Dyrektor Marczak długą chwilę siedział w fotelu za swoim biurkiem . A potem powiedział do mnie cicho jakby mu sił brakowało : - Tej sprawie nadaję kryptonim ' Dukat Łokietka ' . I dodał błagalnie : - Panie Tomaszu . W panu cała moja nadzieja . . . .
— 22.06.2009, 00:33:28
Przyłożyłem dłoń do piersi i rzekłem uroczyście : - Oświadczam panu , dyrektorze , że w ogóle nie będę się interesował zagadkami Fromborka . Kolega Pietruszka może spokojnie poświęcić się swojej pracy , bez obawy , że mu wejdę w paradę . A teraz czekam na swoje zadanie . . . .
— 22.06.2009, 00:17:40
userzy IV Krol i zbyszko nienacki - to jedna i ta sama osoba
Ale o co chodzi???
dzięki ;)
blacha myli mnie z innymi - no cóż , każdy mylić się może
to odszukaj w sobie tych pozytywnych cech i pielęgnuj je .....to sie bardzo przydaje przy samoocenie :)))) pozdro i prosze nie wracaj z odwetami .....nie znoszę tarzać sie w gównie .
wracasz jak nowotwór.....