Jestem architektem, bardzo ciekawy zawód, ale nie pozostawia zbyt wiele wolnego czasu na własne zainteresowania. W latach szkolnych hobbistycznie fotografowałem więcej. Na łódzkiej architekturze już tylko w ramach zajęć z fotografii, a teraz w epoce cyfrowej ilościowo sporo, ale niestety w obliczu życiowo-zawodowych obowiązków za rzadko. Aktualnie siłą rzeczy bohaterami amatorskich sesji są głównie moje dzieci.