Nie przechodź obojętnie."Obojętność jest jak lód polarny na biegunach,zabija wszystko"Balzac
lubię pić kawę rano z czerwonego kubka, moknąć na deszczu,wychodzić o 3:30 z moim psem,czytać coraz to nowe książki,całować króliczka w oczko,pichcić,siedzieć w ogródku za domem nocą i patrzeć na gwiazdy,melancholię,zamyślenie,rozmowę,płakać gdy coś mnie wzrusza,śmiać się gdy coś mnie śmieszy,kłaść się gdy padam z nóg,spać w koronkowej koszulce,rosę na trawie,spacer po plaży gdy woda obmywa moje stopy a wiatr rozwiewa moje włosy,jechać samochodem na siedzeniu obok kierowcy pędzić z ponad setką na liczniku przy otwartym oknie gdy wiatr szarpie moje włosy,uczucie dzikiej wolności,wierzyć że mogę wszystko,zmagać się z wodą,mrużyć oczy,kołysać biodrami,japonki,wodzić na pokuszenie,pomagać innym,służyć radą,strumień gorącej wody pod prysznicem,kąpiel w świetle świec,zapamiętywać cytaty,celną ripostę,znać odpowiedź na każde pytanie,empatię,mieć własne zdanie,wszystko z kokosem,sok bananowo-porzeczkowy,uśmiech dziecka,czekoladę,miłość,zapach skóry,wrażliwość,spać,spacerować,myśleć o niebieskich migdałach,pisać wiersze,felietony,iść boso przez miasto,głaskać mojego kota pod włos,rozmawiać przez całą noc,czytać,słuchać,mówić,oddychać samodzielnie,spokój święty,wolność,ludzi
nic mi ostatnio nie wychodzi.ani uśmiech.ani łza.poblokowało się to cholerstwo w środku.mechanizm się rozregulował.zna ktoś dobrego regulatora emocji?
— 11.03.2009, 00:49:25
"Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi za wasz lęk przed absurdem istnienia i delikatność niemówienia innym tego co w nich widzicie za niezaradność w rzeczach zwykłych i umiejętność obcowania z niezwykłością za realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego, za nieprzystosowanie do tego co jest a przystosowanie do tego co być powinno za to co nieskończone - nieznane - niewypowiedziane ukryte w was. Kazimierz Dąbrowski"znalezione w blogu niespokojnego snu
— 9.03.2009, 02:37:30
czekam.na koniec zimy.na wiosnę na ciebie.może choć wiosna przyjdzie.niewypełniony tobą mój pokój się nie kończy.
— 9.03.2009, 02:31:37
wracają.złe myśli.zimo kończ się.nie wytrzymam dłużej tego zimna.zimna przenikliwego.wiosna coś zmieni.przynajmniej za oknem.
— 9.03.2009, 02:05:04
step away from the edge.
— 9.03.2009, 01:33:42
jestem.ale pewności nie mam.
— 5.03.2009, 01:00:56
kołyszemy się.monotonne to kołysanie.byle do wiosny.
— 2.03.2009, 23:21:24
"tu dużo osób (czytaj facetów) cierpi na libidynalny Weltschmerz"
— 1.03.2009, 18:21:29
ineed.ineed.ineed.
— 1.03.2009, 01:57:25
to nie jest już to samo miejsce to kiedyś.i ludzie jacyś inni.kiedyś było więcej ciepła.życzliwości.a teraz wszyscy trzęsą portkami,że ktoś napisze.powie.TWA.w tym wszystkim przecież najważniejsi powinni być ludzie.
— 27.02.2009, 01:09:30
jaskółczy niepokój.i pusto ciągle.nijako.i brak.
— 27.02.2009, 00:43:04
zasłyszane na dyskotece:"jesteś brana pod uwagę,nie spier...tego"
— 25.02.2009, 21:02:48
coraz mniej człowieka w ludziach tu.
— 24.02.2009, 19:33:41
zżera mnie nijakość.bylejakościstan.i ta pustka.nie chce się załatać.wieje czarną dziurą niczego.
ktoś robi jeszcze foty z duszą czy tylko technicznie wymuskane byleco?
— 23.02.2009, 13:43:07
"Nie trzeba być zamkiem by być nawiedzonym... Nie trzeba być domem by gościć demony..."
— 19.02.2009, 22:08:24
osamotnienie.bylejakościstan.
— 17.02.2009, 21:48:52
"I'm sitting here in a boring room
It's just another
Rainy sunday afternoon
I'm wasting my time
I got nothing to do
I'm hanging around
I'm waiting for you
But nothing ever happens - and I wonder
I'm driving around in my car
I'm driving too fast
I'm driving too far
I'd like to change my point of view
I feel so lonely
I'm waiting for you
But nothing ever happens - and I wonder
I wonder how I wonder
Why yesterday you told me
About the blue blue sky
And all that I can see is just
A yellow lemon tree
I'm turning my head up and down
I'm turning turning turning turning
Turning around
And all that I can see is just
Another lemon tree
I'm sitting here, I miss the power
I'd like to go out taking a shower
But there's heavy cloud inside my head
I feel so tired, put myself into bed
Where nothing ever happens - and I wonder
Isolation - is not good for me
Isolation - I don't want
To sit on a lemon tree
I'm stepping around
In a desert of joy, baby
Anyhow I'll get
Another toy and
Everything will happen
And you'll wonder
I wonder how I wonder
Why yesterday you told me
About the blue blue sky
And all that I can see is just
A yellow lemon tree
I'm turning my head up and down
I'm turning turning turning turning
Turning around
And all that I can see is just
Another lemon tree "
— 17.02.2009, 18:15:29
cytat z pierwszych zajęć w nowym semestrze.filmoznawstwo."sztuka wynika z nerwicy seksualnej"
— 17.02.2009, 17:51:26
dziwne są powroty.smutek mają w sobie jakiś.
— 16.02.2009, 23:35:30
***
"moje ciało jest jak bezpański pies
jeśli skradnie kość pieszczoty to chyba słońcu
ludzie potem mówią - liryka miłosna
a to włókna czerwone samotności
śmietniki uczuć - nawet tym zazdrości
prostytutkę z żołnierzem ominie na palcach
uśmiechnie się do płotem przemykającej kotki
szepnie dobranoc ptakom przywartym do muru
i tak błądząc doczeka wysokiego świtu
bezpańskie - coraz bardziej sobie niepotrzebne
coraz mniej umiejące i rozumiejące
coraz bardziej zdumione..."Hasia
— 15.02.2009, 05:27:04
kocham Cię.czuję się jak jakaś smutna postać z baśni.bez happy endu.
— 13.02.2009, 02:34:09
spokoju.odnalezienia siebie.równowagi łapanie.pustkę załatać można później.już wiem.dziękuję.
.
— 11.03.2009, 01:59:18
płyną Asieńko.płyną.dzięki Tobie.
— 11.03.2009, 01:33:32
nic mi ostatnio nie wychodzi.ani uśmiech.ani łza.poblokowało się to cholerstwo w środku.mechanizm się rozregulował.zna ktoś dobrego regulatora emocji?
— 11.03.2009, 00:49:25
"Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi za wasz lęk przed absurdem istnienia i delikatność niemówienia innym tego co w nich widzicie za niezaradność w rzeczach zwykłych i umiejętność obcowania z niezwykłością za realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego, za nieprzystosowanie do tego co jest a przystosowanie do tego co być powinno za to co nieskończone - nieznane - niewypowiedziane ukryte w was. Kazimierz Dąbrowski"znalezione w blogu niespokojnego snu
— 9.03.2009, 02:37:30
czekam.na koniec zimy.na wiosnę na ciebie.może choć wiosna przyjdzie.niewypełniony tobą mój pokój się nie kończy.
— 9.03.2009, 02:31:37
wracają.złe myśli.zimo kończ się.nie wytrzymam dłużej tego zimna.zimna przenikliwego.wiosna coś zmieni.przynajmniej za oknem.
— 9.03.2009, 02:05:04
step away from the edge.
— 9.03.2009, 01:33:42
jestem.ale pewności nie mam.
— 5.03.2009, 01:00:56
kołyszemy się.monotonne to kołysanie.byle do wiosny.
— 2.03.2009, 23:21:24
"tu dużo osób (czytaj facetów) cierpi na libidynalny Weltschmerz"
— 1.03.2009, 18:21:29
ineed.ineed.ineed.
— 1.03.2009, 01:57:25
to nie jest już to samo miejsce to kiedyś.i ludzie jacyś inni.kiedyś było więcej ciepła.życzliwości.a teraz wszyscy trzęsą portkami,że ktoś napisze.powie.TWA.w tym wszystkim przecież najważniejsi powinni być ludzie.
— 27.02.2009, 01:09:30
jaskółczy niepokój.i pusto ciągle.nijako.i brak.
— 27.02.2009, 00:43:04
zasłyszane na dyskotece:"jesteś brana pod uwagę,nie spier...tego"
— 25.02.2009, 21:02:48
coraz mniej człowieka w ludziach tu.
— 24.02.2009, 19:33:41
zżera mnie nijakość.bylejakościstan.i ta pustka.nie chce się załatać.wieje czarną dziurą niczego.
— 24.02.2009, 18:44:29
podudlałoby się.ale się nie chce się.
— 24.02.2009, 01:16:04
mdło.nijako.kołysanie.łapanie oddechu.wspomnienia są.
— 23.02.2009, 13:44:20
ktoś robi jeszcze foty z duszą czy tylko technicznie wymuskane byleco?
— 23.02.2009, 13:43:07
"Nie trzeba być zamkiem by być nawiedzonym... Nie trzeba być domem by gościć demony..."
— 19.02.2009, 22:08:24
osamotnienie.bylejakościstan.
— 17.02.2009, 21:48:52
"I'm sitting here in a boring room It's just another Rainy sunday afternoon I'm wasting my time I got nothing to do I'm hanging around I'm waiting for you But nothing ever happens - and I wonder I'm driving around in my car I'm driving too fast I'm driving too far I'd like to change my point of view I feel so lonely I'm waiting for you But nothing ever happens - and I wonder I wonder how I wonder Why yesterday you told me About the blue blue sky And all that I can see is just A yellow lemon tree I'm turning my head up and down I'm turning turning turning turning Turning around And all that I can see is just Another lemon tree I'm sitting here, I miss the power I'd like to go out taking a shower But there's heavy cloud inside my head I feel so tired, put myself into bed Where nothing ever happens - and I wonder Isolation - is not good for me Isolation - I don't want To sit on a lemon tree I'm stepping around In a desert of joy, baby Anyhow I'll get Another toy and Everything will happen And you'll wonder I wonder how I wonder Why yesterday you told me About the blue blue sky And all that I can see is just A yellow lemon tree I'm turning my head up and down I'm turning turning turning turning Turning around And all that I can see is just Another lemon tree "
— 17.02.2009, 18:15:29
cytat z pierwszych zajęć w nowym semestrze.filmoznawstwo."sztuka wynika z nerwicy seksualnej"
— 17.02.2009, 17:51:26
dziwne są powroty.smutek mają w sobie jakiś.
— 16.02.2009, 23:35:30
*** "moje ciało jest jak bezpański pies jeśli skradnie kość pieszczoty to chyba słońcu ludzie potem mówią - liryka miłosna a to włókna czerwone samotności śmietniki uczuć - nawet tym zazdrości prostytutkę z żołnierzem ominie na palcach uśmiechnie się do płotem przemykającej kotki szepnie dobranoc ptakom przywartym do muru i tak błądząc doczeka wysokiego świtu bezpańskie - coraz bardziej sobie niepotrzebne coraz mniej umiejące i rozumiejące coraz bardziej zdumione..."Hasia
— 15.02.2009, 05:27:04
kocham Cię.czuję się jak jakaś smutna postać z baśni.bez happy endu.
— 13.02.2009, 02:34:09
spokoju.odnalezienia siebie.równowagi łapanie.pustkę załatać można później.już wiem.dziękuję.
— 11.02.2009, 23:03:53
.
— 10.02.2009, 04:08:06
samotnie jednak.wiesz?
— 9.02.2009, 01:32:35
aparat i góry.zakopane city.
— 8.02.2009, 21:54:48