Swobodne rozważania na temat „Małego Księcia”.Nie o jego róży tylko i ogrodzie ich pełnym lecz o dwu różach rosnących na dwu biegunach planety, Do drugiej róży dostępu bronił płot,pełen kolców,z mistyczną bramą ,otwieraną tylko czasami.Mały Książę stał pod nią godzinami,targany miłością,namiętnością i tęsknotami.Czasami kołatał cicho,to głośniej…Na kolana padając. Zakazany owoc uchylił niebiosa i odrzwia.Jakże był Książę szczęśliwy.Śpiewało powietrze wokół..Czuł, jak …kochany…kocha.A świt się zielenią różowił.Tak dobrze,że nigdzie nie wracać.Lecz były dni,że płot suchościa straszył…Znikąd nie było się dostać,jak snem targany cierpieniem,zgnębiony,jak tułacz bez chleba,jak słońce bez promieni,. I tak lata mijały, wiosna upojna ,jesień złota i zima…Tylko skowronki czekały…… Miłość obopólna,tak samo wielka,wszystko przetrwa lecz gdy w którejś choć skrawek duszy nie słyszy muzyki,mniej drga…cierpi się,myśli i czeka latami,aż przestaje boleć,aż czas uleczy rany.Zamierający sen Do swej pierwszej róży wszedł wolno i niepewnie.Nikt nie stał na straży.Zmęczony wędrówką leciutko ją dotknął…czule drgnęła i…choć jej kolce nieraz ból mu sprawiały,teraz głęboko schowała je pod płatkami.-Czy zapomniałeś mnie podlać?-spytała.Więc podlał,choć pot rosił mu czoło po długiej podróży na twarzy.-Przytul mnie, proszę…-przytulił.I do świtu,jakby zapomniał w cieple,co było.Przyjażń,troska,codzienność opatrzyły mu rany.We śnie usłyszał jeszcze,jak mówi-Tak lubię z tobą rozmawiać.Jutro porozmawiamy?. „Mały Książę”…..Tylko w tak szlachetnym sercu ,jak Twoje rodza się dylematy i lekcje…najtrudniejsze do odrobienia. Miłość uskrzydla wszystko,co istotne,gdy ją zobaczysz,choć nigdy pewności nie ma. Dobrze,że jesteś.
— 14.02.2009, 00:47:50
120
— 13.02.2009, 22:50:29
Nie można zmienić przyszłości ale prawdziwą miłością można zmienić jej bieg:)
— 13.02.2009, 21:35:42
13sty mam nadzieje ,że nowy a nie pechowy
— 13.02.2009, 21:20:00
nie wiem czy była minuta...ale była:))))
— 13.02.2009, 19:19:47
5min tylko 5 min (((((((((((!!!!!!!!!!!!!!!!))))))))))))))))
— 12.02.2009, 23:04:18
MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM-nie nie zrozumieliśmy tego tak jak miało być:):):)da się rade
— 12.02.2009, 22:51:33
o ja tak sie nie spodziewałem-wyrok? jeszcze nie teraz
— 12.02.2009, 16:59:43
jak się zabić by nie bolało ,tak bardzo jak boli.
— 12.02.2009, 00:10:56
Masz w kolorach, w sercu. Masz tęczowo. Tylko skryło się gdzieś głęboko...Znam uczucie,gdy wydaje się,że na skraju tęczy nic nie ma,nic się nie znajduje.Wierz mi jednak, że wystarczy chcieć *
— 12.02.2009, 00:05:07
"...Ale gdy koniec nadchodzi..."
— 11.02.2009, 23:28:33
PROSIACZKU?-TAK PUCHATKU?-NIC-RZEKŁ PROSIACZEK BIORĄC PUCHATKA ZA ŁAPKĘ-CHCIAŁEM SIĘ TYLKO UPEWNIĆ,ŻE JESTEŚ* -a ja nie mam tej pewności nie mam nic nic co by ja dawało,nie mogę złapać za rękę by czuć
— 11.02.2009, 23:27:19
"...Możesz jak pies wściekać się,że coś poszło źle.Zaklinać,albo przeklinać los.Ale gdy koniec nadchodzi,po prostu odpuść...albo walcz do końca i dopiero w tedy zobaczysz czy było warto...
miłość prawdziwa jest przeznaczeniem a nie przeklętym obowiązkiem.!!!!!!!!1jeden raz:)
— 11.02.2009, 01:34:44
Przecieka mi twoje życie miedzy palcami.kocham cie
— 11.02.2009, 01:04:29
NIE MOŻE...NIE MOŻE BYĆ SMUTNO STOKROTKOM,CHOĆ JEDEN WIATR CZASEM W ICH PŁATKI... PODMUCHEM ZIMNYM JE KULI."PIEŚCIŁ I SZELEŚCIŁ"...W SADZIE GRAŁ-DRUGI WIATR.PIERWSZY ZAKLĘTY BYŁ TYLKO W ICH PIEŚNI O MROCZNYCH SNACH.CHCĘ,BY CIEPŁO CZUŁY STOKROTKI...*kocham cie
— 10.02.2009, 23:02:33
smutno mi tak smutno mi tak bardzo,bardzo chcieć to móc
— 10.02.2009, 18:45:52
smutno mi tak smutno mi tak bardzo,bardzo chcieć to móc
— 10.02.2009, 18:37:52
Dobranoc mój kochany śnie-kocham cie
— 10.02.2009, 01:38:34
WZRUSZENIA,CHOĆ ICH DOTKNĄĆ NIE MOŻNA,JAK DŹWIĘKÓW...ORKIESTRĄ GRAJĄ W DUSZY*A KOCHAJĄ TAK MOCNO
— 10.02.2009, 00:25:22
O ręko piękna, co mi ściskasz serce I w małej dłoni życie me zamykasz! Niebo i ziemia złożyły w tej ręce Sztukę i siłę w najwyższych wysiłkach. Oto paznokcie — pięć różowych pereł Rozdrapujących serca mego ranę. Palców przyjemnych, delikatnych szereg, Gotowych wabić mnie na zawołanie. O śnieżnobiała, piękna rękawiczko, Kryłaś słoniową kość i świeże róże, Stałaś się moją nagrodą zdobyczną! Gdybym mógł jeszcze mieć welon z jej twarzy! O zmienny losie! Czemu nie trwasz dłużej? Trzeba to oddać, com się skraść odważył.Francesco Petrarka
— 10.02.2009, 00:11:04
motyle????/kiedyś rozrywały mi brzuch ,nam rozrywały- a dzisiaj ?dzisiaj chyba zostały tylko szare kokony
— 9.02.2009, 23:35:27
Dobranoc mój kochany śnie ,mój jedyny.Jak zamkniesz oczy.Dotykaj mnie w swej wyobraźni,jak ja dotykam ciebie,kochaj mnie ,wspominaj,chwile które żyły-kocham sie -tam w tobie kochamy sie razem.Oddech obcy na twych plecach,dłoń na twym ciele już inna a ja? a ja jestem w twym śnie, tak jak ty w mym ,tylko ja kocham cie w sobie i w tobie zamykam oczy płacze a ty ..............już spisz?śpij w śnie czasem obok mnie,tak bez dotyku by tylko wiedzieć,że jesteś?ze kochasz mnie
— 9.02.2009, 22:00:09
kurw..................a dlaczego nie można dlaczego? jak się chce to się ryzykuje
— 9.02.2009, 20:10:04
Obiecaj ze wrócisz,obiecaj.
— 8.02.2009, 23:54:05
tak bardzo sie kocha
— 8.02.2009, 23:38:06
Jest jeszcze czas miłości?
/ pamiętasz jak razem staliśmy na leśnej drodze i patrzyliśmy w gwiazdy.Nikt wtedy nie spodziewał się ze tak będzie..........
Wiem tylko,że jeśli się kocha,to bez granic
— 14.02.2009, 01:07:46
Swobodne rozważania na temat „Małego Księcia”.Nie o jego róży tylko i ogrodzie ich pełnym lecz o dwu różach rosnących na dwu biegunach planety, Do drugiej róży dostępu bronił płot,pełen kolców,z mistyczną bramą ,otwieraną tylko czasami.Mały Książę stał pod nią godzinami,targany miłością,namiętnością i tęsknotami.Czasami kołatał cicho,to głośniej…Na kolana padając. Zakazany owoc uchylił niebiosa i odrzwia.Jakże był Książę szczęśliwy.Śpiewało powietrze wokół..Czuł, jak …kochany…kocha.A świt się zielenią różowił.Tak dobrze,że nigdzie nie wracać.Lecz były dni,że płot suchościa straszył…Znikąd nie było się dostać,jak snem targany cierpieniem,zgnębiony,jak tułacz bez chleba,jak słońce bez promieni,. I tak lata mijały, wiosna upojna ,jesień złota i zima…Tylko skowronki czekały…… Miłość obopólna,tak samo wielka,wszystko przetrwa lecz gdy w którejś choć skrawek duszy nie słyszy muzyki,mniej drga…cierpi się,myśli i czeka latami,aż przestaje boleć,aż czas uleczy rany.Zamierający sen Do swej pierwszej róży wszedł wolno i niepewnie.Nikt nie stał na straży.Zmęczony wędrówką leciutko ją dotknął…czule drgnęła i…choć jej kolce nieraz ból mu sprawiały,teraz głęboko schowała je pod płatkami.-Czy zapomniałeś mnie podlać?-spytała.Więc podlał,choć pot rosił mu czoło po długiej podróży na twarzy.-Przytul mnie, proszę…-przytulił.I do świtu,jakby zapomniał w cieple,co było.Przyjażń,troska,codzienność opatrzyły mu rany.We śnie usłyszał jeszcze,jak mówi-Tak lubię z tobą rozmawiać.Jutro porozmawiamy?. „Mały Książę”…..Tylko w tak szlachetnym sercu ,jak Twoje rodza się dylematy i lekcje…najtrudniejsze do odrobienia. Miłość uskrzydla wszystko,co istotne,gdy ją zobaczysz,choć nigdy pewności nie ma. Dobrze,że jesteś.
— 14.02.2009, 00:47:50
120
— 13.02.2009, 22:50:29
Nie można zmienić przyszłości ale prawdziwą miłością można zmienić jej bieg:)
— 13.02.2009, 21:35:42
13sty mam nadzieje ,że nowy a nie pechowy
— 13.02.2009, 21:20:00
nie wiem czy była minuta...ale była:))))
— 13.02.2009, 19:19:47
5min tylko 5 min (((((((((((!!!!!!!!!!!!!!!!))))))))))))))))
— 12.02.2009, 23:04:18
MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM MMMMMMMMMMMMMMMMMMMMMM-nie nie zrozumieliśmy tego tak jak miało być:):):)da się rade
— 12.02.2009, 22:51:33
o ja tak sie nie spodziewałem-wyrok? jeszcze nie teraz
— 12.02.2009, 16:59:43
jak się zabić by nie bolało ,tak bardzo jak boli.
— 12.02.2009, 00:10:56
Masz w kolorach, w sercu. Masz tęczowo. Tylko skryło się gdzieś głęboko...Znam uczucie,gdy wydaje się,że na skraju tęczy nic nie ma,nic się nie znajduje.Wierz mi jednak, że wystarczy chcieć *
— 12.02.2009, 00:05:07
"...Ale gdy koniec nadchodzi..."
— 11.02.2009, 23:28:33
PROSIACZKU?-TAK PUCHATKU?-NIC-RZEKŁ PROSIACZEK BIORĄC PUCHATKA ZA ŁAPKĘ-CHCIAŁEM SIĘ TYLKO UPEWNIĆ,ŻE JESTEŚ* -a ja nie mam tej pewności nie mam nic nic co by ja dawało,nie mogę złapać za rękę by czuć
— 11.02.2009, 23:27:19
"...Możesz jak pies wściekać się,że coś poszło źle.Zaklinać,albo przeklinać los.Ale gdy koniec nadchodzi,po prostu odpuść...albo walcz do końca i dopiero w tedy zobaczysz czy było warto...
— 11.02.2009, 20:04:14
(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( (((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( (((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((jestem jestem wart grzechu?(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
— 11.02.2009, 19:51:46
miłość prawdziwa jest przeznaczeniem a nie przeklętym obowiązkiem.!!!!!!!!1jeden raz:)
— 11.02.2009, 01:34:44
Przecieka mi twoje życie miedzy palcami.kocham cie
— 11.02.2009, 01:04:29
NIE MOŻE...NIE MOŻE BYĆ SMUTNO STOKROTKOM,CHOĆ JEDEN WIATR CZASEM W ICH PŁATKI... PODMUCHEM ZIMNYM JE KULI."PIEŚCIŁ I SZELEŚCIŁ"...W SADZIE GRAŁ-DRUGI WIATR.PIERWSZY ZAKLĘTY BYŁ TYLKO W ICH PIEŚNI O MROCZNYCH SNACH.CHCĘ,BY CIEPŁO CZUŁY STOKROTKI...*kocham cie
— 10.02.2009, 23:02:33
smutno mi tak smutno mi tak bardzo,bardzo chcieć to móc
— 10.02.2009, 18:45:52
smutno mi tak smutno mi tak bardzo,bardzo chcieć to móc
— 10.02.2009, 18:37:52
Dobranoc mój kochany śnie-kocham cie
— 10.02.2009, 01:38:34
WZRUSZENIA,CHOĆ ICH DOTKNĄĆ NIE MOŻNA,JAK DŹWIĘKÓW...ORKIESTRĄ GRAJĄ W DUSZY*A KOCHAJĄ TAK MOCNO
— 10.02.2009, 00:25:22
O ręko piękna, co mi ściskasz serce I w małej dłoni życie me zamykasz! Niebo i ziemia złożyły w tej ręce Sztukę i siłę w najwyższych wysiłkach. Oto paznokcie — pięć różowych pereł Rozdrapujących serca mego ranę. Palców przyjemnych, delikatnych szereg, Gotowych wabić mnie na zawołanie. O śnieżnobiała, piękna rękawiczko, Kryłaś słoniową kość i świeże róże, Stałaś się moją nagrodą zdobyczną! Gdybym mógł jeszcze mieć welon z jej twarzy! O zmienny losie! Czemu nie trwasz dłużej? Trzeba to oddać, com się skraść odważył.Francesco Petrarka
— 10.02.2009, 00:11:04
motyle????/kiedyś rozrywały mi brzuch ,nam rozrywały- a dzisiaj ?dzisiaj chyba zostały tylko szare kokony
— 9.02.2009, 23:35:27
Dobranoc mój kochany śnie ,mój jedyny.Jak zamkniesz oczy.Dotykaj mnie w swej wyobraźni,jak ja dotykam ciebie,kochaj mnie ,wspominaj,chwile które żyły-kocham sie -tam w tobie kochamy sie razem.Oddech obcy na twych plecach,dłoń na twym ciele już inna a ja? a ja jestem w twym śnie, tak jak ty w mym ,tylko ja kocham cie w sobie i w tobie zamykam oczy płacze a ty ..............już spisz?śpij w śnie czasem obok mnie,tak bez dotyku by tylko wiedzieć,że jesteś?ze kochasz mnie
— 9.02.2009, 22:00:09
kurw..................a dlaczego nie można dlaczego? jak się chce to się ryzykuje
— 9.02.2009, 20:10:04
Obiecaj ze wrócisz,obiecaj.
— 8.02.2009, 23:54:05
tak bardzo sie kocha
— 8.02.2009, 23:38:06
Jest jeszcze czas miłości? / pamiętasz jak razem staliśmy na leśnej drodze i patrzyliśmy w gwiazdy.Nikt wtedy nie spodziewał się ze tak będzie..........
— 8.02.2009, 22:20:01
Komitet centralny:):)
— 8.02.2009, 21:41:52