W fotografie zaczełem bawić się ok rok temu. Jestem typowym amatorem tktóry robi powiedzmy dobre fotki czasem zdarzy sie bdb czy wyb. Cenie też sobie krytyke, bo właśnie o to tu chodzi żeby takie osoby jak ja mogły sie czegoś nauczyć od osób które siedzą w tym na dobre. Ale nie lubie krytyki hamskiej tzn jak kleś chce mi żywcem pokazać moje błędy tak dobitnie.