foto dnia 2014-02-02. a to niespodzianka! dziekuje!

— 3.02.2014, 23:22:45

haha... 10 lat na plfoto minelo. jako uzytkownik, bo ogladanie bez konta bylo wczesniej ;)

— 7.06.2012, 01:33:40

dziwne to czasy, kiedy normalnie nasycone kolory okreslane sa jako "obrabiane", a fotki z jasniejszym pierwszym planem niz wschodzacym niebem bezkrytycznie lykane. a moze to ja tylko starej daty jestem...

— 9.12.2011, 10:02:43

szkola fotografii wg plfoto - czesc 9: plfotowicz ocenia. odbywa sie to w zaleznosci od 2 czynnikow: znajomosci autora i/lub znajomosci typu zdjec. i tak: jesli autor jest w TWA, to plfotowicz bez zastanowienia moze mu dac 9 lub 10. jesli nie jest, ale jest tak czy siak znany i przyklaskiwany, to cokolwiek by nie wypierdzial, tez moze dostac 9-10. jesli autor nie jest przyklaskiwany... no, to jest problem... jesli mimo to jego fota z jakiegos durnego powodu sie plfotowiczowi podoba, to wskazana jest metoda "na czajnika": poczekac na pierwsze oceny/komentarze i skopiowac ich wydzwiek. to dobra metoda na zweryfikowanie kaprysu podobania sie, bo poniewaz autor jest mniej znany inni raczej na pewno go objada. jesli metoda na czajnika sie nie powiedzie (ciezki przypadek dojrzewajacego plfotowicza, ktory zaczyna dostrzegac estetyke nie tylko tam, gdzie tlum - sie zdarza u weteranow o niewyobrazalnym 2-letnim stazu w fotografowaniu): mozna skomentowac, ewentualnie bardzo ostroznie wystawic ocene "na oko". ale lepiej obejsc szeroko, zeby nie wdepnac.... kryterium znajomosci tematu dziala podobnie: pola toskanskie, wzgorza z lotu ptaka (zwlaszcza zamglone), jesienne alejki (sezonowo) - bez zastanowienia mozna dac 10, jesli tylko ostrosc jest OK. natomiast tematy/ujecia nieznane, niezajebane uprzednio do nieprzytomnosci na plfoto - max 7 a najlepiej ignore ........ w kazdym wypadku - lepiej isc za stadem, nie myslec samodzielnie...

— 16.11.2011, 10:55:58

perspektywa fotoedytora: na plfoto kariere najczesciej robi sie pokazujac takie same zdjecia. takie same jak wczesniej sie z powodzeniem sprzedalo samemu, badz jakie inni z powodzeniem upychaja.... osobiscie , wybierajac fotki do publikacji na plfoto nie patrze na kryterium "przyklasku" tylko wybieram to co sam uwazam (slusznie czy nieslusznie) za dobre i nieodtworcze. fajnie, jak ktos to doceni, ale przyklask mas nie jest mi jakos niezbedny... dobrze mi z tym, ze robie fotki dla siebie i nie jestem medialna czy komercyjna dziwka...

— 21.10.2011, 14:21:32

info techniczne: od jakiegos czasu zdjecia, ktore wrzucam maja zachowane pelne exify, z pelnymi danymi dotyczacymi zabawek, ekspozycji, obrobki, metadanymi lokalizacyjnymi czy wreszcie tagami. plfoto, jak zreszta wiekszosc galerii w sieci, nie korzysta z tych danych, ale generalnie mozna sobie je przeczytac dobrym programem (albo przez www jak w linku ponizej). a nuz komus sie przyda, a moze nawet zacheci do poprawy katalogowania wlasnych fot ;)

— 20.10.2011, 00:09:19

szkola fotografii wg uzytkownikow plfoto - czesc 8: napis Canon pod zdjeciem oznacza, ze autor jest onanista sprzetowym. Nikon oznacza bidnego artyste. Olympus badz Pentax to jeszcze wiekszy artysta, na dodatek nonkomformista lubiacy szczac pod wiatr. Kiev, Six czy Zenit/Praktica to szacun (wizjoner, nonkonformista) chociaz w tych maloobrazkowych przypadkach to na pewno poczatkujacy, Hassel to srajacy szmalem humanista (jakby byl techniczny, to by mial Canona). Mamiya - Hass dla ubogich. Leica to aura +15 do boskosci. Sony - dres, ktory chce miec aparat ladnie wygladajacy kolo telewizora. z tym ze, oczywiscie, nieodmiennie sprzet nie ma znaczenia...

— 9.02.2011, 15:07:26

nie lubie psychoanalizy autorow fotografii, badz "literackiego rozbioru" zdjec. fotografia albo mi sie podoba, wtedy pisze "fajne", albo mi sie nie podoba, wtedy najczesciej nic nie pisze, bo albo nie mam nic do powiedzenia, albo jest taka kaszana, ze nie chce mi sie nawet czasu tracic (i ryzykowac wylew krwi mocno zestresowanego autora, ktorego "nieslusznie" skrytykowalem). natomiast zwyczaj coponiektorych uzytkownikow, najczesciej mlodych stazem na plfoto i w sztuce fotografowania w ogole, zeby dyktowac autorowi jak powinien wykonac zdjecie... gdyby takie konsultacje odbywaly sie w 4 oczy, z przyjemnoscia dawalbym w morde. za brak samokrytyki, bezczelnosc i niezrozumienie elementarnej prawdy, ze jest to wtlaczanie komus wlasnego obrazu swiata. ktory de facto nierzadko jest przy tym prymitywniejszy. szanujmy czyjes prawo do wlasnej interpretacji rzeczywistosci...

— 8.02.2011, 15:49:10

spod serca: mam do plfoto sentyment i duzo sympatii. ale po tylu latach uzytkowania, na pewno nie mam zludzen :)

— 4.02.2011, 11:53:31

plfoto jest galeria w ogromnej wiekszosci poczatkujaych pstrykaczy (bo fotografami ciezko ich nazwac). a poczatkujacym, oprocz tego, ze umiejetnosci i skromnosci (zwlaszcza tym mlodym) brakuje przede wszystkim... dystansu do samego siebie, bardziej krytycznego spojrzenia na wlasna prace a pozytywnego na cudza. czasy big brothera, twittera i fejsbuka wbily ludziom do glowy przekonanie, ze skoro kazdy moze cos wypuscic w eter, to to cos jest automatycznie interesujace. otoz nie jest. zeby pokazac cos ciekawego nadal trzeba sie napracowac i miec jakies umiejetnosci. latwosc publikacji tego nie zmienia...

— 3.11.2010, 12:30:38

szkola fotografii wg uzytkownikow plfoto - czesc 7: swietna metoda na zaistnienie na plfoto jest plener w duzej kupie ziomkow w jakims dobrze oklepanym miejscu (toskania, morawy, rozewie, tatry - you name it!). po napierdoleniu 1000 podobnych jak dwie krople wodki fot tacy delikwenci moga pozniej miesiacami torturowac rownie nierozgarnietych fotograficznie plfotowych mamoniow i zapelnic swoje portfolia dziesiatkami jednakowych, ale przeciez witanych orgazmami pstrykow. nie od dzis przeciez wiadomo, ze w stadzie baranow indywidualizm nie jest cnota...

— 27.10.2010, 12:48:44

szkola fotografii wg uzytkownikow plfoto - czesc 6: wychodzenie dobrego swiatla i uzycie filtrow jest przegadane! po co marnowac czas, jak ma sie fotoszopa, w ktorym mozna za darmo pierdolnac niebieskie niebo i zrobic jedyny sluszny kontrast? :)

— 15.06.2010, 14:59:58

szkola fotografii wg uzytkownikow plfoto - czesc 5: gole baby najlepiej prezentuja sie na tle zdezelowanych maszyn i opuszczonych hal. koronkowe majtki i ponczochy + 10cm szpilki sa jak najbardziej naturalnym elementem takiej scenerii :) :) :)

— 7.06.2010, 01:27:58

szkola fotografii wg uzytkownikow plfoto - czesc 4: jesli modelka jest sfotografowana lekko od dolu i nie patrzy w obiektyw, tylko gdzies w dal - to jest to metafora (trudne slowo!) zadumy i takie zdjecie jest alegoria (jeszcze trudniejsze slowo!) artyzmu. przez wielkie G. a jak juz nie daj biosie jest czarno-biale, to to jest totalne ardyzdyczne ojapierdole...

— 25.05.2010, 23:01:51

szkola fotografii wg uzytkownikow plfoto - czesc 3: jesli zdjecie krajobrazowe nie nosi sladow przeszopowania albo innych oczojebnych efektow, to jest zwyklym pstrykiem z kompaktu LOL

— 7.05.2010, 21:05:53

szkola fotografii wg uzytkownikow plfoto - czesc 2: jesli zdjecie jest kiepskie to nalezy przyciac je w kwadrat. lepsze od tego nie bedzie, ale pare osob nabierze sie na ten trik. wersja dla bardziej zaawansowanych w szopce - dodac ramki ala sredni format. orgazm w butach gwarantowany!

— 20.04.2010, 14:12:00

szkola fotografii wg uzytkownikow plfoto - czesc 1: jesli robisz zdjecie ciazowe, to modelka bezwglednie musi trzymac sie za brzuch. inaczej widz przeoczy, ze ma bambetl rozmiaru, nie przymierzajac, mojego osobistego piwnego :)

— 20.04.2010, 14:07:34

plfoto dziala w duzym stopniu zniechecajaco dla kreatywnosci. dlatego, ze latwo tu o oklaski gdy pokazuje sie ujecia oklepane i sztampowe, za to proby pokazywania czegos oryginalniejszego koncza sie gluchym brakiem reakcji. bo jak nie jest kawa na lawe, to za duzo wysilku kosztuje... . . . . . . . . . . . . . . . . . . . w zasadzie nie zmienia to sytuacji, ze zamierzam raczej publikowac "wytwory" wedlug wlasnego osadu, zamiast gonic oklepanie "mamonie" pod publiczke. jak ktos chce lekko latwo i przyjemnie, to na plfoto jest mnostwo autorow napi* do zrzygania raz sprzedany pomysl. ja mam inne priorytety w fotografii i dostatecznie duzo zaufania we wlasny osad, zeby ksztaltowac portfolio po swojemu. a ze nie bedzie oklaskiwane - mowi sie trudno i plynie sie dalej ;)

— 31.03.2010, 12:59:07

moja opinia o HDR i manipulacjach graficznych w fotografii krajobrazowej...

— 18.02.2010, 23:00:38

...

za H.C-B.: "The eye only sees what the Mind is prepared to comprehend".

— 29.11.2007, 23:30:49

...

z cyklu przypadlosci plfoto: pierwszy komentarz pod fotka, uzytkownika o nicku pisanym czerwona czcionka(!): "GNIOT". drugi komentarz, tego samego komentujacego: "a nie, to moje" :) nie no, bardzo konkretny LOL :D

— 9.10.2007, 23:55:50

zaslyszane: jest bardzo duza roznica pomiedzy zdjeciami, ktorym zdarzylo sie byc wykonanym w kolorze, a fotografia kolorowa. na tej samej zasadzie, nie kazdy pstryk monochromatyczny, jest fotografia czarno-biala. jedno i drugie wymaga swiadomego wyboru i umiejetnosci widzenia

— 23.07.2007, 14:14:03

...

zaslyszane: jest bardzo duza roznica pomiedzy zdjeciami, ktorym zdarzylo sie byc wykonanym w kolorze, a fotografia kolorowa. na tej samej zasadzie, nie kazdy pstryk monochromatyczny, jest fotografia czarno-biala. jedno i drugie wymaga swiadomego wyboru i umiejetnosci widzenia

— 23.07.2007, 14:14:03

...

sposob na poprawianie swoich umiejetnosci w fotografii krajobrazowe: 1. wyrzucic fotoszopa 2. dziesiec razy krytycznie oceniac, czy dane zdjecie jest dobre 3. dopiero potem powoli naciskac spust 4. wina za spaprana robote obarczac siebie. nie aparat, nie warunki, nie zycie seksualne wielbladow na madagaskarze. powiedziec sobie samemu w twarz: dalem dupy! 5. i wyciagnac z tego wnioski.

— 14.06.2007, 14:00:40

sposob na poprawianie swoich umiejetnosci w fotografii krajobrazowe: 1. wyrzucic fotoszopa 2. dziesiec razy krytycznie oceniac, czy dane zdjecie jest dobre 3. dopiero potem powoli naciskac spust 4. wina za spaprana robote obarczac siebie. nie aparat, nie warunki, nie zycie seksualne wielbladow na madagaskarze. powiedziec sobie samemu w twarz: dalem dupy! 5. i wyciagnac z tego wnioski.

— 14.06.2007, 14:00:40

...

mamonizm (od nazwiska inz. Mamonia, bohatera filmu "Rejs") - rodzaj kurestwa (czasem uzywa sie naduzycia semantycznego "sztuki"), polegajacy na serwowaniu ogladajacym tego, co juz wielokrotnie widzieli. zgodnie z wypowiedziana przez tytulowego inzyniera zasada, ze widzowi przez reminiscencje najbardziej podoba sie to, co juz widzial, dzieki czemu nie musi sie zastanawiac, czy jest dobre. znakomity przyklad: TOP plfoto - te same osoby, te same zdjecia, ci sami komentujacy, te same komentarze... Mamon, jestes moim bogiem!

— 21.05.2007, 16:14:12

...

'na zebraniu w Poroninie mlody komunista zachwala goralom jak to dobrze jest zapisac sie do partii. ze to dobrze dla PRL, ze nowoczesnie, ze madrze, itd. itp. czesto akcentuje swoje mysli zwrotem: "nalezy isc z pradem!". po zebraniu podchodzi do niego goral i tak mu gado: "ja to sie na tych wasyk Leninach to nie znom, ale rybak jestem co sie zowie. i wiem, ze z pradem to bele gowno splynie, a pod prad to ino ślachetna ryba"'

— 23.01.2007, 10:50:44

...

Adept byl wlascicielem cyfrowki od tygodnia, a poniewaz zrobil nia juz przeszlo 1000 zdjec, to czul, ze calkiem niezle zna sie na fotografii. kliknal miniaturke i otworzyl zdjecie. w 3 sekundy znal juz odpowiedz: "kiepskie. slaby kontrast, malo ostre, za centralne! a w ogole to nie jest sztuka!" brzmial jego surowy werdykt. nastepne! . . . . . . . . . . . . godzine pozniej ta sama miniaturke kliknal Autor. popatrzyl na zdjecie, ktore planowal tydzien, i dla ktorego zarwal sen, stracil pieniadze na paliwo, by zimnym, bladym switem stanac ze statywem na miejscu i nad ktorym sterczal 10 minut pieszczac kompozycje i starannie dobierajac ekspozycje. przeczytal komentarz Adepta. "plfoto" burknal... zamknal okno przegladarki, poszedl na kawe...

— 18.11.2006, 21:47:52

Adept byl wlascicielem cyfrowki od tygodnia, a poniewaz zrobil nia juz przeszlo 1000 zdjec, to czul, ze calkiem niezle zna sie na fotografii. kliknal miniaturke i otworzyl zdjecie. w 3 sekundy znal juz odpowiedz: \"kiepskie. slaby kontrast, malo ostre, za centralne! a w ogole to nie jest sztuka!\" brzmial jego surowy werdykt. nastepne! . . . . . . . . . . . . godzine pozniej ta sama miniaturke kliknal Autor. popatrzyl na zdjecie, ktore planowal tydzien, i dla ktorego zarwal sen, stracil pieniadze na paliwo, by zimnym, bladym switem stanac ze statywem na miejscu i nad ktorym sterczal 10 minut pieszczac kompozycje i starannie dobierajac ekspozycje. przeczytal komentarz Adepta. \"plfoto\" burknal... zamknal okno przegladarki, poszedl na kawe...

— 18.11.2006, 21:47:52

jak zrobic dobre zdjecie krajobrazowe? prosto: "f/8 and be there". kwestia wiedziec gdzie jest "there" i w odpowiednim momencie tam "be" :)

— 15.01.2006, 21:13:18