wybrałem sie na kierunek gastronomiczny, nie z wyboru, ale widocznie tak miało być... polubiłem, wciągneło i tak chyba pozostanie... poza tym interesuje sie biologią, chemią, fizyką i całym otaczającym mnie światem. na brak mojego zainteresowania moze narzekać jedynie polityka, w tą dziedzinę życia sie nie mieszam, zbyt maluczki jestem...
Czas wstapienia do liceum pamietam jako początki mojego pstrykania, na początku był niepozorny pstrykacz- PENTAGRAM, HP, a teraz KODAK... Cały czas sie uczę, i tak chyba pozostanie, do końca mych dni ... =]