*
"82. Przeszłość. Na oślep szukam gdzieś w głowie wlotu tunelu, który poprowadzi mnie wstecz w czasie i pamięci, obok obrazów mnie samej wciąż młodszej i młodszej, świeższej i świeższej, przez młodość i dzieciństwo aż do matczynych kolan i mojego początku - ale tego tunelu tam nie ma. Wewnątrz czaszki ściany są szkliste, widzę jedynie wpatrzone we mnie własne odbicie, obraz osoby zaniedbanej i zgryźliwej. Jak mogę wierzyć, że ta istota była kiedykolwiek dzieckiem, że się narodziła z rodzaju ludzkiego? Łatwiej sobie wyobrazić, jak wypełza spod kamienia okryta butelkowozielonym pancerzykiem, jak zlizuje z siebie śluz jajka, po czym ustaliwszy gdzie się znalazła, odpełza w stronę tej farmy, żeby zamieszkać za boazerią."
/J.M. Coeztee - "W sercu kraju"/