czy czyszcenie auta przez ponad dwie godziny to nie jest zboczenie.. ? ;-)
— 3.05.2004, 20:33:23
czy czyszcenie auta przez ponad dwie godziny to nie jest zboczenie.. ? ;-)
— 3.05.2004, 20:33:23
Pewnego jesiennego popołudnia, kiedy mrok zalegał już ulice i padał deszcz równy, drobny, szary, który wspomnienie słońca czyni czymś omal niewiarygodnym i człowiek za nic nie opuściłby wtedy miejsca przy kominku, gdzie siedzi zagłębiony w starych książkach (szuka w nich nie treści, dobrze znanych, ale samego siebie sprzed lat) - nieoczekiwanie ktoś zapukał do mych drzwi... (www.gavagai.pl)
— 28.04.2004, 00:18:36
Pewnego jesiennego popołudnia, kiedy mrok zalegał już ulice i padał deszcz równy, drobny, szary, który wspomnienie słońca czyni czymś omal niewiarygodnym i człowiek za nic nie opuściłby wtedy miejsca przy kominku, gdzie siedzi zagłębiony w starych książkach (szuka w nich nie treści, dobrze znanych, ale samego siebie sprzed lat) - nieoczekiwanie ktoś zapukał do mych drzwi... (www.gavagai.pl)
— 28.04.2004, 00:18:36
ciągle szukam ...odpowiedniego spojrzenia na świat
— 19.04.2004, 21:04:52
ciągle szukam ...odpowiedniego spojrzenia na świat
— 19.04.2004, 21:04:52
Ten autor nie ma jeszcze komentarzy.