Ja wcale nie robię zdjęć, tylko je oglądam. To czysty przypadek, jeżeli nacisnę spust migawki.
Zdjęcia zmieniły lokalizacje. Teraz zalegają w pustej dotąd szufladzie.
Na PLFOTO21 lat
Zdjęć0
Komentarzy0
Skomentował0
Blog choyrackowa
...
Wyobraziłam sobie umysł fotografa, rozproszony po całym świecie, a potem zebrany razem. Każdy ma tylko jeden element układanki. Tylko na wystawie można zobaczyć cały obraz, położyć zdjęcia jedno na drugim, obejrzeć pod światło, zobaczyć, jak to wszystko do siebie pasuje. Natchnęło mnie to nadzieją, że któregoś dnia moje życie także nabierze sensu, jeśli tylko będę w stanie wziąć wszystkie elementy naraz.
— 30.05.2004, 14:49:11
Wyobraziłam sobie umysł fotografa, rozproszony po całym świecie, a potem zebrany razem. Każdy ma tylko jeden element układanki. Tylko na wystawie można zobaczyć cały obraz, położyć zdjęcia jedno na drugim, obejrzeć pod światło, zobaczyć, jak to wszystko do siebie pasuje. Natchnęło mnie to nadzieją, że któregoś dnia moje życie także nabierze sensu, jeśli tylko będę w stanie wziąć wszystkie elementy naraz.
— 30.05.2004, 14:49:11
wyszło tak nieostro, że aż żal. taki urok robienia zdjęć bez okularów, kiedy powinno się je nosić.
— 29.01.2004, 21:58:25
...
wyszło tak nieostro, że aż żal. taki urok robienia zdjęć bez okularów, kiedy powinno się je nosić.
— 29.01.2004, 21:58:25
Chciałam dziś tylko napisać pare głębszych wywodów. 1. Wcale a wcale nie umiem kroić równo chleba. Za bardzo przyzwyczaiłam się do wygodnickiej wersji znanej pod nonszalancką nazwą 'krojony'. 2. Nie umiem robić zdjęć. Czemu? Bo ich nie robię. Czas zrobić to co się zawsze chciało zrobić i przeskoczyć mur by popstrykać pare fotek. Zimowa sceneria jest ok. 3. Wstawanie rano nie jest moją mocną stroną. 4. Za to późne chodzenie spać jest jak najmocniejszą. 5. Wkurzają mnie książki i gazety, które zmoczyłam podczas kąpieli. Mają pofalowane brzegi. 6. Gadam(względnie piszę) głupoty.
— 28.01.2004, 16:58:58
Iquitos jest całkiem ok. Ale zagłębie je bardziej za kilka dni. Mam mało czasu. Trzeba wbić się w czerwone spodnie i granatową kurtkę. Będzie zimno.
— 27.01.2004, 21:45:02
...
Iquitos jest całkiem ok. Ale zagłębie je bardziej za kilka dni. Mam mało czasu. Trzeba wbić się w czerwone spodnie i granatową kurtkę. Będzie zimno.
— 27.01.2004, 21:45:02
Z serii "Zasłyszane W Domu" (w skrócie ZWD):
- O matko! Moja córka pierze? To jest tak niesamowite jak ten skoczek narciarski, który zjechał tyłkiem z rozbiegu.
Hmm... G'woli wyjaśnień. W roli praczki może niekoniecznie się sprawdzam, ale to nie znaczy, że jest to sytuacja aż tak zjawiskowa. Piorę. Nparawdę. Od czasu do czasu.
— 26.01.2004, 21:57:45
...
poszukuję towarzysza przygod, ze swiezą kliszą, nieświeżym aparatem i srednio swiezym sposobem bycia. idziemy na cmentarz. potrzebuje paru aniołów.
— 25.01.2004, 20:50:59
poszukuję towarzysza przygod, ze swiezą kliszą, nieświeżym aparatem i srednio swiezym sposobem bycia. idziemy na cmentarz. potrzebuje paru aniołów.
— 25.01.2004, 20:50:59
pstryk... pstryk... pstryk... mój biedny, zmęczony spust zenita. czy ja muszę być sadystką?
— 25.01.2004, 20:35:58
...
pstryk... pstryk... pstryk... mój biedny, zmęczony spust zenita. czy ja muszę być sadystką?
...
Wyobraziłam sobie umysł fotografa, rozproszony po całym świecie, a potem zebrany razem. Każdy ma tylko jeden element układanki. Tylko na wystawie można zobaczyć cały obraz, położyć zdjęcia jedno na drugim, obejrzeć pod światło, zobaczyć, jak to wszystko do siebie pasuje. Natchnęło mnie to nadzieją, że któregoś dnia moje życie także nabierze sensu, jeśli tylko będę w stanie wziąć wszystkie elementy naraz.
— 30.05.2004, 14:49:11
Wyobraziłam sobie umysł fotografa, rozproszony po całym świecie, a potem zebrany razem. Każdy ma tylko jeden element układanki. Tylko na wystawie można zobaczyć cały obraz, położyć zdjęcia jedno na drugim, obejrzeć pod światło, zobaczyć, jak to wszystko do siebie pasuje. Natchnęło mnie to nadzieją, że któregoś dnia moje życie także nabierze sensu, jeśli tylko będę w stanie wziąć wszystkie elementy naraz.
— 30.05.2004, 14:49:11
wyszło tak nieostro, że aż żal. taki urok robienia zdjęć bez okularów, kiedy powinno się je nosić.
— 29.01.2004, 21:58:25
...
wyszło tak nieostro, że aż żal. taki urok robienia zdjęć bez okularów, kiedy powinno się je nosić.
— 29.01.2004, 21:58:25
Chciałam dziś tylko napisać pare głębszych wywodów. 1. Wcale a wcale nie umiem kroić równo chleba. Za bardzo przyzwyczaiłam się do wygodnickiej wersji znanej pod nonszalancką nazwą 'krojony'. 2. Nie umiem robić zdjęć. Czemu? Bo ich nie robię. Czas zrobić to co się zawsze chciało zrobić i przeskoczyć mur by popstrykać pare fotek. Zimowa sceneria jest ok. 3. Wstawanie rano nie jest moją mocną stroną. 4. Za to późne chodzenie spać jest jak najmocniejszą. 5. Wkurzają mnie książki i gazety, które zmoczyłam podczas kąpieli. Mają pofalowane brzegi. 6. Gadam(względnie piszę) głupoty.
— 28.01.2004, 16:58:58
Iquitos jest całkiem ok. Ale zagłębie je bardziej za kilka dni. Mam mało czasu. Trzeba wbić się w czerwone spodnie i granatową kurtkę. Będzie zimno.
— 27.01.2004, 21:45:02
...
Iquitos jest całkiem ok. Ale zagłębie je bardziej za kilka dni. Mam mało czasu. Trzeba wbić się w czerwone spodnie i granatową kurtkę. Będzie zimno.
— 27.01.2004, 21:45:02
Z serii "Zasłyszane W Domu" (w skrócie ZWD): - O matko! Moja córka pierze? To jest tak niesamowite jak ten skoczek narciarski, który zjechał tyłkiem z rozbiegu. Hmm... G'woli wyjaśnień. W roli praczki może niekoniecznie się sprawdzam, ale to nie znaczy, że jest to sytuacja aż tak zjawiskowa. Piorę. Nparawdę. Od czasu do czasu.
— 26.01.2004, 21:57:45
...
poszukuję towarzysza przygod, ze swiezą kliszą, nieświeżym aparatem i srednio swiezym sposobem bycia. idziemy na cmentarz. potrzebuje paru aniołów.
— 25.01.2004, 20:50:59
poszukuję towarzysza przygod, ze swiezą kliszą, nieświeżym aparatem i srednio swiezym sposobem bycia. idziemy na cmentarz. potrzebuje paru aniołów.
— 25.01.2004, 20:50:59
pstryk... pstryk... pstryk... mój biedny, zmęczony spust zenita. czy ja muszę być sadystką?
— 25.01.2004, 20:35:58
...
pstryk... pstryk... pstryk... mój biedny, zmęczony spust zenita. czy ja muszę być sadystką?
— 25.01.2004, 20:35:58