Bardzo mi się się spodobały krytera ocen, którymi kieruje się NEPCIOR... Jestem za... 1. Bardzo słabe, prawie same wady, bezdyskusyjnie się nie podoba. 2. Słabe, sporo wad. Możliwe, że cokolwiek się udało. 3. Takie sobie, nic specjalnego, zwykła przeciętność. Standard w fotolabie, nachylenie się nad kwiatkiem i cyk. 4. Poprawne, jeszcze się nie podoba, jeszcze bym za to grosza nie zapłacił, ale widać właściwy kierunek. 5. Niezłe, posiada zalety poprawnego i na dodatek się odrobinę podoba (nawet mimo możliwych wad). 6. Dobre, nie żebym miał zaraz wyjść z domu i starać się zrobić podobne zdjęcie, ale zdecydowanie się podoba. 7. Bardzo dobre, najwyższa nota za zdjęcie, które się podoba, ale gęsiej skórki nie mam, źrenice się nie otworzyły, dreszcz po plecach nie przeszedł. Choć wiele z tych zdjęć nadaje się do zapamiętania. Zazwyczaj od bardzo "ładnych" zdjęć bez większych, subiektywnie odbieranych wartości, do subiektywnie bardzo dobrych fotografii bez szczególnie wypracowanej estetyki. 8. Świetne. Od tego poziomu zdjęcia są zarówno "ładne" jak i subiektywnie dobre, ewentualnie nietuzinkowo "ładne" lub "dobre". Nie jest wstyd takie zdjęcie wysłać na konkurs fotograficzny lub przeznaczyć do publikacji. 9. Rewelacyjne. Takie zdjęcia powinny być zauważone na konkursie fotograficznym lub wśród zdjęć opublikowanych. 10. Mistrzowskie. Takie zdjęcie może wygrać konkurs fotograficzny, znaleźć się na okładce, czy w innym istotnym miejscu publikacji. Z założenia takie fotografie występują bardzo rzadko będę stosował szczególny umiar w korzystaniu z tej oceny. Jeśli chcesz dać 10, najpierw przemyśl sprawę i wróć do zdjęcia za godzinę, dwie, za dzień... Jeśli nadal uważasz, że jest to jedno z najlepszych zdjęć jakie widziałeś w życiu - postaw ocenę 10. Jeśli nie - nie stawiaj jej na siłę, bo deprecjonujesz jej wartość!

— 21.03.2009, 22:23:31