Zdjęcia stanowią wyzwolenie mysli, wspomnień, naszych wizji.... a wspomnienia, mysli oraz nasze wizjie nie zawsze są piękne... dlatego to jak fotografuje, co robię ze zdjęciami... jest tym czym jest i nie wszystkim musi sie podobać . Bo zawsze znajdzie się istota której ta sztuka się spodoba, a znów inna spojrzy i napisze "gnio" :)
— 17.12.2005, 19:21:51
Zdjęcia stanowią wyzwolenie mysli, wspomnień, naszych wizji.... a wspomnienia, mysli oraz nasze wizjie nie zawsze są piękne... dlatego to jak fotografuje, co robię ze zdjęciami... jest tym czym jest i nie wszystkim musi sie podobać . Bo zawsze znajdzie się istota której ta sztuka się spodoba, a znów inna spojrzy i napisze "gnio" :)
— 17.12.2005, 19:21:51
„Tonący statek” W perspektywie czasu, tego straconego, By móc korzystać z każdej chwili, By nie szukać już tego zagubionego, By móc zatonąć w chwili. Płynąc dziś i nie martwić się o jutro, Statkiem, uczuciem po sam brzeg wypełnionym, Gdy rufa jego, gdzieś znikła po za jutro, Natomiast ster w teraźniejszości zakupionym… Statek ten w głębi morzu zła pływa, Trafiając na skałę, kadłub swój rozbija, Całe jego dobre uczucie morze porywa, Grzmot błyskiem oświetlony, wszystko morze rozgrabia. Morska katastrofa statek pochłonęła, Lecz statek niczym ważnym tutaj, Dziś ważniejsza dusza, która nadal nie znikła, Znikło ciało, z bólu jęcząc skromnie –aj. Tak to jest, gdy ciało umiera, A dusza pełna życia wciąż chce żyć, Lecz po chwilach już paru, czy dusza umiera? Nie, teraz to już tylko pamięć, która miała być… To pamięć ta umiera, znika, przepada, Ta pamięć już nigdy nie powraca, Dziś godność statku w pamięci przepada, Statek wrakiem się stawa, już nic nie powraca…
— 1.12.2005, 22:19:51
„Tonący statek” W perspektywie czasu, tego straconego, By móc korzystać z każdej chwili, By nie szukać już tego zagubionego, By móc zatonąć w chwili. Płynąc dziś i nie martwić się o jutro, Statkiem, uczuciem po sam brzeg wypełnionym, Gdy rufa jego, gdzieś znikła po za jutro, Natomiast ster w teraźniejszości zakupionym… Statek ten w głębi morzu zła pływa, Trafiając na skałę, kadłub swój rozbija, Całe jego dobre uczucie morze porywa, Grzmot błyskiem oświetlony, wszystko morze rozgrabia. Morska katastrofa statek pochłonęła, Lecz statek niczym ważnym tutaj, Dziś ważniejsza dusza, która nadal nie znikła, Znikło ciało, z bólu jęcząc skromnie –aj. Tak to jest, gdy ciało umiera, A dusza pełna życia wciąż chce żyć, Lecz po chwilach już paru, czy dusza umiera? Nie, teraz to już tylko pamięć, która miała być… To pamięć ta umiera, znika, przepada, Ta pamięć już nigdy nie powraca, Dziś godność statku w pamięci przepada, Statek wrakiem się stawa, już nic nie powraca…
— 1.12.2005, 22:19:51
Dziś pewną rzeczą jest, Kobieta zmienną jest, istotą niezwykłą jest, ależ dziwną jest...
— 13.10.2005, 21:44:04
Dziś pewną rzeczą jest, Kobieta zmienną jest, istotą niezwykłą jest, ależ dziwną jest...
— 13.10.2005, 21:44:04
Ten autor nie ma jeszcze komentarzy.