Ładnych widokówek w tym kiosku brak.
Rzeczywistość jest poplamiona sokiem z marchwi i krwią, umazana błotem i zakurzona, ale też lśniąca blaskiem odbitym i zatrzymująca w sobie promień słońca, który zabawia się z nią nad ranem. I takie też są, a raczej bywają - te skrawki obrazów – powstałe z moich snów, kawałek po kawałku wykrawane z nich lub wyciągane jak nitki z poprutej pończochy.
ech.. no nie wiem własnie... mialbyć styczeń.. ale jakoś się pomieszało ostatnio.. a w lutym obiecane morze... hm.. pomyślę...pokombinuję :) A kiedy Wwa? ;>
ciekawe folio ;)
(*:
:)*
Shalom.:)
:*
ech.. no nie wiem własnie... mialbyć styczeń.. ale jakoś się pomieszało ostatnio.. a w lutym obiecane morze... hm.. pomyślę...pokombinuję :) A kiedy Wwa? ;>
;)
okruszki z kromki są bardzo najs :)**
bujka, bajka, brawurka i nawojka :*
świetne klimatyczne zdjęcia. Patrząc na niektóre aż chce się wskoczyć do morza i pobiegać na plaży. Pozdrawiam
się zapisuję... na prenumeratę :)
interesująco czekam na następne pozdrawiam :)
bardzo dobra galeria - piękne zdjęcia - świetny klimat - serdecznie pozdrawiam i czekamy na kolejne
niom :]
doczekać się już nie mogę.. :):*
Narazie wisi tam wszystko : goodnight.digart.pl [tzn wszystko oprócz starych autoportretów] :)
Si ju na kursach odbitkowych :D :*
:********
:)
bardzo klimaciarskie folio... bede Cie podgladal^^
kr0ma: :**
jejusiu :*
.
za Rafałem :D
zapowiada się ciekawe folio:)