noc
Płacz i łzy
Tam gdzie jest strach
Trwoga i chłód
Smutek i krzyk
Dniem i nocą
Samotność jest
I cicho łka
Gdy nie masz sił
Idziesz tam
Nie czeka nikt
Mój dobry
Przyjacielu zostań ze mną
Póki ogień w nas
Mój dobry ptaku
Wzlećmy ponad
Ten świat
Tam gdzie jest chłód
Cierpienia moc
Gniewu śpiew
Żywy krzyż
Daje chleb
Ociera łzy
Tam dobro i zło
Mieszają sie
W mojej krwi
I tylko cisza
I tylko spokój
I tylko śmiech
— 22.01.2005, 22:24:47
...
W potoku włosów Twoich
W rzece ust
Kniei jak wieczór - ciemnej
Wołanie nadaremne
Daremny plusk
Jeszcze w mroku owinę
Tak jeszcze róża nocy
I minie świat gałązką
Strzępkiem albo gestem
Potem niemo się stoczy
Smuga przejdzie przez oczy
I powiem: nie będąc - jestem
Jeszcze tak w Ciebie płynąc
Niosąc Ciebie tak odbitą
W źrenicach lub u powiek
Zawisłą jak łzę
Usłyszę w Tobie morze
Delfinem srebrnie ryte
W muszli Twojego ciała
Szumiące snem
Albo w gaju gdzieś jesteś
Brzozą, białym powietrzem
I mlekiem dnia
Barbarzyńcą ogromnym
Tysiąc wieków dźwigając
Trysnę szumem bugaju
W gałęziach twoich - ptak
— 22.01.2005, 22:21:10
...
Jam dzieło wielkiej, sprawiedliwej ręki Wyniosła mnie z gruntu potęga wszechwładna Mądrość najwyższa, miłość pierworodna Starsze ode mnie twory nie istnieją Chyba wieczyste, a jam niepożyta Ty który wchodzisz żegnaj się z nadzieją ...
...
Wnętrze moje przepalone Szlak mnie trafia gdzieś od środka pali piecze rwie i szczypie każdy patrzy w moją stronę jeszcze trochę mi zostało w mej butelce gdzieś na dnie krzyczę choć nie mogę krzyczeć wypić już nie mogę też już drętwieje prawa strona lewa już zaczyna też twarz jest cała sinoczerwona gdzieś znowu gryzie kolejna wesz ciało me lekkie się wydaje zawroty głowy tracę świadomość dusza odchodzi lecz wrak zostaje czuje ze płacę za dwulicowość koniec leżę blady samotnie koniec a nademną krzyż koniec w tym mroku jest okropnie koniec kolejny będziesz ty kolejna będziesz ty kolejni będziecie wy jabolowe ofiary
— 12.09.2005, 13:59:14
...
"Nawet cień przyjaciela wystarczy, aby uczynić człowieka szczęśliwym" Menander
— 26.01.2005, 02:29:47
...
"Chcąc być czyimś przyjacielem, trzeba stać się godnym przyjaźni" Nikołaj Gogol
— 26.01.2005, 02:29:24
...
Tam gdzie jest ból Lęk i noc Płacz i łzy Tam gdzie jest strach Trwoga i chłód Smutek i krzyk Dniem i nocą Samotność jest I cicho łka Gdy nie masz sił Idziesz tam Nie czeka nikt Mój dobry Przyjacielu zostań ze mną Póki ogień w nas Mój dobry ptaku Wzlećmy ponad Ten świat Tam gdzie jest chłód Cierpienia moc Gniewu śpiew Żywy krzyż Daje chleb Ociera łzy Tam dobro i zło Mieszają sie W mojej krwi I tylko cisza I tylko spokój I tylko śmiech
— 22.01.2005, 22:24:47
...
W potoku włosów Twoich W rzece ust Kniei jak wieczór - ciemnej Wołanie nadaremne Daremny plusk Jeszcze w mroku owinę Tak jeszcze róża nocy I minie świat gałązką Strzępkiem albo gestem Potem niemo się stoczy Smuga przejdzie przez oczy I powiem: nie będąc - jestem Jeszcze tak w Ciebie płynąc Niosąc Ciebie tak odbitą W źrenicach lub u powiek Zawisłą jak łzę Usłyszę w Tobie morze Delfinem srebrnie ryte W muszli Twojego ciała Szumiące snem Albo w gaju gdzieś jesteś Brzozą, białym powietrzem I mlekiem dnia Barbarzyńcą ogromnym Tysiąc wieków dźwigając Trysnę szumem bugaju W gałęziach twoich - ptak
— 22.01.2005, 22:21:10
...
Jam dzieło wielkiej, sprawiedliwej ręki Wyniosła mnie z gruntu potęga wszechwładna Mądrość najwyższa, miłość pierworodna Starsze ode mnie twory nie istnieją Chyba wieczyste, a jam niepożyta Ty który wchodzisz żegnaj się z nadzieją ...
— 22.01.2005, 22:16:32