Myśl o wyprawie na Syberię budzi w naszych umysłach wiele skojarzeń - niekoniecznie tych pozytywnych. Niektórzy na skojarzeniach poprzestają... inni po prostu pewnego dnia wyruszają w drogę... A że tym razem strefa Cienia padła na Syberii... no to Ave Siberia ;) I choć wróciliśmy fizycznie do domu to... tak napawdę "podróż nie kończy się, kiedy dotarliśmy do mety - taśma pamięci kręci się w nas dalej, mimo iż fizycznie dawno już nie ruszamy się z miejsca..."
— 23.11.2008, 18:33:41
Widzę że od ostatniej mojej wizyty wiele się u Ciebie zmieniło i to na +++
piękne miejsca odwiedzasz ....i fantastycznie je fotografujesz ... tez czekam na więcej. pozdrawiam :)
ciekawie jest !!!
Co tak pusto stary u Ciebie?! :-(
A jeszcze jedno - przygotuj się na komentarze różnych "guru" :-)
Dobra inauguracja - witam i życzę sukcesów!!!